Kluliczek
Babka z laską
Cześć dziewczyny! No wiec... tak jak zapowiadałam dałam sobie dziś dyspense na zrobienie testu chociaż okres powinnam dostać ok wtorku-środy no i............................. sama nie wiem
Najpierw wyszła 1 kreska kontrolna mocna, załamałam się oczywiście ale potem czekam, czekam i po 4 minutach zaczela sie pojawiac druga!!!!!
Ratunku! Nie wiem czy mam sie cieszyć Dziewczyny, co to oznacza?? Kresaka testowa jest jasniejsza, dosc malo widoczna od kontrolnej... niby na instrukcji jest napisane ze nie ma znaczenia czy kreski sa jednakowo ciemne, wazne aby byly dwie....
Jestem zakrecona nie wiem czy sie cieszyc czy nie... mąż mówi żebym jeszcze sie tak nie cieszyla bo to moze pomylka albo za dlugo czekalam na wynik (na tescie jest napisane ze po5 min moga zachodzic jakies reakcje i wtedy nie nalezy juz odczytywac wyniku )
Jutro robie drugi test i jesli wyjdzie tak samo to chyba lece na bete...
A jak jutro wyjdzie test negatywny??? Chyba sie zalamie...
Ja bym na Twoim miejscu poszła na bete. Pewniejszy wynik, a w Warszawie jest pełno miejsc gdzie możesz zrobi. Właściwie w kazdej prywatnej przychodni i wynik powinnas miec następnego dnia. tylko raczej rano, tak by poszło do labolatorium odrazu.