Ja Wam powiem, ze kazdy ma tam jakies marzenia, jedni chca syna drudzy corke a kto inny marzy o blizniakach i wiecie co? Jak wczoraj lekarka powiedziala, ze chlopak to ja zobaczylam radosc u Tomka, to jak mu lzy polecialy i przyznal sie, ze od zawsze marzyl by miec syna, chodzi caly rozpomieniony, ma chec do zycia
lekarka sie mnie pyta czy sie ciesze na chlopca a ja mowe no maz chyba bardziej
jakos nie umialam okazac radosci, bo w takim szoku bylam, ze juz znam plec, cieszyc sie zaczelam w domu jak ochlonelam i wiem, ze moj Natanek to bedzie nasz skarbus kochany i wszystko mu damy!!!!!