reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Styczen 2015

reklama
Cześć.Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie :) byłam z Wami przez pewien czas... na początku bardzo chciałam pogratulować tym dziewczynom, którym udało się zajść w upragnioną ciążę, tym które już powitały na świecie swoje Maluszki i tym na których palcu pojawił się znak, że są komuś obiecane ;) Co u mnie? Jestem w 18 tygodniu ciąży :)udało się po prawie dwóch latach starań! W pierwszym cyklu po wykonanym HSG (obydwa jajowody drożne) zobaczyłam dwie kreski na teście, w cyklu, w którym podczas monitoringu nie było śladu owulacji i usłyszałam, że w tym "miesiącu nie ma szans". Bez żadnych leków, testów owulacyjnych, bez pięciu negatywnych testów ciążowych... Chciałam powiedzieć wszystkim, które się jeszcze starają, żeby się nie poddawały i pomimo, że ta walka jest bardzo trudna i bolesna podniosły głowę do góry i nie przestały marzyć. Kiedyś się uda, trzeba wierzyć. Całuję Was wszystkie.
 
Cześć.Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie :) byłam z Wami przez pewien czas... na początku bardzo chciałam pogratulować tym dziewczynom, którym udało się zajść w upragnioną ciążę, tym które już powitały na świecie swoje Maluszki i tym na których palcu pojawił się znak, że są komuś obiecane ;) Co u mnie? Jestem w 18 tygodniu ciąży :)udało się po prawie dwóch latach starań! W pierwszym cyklu po wykonanym HSG (obydwa jajowody drożne) zobaczyłam dwie kreski na teście, w cyklu, w którym podczas monitoringu nie było śladu owulacji i usłyszałam, że w tym "miesiącu nie ma szans". Bez żadnych leków, testów owulacyjnych, bez pięciu negatywnych testów ciążowych... Chciałam powiedzieć wszystkim, które się jeszcze starają, żeby się nie poddawały i pomimo, że ta walka jest bardzo trudna i bolesna podniosły głowę do góry i nie przestały marzyć. Kiedyś się uda, trzeba wierzyć. Całuję Was wszystkie.
pamietam Cie, gratuluje, no to razem bedziemy rodzic hihi :) znasz juz plec? u mnie synus :)
 
reklama
Płci jeszcze nie znam. Na ostatnim usg Maleństwo podwinęło nóżki pod pupę i nie dało zajrzeć ;) prawdopodobnie dziewczynka, ale lekarz nie był w stanie potwierdzić na 100%. Kolejna wizyta za półtora tygodnia, może się zlituje nad starymi i pokaże co tam ma :) Ja mam termin na 1 stycznia :)
 
Do góry