reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Styczen 2015

reklama
Cześć.Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie :) byłam z Wami przez pewien czas... na początku bardzo chciałam pogratulować tym dziewczynom, którym udało się zajść w upragnioną ciążę, tym które już powitały na świecie swoje Maluszki i tym na których palcu pojawił się znak, że są komuś obiecane ;) Co u mnie? Jestem w 18 tygodniu ciąży :)udało się po prawie dwóch latach starań! W pierwszym cyklu po wykonanym HSG (obydwa jajowody drożne) zobaczyłam dwie kreski na teście, w cyklu, w którym podczas monitoringu nie było śladu owulacji i usłyszałam, że w tym "miesiącu nie ma szans". Bez żadnych leków, testów owulacyjnych, bez pięciu negatywnych testów ciążowych... Chciałam powiedzieć wszystkim, które się jeszcze starają, żeby się nie poddawały i pomimo, że ta walka jest bardzo trudna i bolesna podniosły głowę do góry i nie przestały marzyć. Kiedyś się uda, trzeba wierzyć. Całuję Was wszystkie.
 
Cześć.Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie :) byłam z Wami przez pewien czas... na początku bardzo chciałam pogratulować tym dziewczynom, którym udało się zajść w upragnioną ciążę, tym które już powitały na świecie swoje Maluszki i tym na których palcu pojawił się znak, że są komuś obiecane ;) Co u mnie? Jestem w 18 tygodniu ciąży :)udało się po prawie dwóch latach starań! W pierwszym cyklu po wykonanym HSG (obydwa jajowody drożne) zobaczyłam dwie kreski na teście, w cyklu, w którym podczas monitoringu nie było śladu owulacji i usłyszałam, że w tym "miesiącu nie ma szans". Bez żadnych leków, testów owulacyjnych, bez pięciu negatywnych testów ciążowych... Chciałam powiedzieć wszystkim, które się jeszcze starają, żeby się nie poddawały i pomimo, że ta walka jest bardzo trudna i bolesna podniosły głowę do góry i nie przestały marzyć. Kiedyś się uda, trzeba wierzyć. Całuję Was wszystkie.
pamietam Cie, gratuluje, no to razem bedziemy rodzic hihi :) znasz juz plec? u mnie synus :)
 
reklama
Płci jeszcze nie znam. Na ostatnim usg Maleństwo podwinęło nóżki pod pupę i nie dało zajrzeć ;) prawdopodobnie dziewczynka, ale lekarz nie był w stanie potwierdzić na 100%. Kolejna wizyta za półtora tygodnia, może się zlituje nad starymi i pokaże co tam ma :) Ja mam termin na 1 stycznia :)
 
Do góry