reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

reklama
Carmen mam taką nadzieje [emoji38]
Ino nie wiem , co zrobić z dupkiem bo mialam od dzis brac a ogolnie buerze sie go po owu hmm...
Nie wiem czy wziasc czy poczekać..

wff2krhmvaem9yip.png
Mnie ginka mówiła że luteine dopiero 2-3 dni po kwulce bo w przeciwnym razie, wzięta za szybko, zadziała jak antykoncepcja


Napisane na HTC Desire 510 w aplikacji Forum BabyBoom
 
agnesis pochwal się jak wjdzie [emoji5]

Mania tylko luteina niz dupek to jest to samo , ale jednak cos innego... Ja wiesz przez gina mam stwierdzone , ze niby jestem po owu a wedlug temp jednak nie [emoji52] ale wezme dopiero jak temp wzrośnie [emoji1]

wff2krhmvaem9yip.png
 
Oba te leki mają takie samo zadanie, wspomóc ciałko żółte. Różnica tylko taka że luteina to naturalny hormon a duphaston to syntetyk.
Więc lepiej nie brać za szybko, według mnie.

Napisane na HTC Desire 510 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Bum , martwiłaś sie a moze jednak tylko sie trochę przesunęła owulacja,
fajnie by było sie na lipiec załapać, ale wiecie co w pracy to mnie zabiją, na pewno nie bede miała po co wracać
 
reklama
Luska kciuki :)
Dzol no tak z 12 dni po owu moze już wyjsć, mi wyszedł 10dpo ten rossmanowski ;)


______________________
Jakub [emoji173]️[emoji4][emoji460]️ 2009
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
Aniołek[emoji171][emoji992][emoji92]2016
Nie wiesz co to prawdziwa strata. Można jej doświadczyć tylko wtedy, kiedy kochasz coś bardziej, niż samego siebie.
 
Do góry