reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Styczen 2015

Ewelinka bardzo smutna ta historia o twojej szwagierce :( Caly czas mam ja w glowie.. Ja juz taki jestem hipohondryk maly ze jak uslysze o jakiejs nowej chorobie to zaczynam widziec ja u siebie :( Od razu wygooglalam Ewmi to co napisalas i strasznie sie boje. Czyli to nic nie znaczy ze mam dobre wyniki bo moge miec jakas paskudna nieplodnosc idiopatyczna :( Masakra... Macie moze w zanadrzu jakies pokrzepiajace historyjki? Komus sie udalo od pierwszego wlozenia? ;) Chyba musze ograniczyc internet bo szaleje...
 
reklama
Cassiah, to nie jest przerażające. Określenie "idiopatyczna" oznacza, że lekarze są za krótcy na ten przypadek i należy szukać pomocy w medycynie alternatywnej (która niejednokrotnie ma większą skuteczność niż tradycyjna) i u psychologów. I nie oznacza końca świata!
Na naszą płodność wpływ ma wiele czynnikow - nie tylko hormony lub ich brak. A co do pozytywnych historii - ja jestem takim przykładem.
Moi rodzice starali się o mnie 4 lata! A wiecie kiedy mama zaszła w ciążę? Jak kupiła sobie sukę, która za chwilę była.w ciąży, a następnie poszli z ojcem na imprezkę, na której zapalili 1szy raz zielsko. Tak się im spodobało, że nawet nie doszli do mieszkania, tylko cała akcja rozegrała się na hali warsztatu samochodowego (nasze mieszkanie w warszawie, w którym mieszkali ówcześnie rodzice znajduje się na piętrze nad naszym warsztatem samochodowym)... Pewnie dlatego zamiast krwi mam benzynę ;)
 
Kaaasia głupoluu ty lepiej za dużoo nie czytaj !! ja też miałam manie wygooglowania wszystkiego i później było mi jeszcze gorzej więc teraz nic nie szukam w necie , nie szukam niepotrzebnego wbijania sobie do główki że coś jest nie tak ;) nie ma sensu ! przecież wszystko będzie dobrze , wszystko się ułoży i będziemy brzuchatkami ! ;))
mimo wszystko jesteśmy silnymi kobietkami i damy sobie radę ze wszystkim ! co by się nie działo , a na pewno dziać się będzie już niedługo ! wierzę w to ! ;))

dziś mam dzień pełen energii , choć już nie mam sił na moją pracę , robi się tam coraz gorzej , nie mam chęci tam chodzić i męczy mnie coraz bardziej ..ehm mój Ł ma dwa tygodnie woolnego i jestem taaaka szczęśliwa że tylee czasu dla nas ;3
 
Cassiah, żadna diagnoza lekarza nie przekreśla szans na ciążę. Póki masz narządy to jest szansa!!!! Na pewno wszystkie będziemy miały to, na co czekamy :) Zawsze przecież to powtarzam! Wierzę w to całym serduchem :)
 
hej laski, mam dzis mega podly dzien, znow tesciowa :wściekła/y: wymyslila sobie znow, ze jej wnuczka a szwagierki corka ma zakaz przychodzenia do nas! Biorac pod uwage, ze to Tomka chrzenica to on sie wkurzyl i polecial tam zrobic porzadek, rece opadaja...zapowiedzialam, ze jesli na swiat przyjdzie nasze dziecko to tesciowe i szwagierki nie chce tu widziec, skonczyla sie nasza cierpliwosc.Niestety odezwala sie moja nerwica i wymiotuje krwia :no: rece mi opadaja, naprawde...a tak na poprawe humoru to udalo mi sie dostac piekna wolowine i zrobilam gar strogonofa, dorobie klusku lane i bedzie pyszny obaidek, pytanie czy cos zjem :zawstydzona/y:
 
moj stary myje podloge i uwaga w.y.j.e.b.a.l sie :-D poslizgnal sie na mokrej podlodze, ja z tego wszystkiego sie zakrztusilam i i tak sie smialam, ze sie posikalam :-D o jaaaa:-D
 
reklama
Do góry