reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Styczen 2015

Trzymam kciuki za wszystkie testujace a te do ktorych przyszla ta francowata @ tulam mocno i zaciskam kciuki za kolejny cylkl &&&&&&
 
reklama
Ewelinka trzeba miec nadzieje ze to ostatni @ przed 9miesieczna przerwa :) trzymam kciuki za Was Kochane. Ja 10 czerwca mam gina później idę prywatnie do Endo żeby nie czekać w kolejce. Jeden z najlepszych w mieście podobno. Działam nie poddaje się.
 
Masz racje Wredzia, mi jest dzis baaardzo zle, a jeszcze nie powiedzialam chlopakowi, zal mi go bo wiem ze faceci gorzej znosza porazki niz my, ale wydaje mi sie ze z kazda @ sie jakos przyzwyczajasz ze ona przychodzi i mniej cie to boli. Tez mi sie wydaje ze placze bo to dopiero 4 raz ale za kazdym kolejnym bedzie lzej.

Ewmi i Ewe w was nadzieja!! Poprawcie humorki i dajcie nadzieje! Kciukasy!!
 
Hahaha na mnie nie liczcie :-D tyle co ja sie najadlam tabletek , wypilam syropow i jeszcze to wczorajsze to chyba nawet najsilniejszy pecherzyk by tego nie zniosl :-D
 
Ewelinko, zwracam honor... Jakoś wydawało mi się, że wszyslie już testowałyście :D Jak to się mówi... Co ślepemu po oczach hahahaha :D
No to czekamy na 02.06. :) Może u Ciebie będzie niespodzianka? :)

Cassiah, to nie jest porażka... Po prostu nie udało się. Ja na to teraz patrzę jak na totolotka... Albo trafię 6tkę, albo nic... Tylko losowania trochę za rzadko. I nie bierz tego do siebie, nie pozwalaj sobie obwiniać siebie. To destruktywne i podkopuje wiarę w wasze możliwości. I trzeba mówić naszym facetom. Ty chciałabyś być na jego miejscu i nie wiedzieć? I z mojej perspektywy, każdą kolejną @ nie jest łatwiej przełknąć. Dla mnie to są schody... Coraz wyższe, wyższe i wyższe. Ale żeby osiągnąć sukces trzeba się napracować może... Na końcu mam cały czas cel przed oczami. I tego trzeba się trzymać
 
Oczywiscie Ewmi zgadzam sie i ja tez tak uwazam, tylko wlasnie mowie ze dla faceta to porazka, oni tak to widza a przede wszystkim sa hipochondrykami (przepraszam jesli z bledem, ale juz nie wiem kiedy jakie h w tym slowie :D) i juz mi raz powiedzial - "No teraz jak sie nie uda to znaczy ze to ze mna jest problem skoro ty jestes calkowicie zdrowa". Ehh
 
Mój Mąż tez to przezywa. Widzę to ale nie chce tego pokazywać żeby mi nie bylo jeszcze ciężej. Ja teraz bede miec monitorowanie cyklu. Jesli będzie owu a ja w ciąży nie bede mój Mąż będzie musial sie zbadać. Wiem że się tego boi.
 
Moj tez sie boi... po 6 miesiacach jak sie nie uda bedzie chcial isc na badanie. Wiem ze to wczesnie ale zwazywszy na to ze ja narawde mam ksiazkowe wyniki, wszystko wegularne itd to duze prawdopodobienstwo ze cos z nim nie tak. A facetow to chyba ciezej leczyc niz kobiety, nie? :(
 
reklama
Kaasiu ja przecież nie liczę :D ja się już do tego przyzwyczaiłam i z otwartymi ramionami witam moją @ hue hue .. nie no teraz jest super ale jak przylezie to wiadomo jak jest .. staram się żartować z tego , nie myśleć , nie badam śluzu , nie zaglądam jak tam ułożona jest szyjka , po prostu na tym etapie olewka niż było wcześniej czy na samym początku .. choć schody są ogromne długie i nie wiem kiedy przestaną się wydłużać albo totalnie się skrócą i nagle będzie ta dobra przepaść z ogromnym suprajsem :) wiadomo jak jest , każda inaczej przeżywa i to znosi .. no ale dobre myśli czasem rozwiewają te złe ..u mnie częściej te złe no ale cóż taka już jestem ;))
choć chciałabym już być tą samą szczęśliwą kobietką jaką byłam przed tymi całymi starankami ... czekamy , walczymy o cud ..na odpowiedni moment w którym ktoś sobie powie że Oni są już gotowi na dziecko i łaska będzie zesłana na nas .. już bym chciała mieć dzieciątko w brzuchu nie oszukujmy się .. ale 8 msc to chyba dużo wątpliwości gdy staranka idą pełną parą , gdy w tych dniach nie opuszcza się seksiku :)) a tu i tak @ więc daję do myślenia a później w połowie cyklu się zapomina bo zajęta jestem tymi dniami płodnymi "tak jakby zajęta" bo niby wyluzowałam i testy owu robie sobię bo robie , tak dla siebie żeby tylko wiedzieć czy chociaż wychodzą ale gwarancji nie dają czy owulacja przechodzi poprawnie , czy pęchcerzyk ma odpowiednią wielkość i czy pęka i takie tam .. ale co tam z miesiąca na miesiąc uda się bo przecież kiedyś musi się udać ;))

z facetami gorzej masz rację Kasiu mój za cholerę nie chcę iść na żadne badanie bo obawia się że to jego "wina" a przed ślubem musi zrobić bo inaczej się nie zgodzę hehe taki żart mu ostatnio powiedziałam ale mu się to nie spodobało :D trudno :D
 
Do góry