Wiem, wiem ale nie będę się nakręcać Mąż mi mówi, że się zrobilam jakaś dziwna, bo sie śmieję i zaraz płaczę ale to też norma u mnie na @ Z resztą ciągle mi mówi, że to niemożliwe i mi też ciężko w to uwierzyć.
Dobra, jak jutro nie przyjdzie to robię test, ale myślę, że nie będzie takiej potrzeby )
trzymam kciuki &&&