reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Styczen 2015

reklama
Dziewczyny, ja nie wiem co mi dzisiaj jest. Przeszłam dzisiaj przez wszystkie skrajne emocje jakie istnieją - od euforycznej radości i płaczu ze szczęścia, przez płacz ze smutku aż do stanu takiego, że nawrzeszczałam na pasierbicę za kurczaka, którego pokroiła w kostki o milimetr za duże, a męża mało nie zabiłam za to, że do gotowania makaronu nie dodał odrobiny oleju (pierwszy raz od dawna gotowali obiad)... W dodatku dół brzucha mam taki, jakby mi ktoś kamień tam włożył i co jakiś czas jajniki ciągną. Czy to normalne? Może to wina regulującego się cyklu i objaw tego, że leczenie działa?
 
@ to zgaduj-zgadula... Może za tydzień, może za póltora. To tak plus-minus.
A olej do gotowania makaronu dodaję bo: nie klei mi sie do dna garnka, nie klei się sam do siebie, a przede wszystkim nadaje taką fajną sprężystość makaronowi.
 
Ja też muszę dolać choć troszkę. Mam swoje przyzwyczajenia. Bardziej od oleju martwi mnie to, że mam tak straszną huśtawkę nastroju. Normalnie jestem dość stonowana i nie miewam takich skoków. A takiego jak dzisiaj, to już w ogóle przeszło wszelkie pojęcie. Czy któraś tak miała przy leczeniu (nie chodzi o stymulację), regulowaniu się cyklu? Któraś z Was ma wgl PCOs?
 
reklama
Ja też nie dodaję oleju. I nie przepłukuję wodą. Dzięki temu sos się ładnie "przylepia". Tylko trzeba go od razu po ugotowaniu makaronu zmieszać no i makaron musi być z durum.
 
Do góry