reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
tygryseczek trzymam kciuki za kolejne dwie kreseczki ale juz na tescie ciazowym :tak:

sergeevna slodka masz corunie!

Kari kibicuje mezowi z praca, oby sie ulozylo po waszej mysli, wazne ze cos sie ruszylo, oby tak dalej!

a ja dzis znow mialam niespokojna nocke, ta cholerna zgaga, ale pocieszam sie, ze to juz niedlugo. Jakos koszmary mam coraz czesciej, nawet nie te porodowe, to juz przez stresik chyba, nawet w snie nie da sie wylaczyc. Ja dzis zakonfiskowalam tatusiowi komode i juz jest w pokoiku malej bo nie wiem kiedy zamowie reszte mebelkow a chce miec juz przewijak na wierzchu i podstawowe rzeczy w szufladach, moze wtedy bede spokojniej spac :tak: Tatus bedzie musial chwilowo zagospodarowac polki w szafie ;-)
 
joasiu masz racje, dziecko musi miec przygotowany pokoik, a tatus sobie poradzi :-D wspolczuje tej zgagi :-(

dziewczyny, a ja sobie dzisiaj dopiero uswiadomilam, ze za dwa tygodnie wychodze za maz :szok: wiem, ze to dziwne, bo przeciez wiedzialam ze to juz niedlugo, ale tak mnie to dzis dopadlo z nienacka :-D i nawet Edith mi pisala, ze moj suwaczek zasuwa, a ja glupia nie zajazylam :-D normalnie jestem w szoku, moze to przez to, ze jednak jestesmy daleko i zadne przygotowania mi po glowie nie chodza :-) dzisiaj ide na "panienski" wiec milego weekendu wam zycze kobietki :-D
 
loczkis i jak wieczór panieński?? a duże wesele robicie??

Roxii to już jutro idziesz na drugi skan?? jak się czujesz??

ciekawe jak Noelka sobie radzi ?? pewnie na nic czasu nie ma ;-)
 
abed wieczor fajnie, nie pamietam jak doszlam do domu ;-) nie robimy duzego wesela, tylko male przyjecie dla najblizszej rodziny, okolo 30 osob :-D wiec stresu nie ma az tak duzego ;-)
Roxii twoj scan juz jutro? daj znac zaraz po jak twoj maluszek wyglada :-D
Agitatka a ty kiedy masz scan? jak sie czujesz?
tygryseczek jak tam, teraz wielkie oczekiwanie? :-D
 
Loczkis wielkie wielkie wczoraj bylam u znajomej to popilysmy troszke nie za duzo ale troszke i juz bastuje z alko ... aby nic sie nie stalo...Dobrze ze wieczór panieński sie udal :)
U mnie dobrze mladna pogoda za oknem niedawno wtalam dzis na nocke do pracy.... i zobaczymy i czekamy....11 dni....
 
Loczkis ciesze sie, ze panienski udany, bedziesz miala co wspominac, no moze nie droge do domu :-D Mam nadzieje, ze po slubie wrzucisz kilka fotek, zebysmy mogly zobaczyc panne mloda w calej okazalosci i na pewno pieknej stylizacji :tak:

Tygryseczek ale ten czas leci, trzymam kciuki za testowanko!

Roxii, agitatka no wlasnie dajcie nam znac jak wypadly wasze scany, na pewno wasze malenstwa zdrowo rosna :tak:


A u nas pogoda jest brzydka, narazie nie pada ale szaruga niezla, jedyny plus, ze juz nie jest na tyle zimno zeby trzeba bylo grzac, w koncu rachuneczki spadna :tak:
 
loczkis fajnie, że panieński sie udał. My tez wczoraj byliśmy "na mieście" i pomyślałam o Tobie czy sie dobrze bawisz. Ja swój panieński wspominam z rumieńcem na twarzy. Mi organizowały dziewczyny. Ja nic nie wiedziałam co będzie i gdzie idziemy. Byłam w wieeeeelkim szoku jak do drzwi zapukał Pan Policjant! :szok:

Roxi juz jutro zobaczysz juniorka. Ale fajnie. Napewno usłyszysz serduszko. Trzymam kciuki, zeby wszystko było dobrze.

Tygryseczek wyobrażam sobie jakie te 11 dni bedą dla ciebie długie. Oby ci szybko zleciało i nagrodą za czekanie były II kreski.

A my zbliżamy sie do dni plodnych (znowu) i w piątek poklocilismy sie o to z S. Wykrzyczałam mu, że niech w takim razie sam sobie zrobi dziecko, Popłakałam sie, że ja tez juz nie mam siły sie kochać na zawołanie, ale inaczej sie nie da. Owulacja jest tylko jedna i nie ja to wymyśliłam, ze tylko wtedy sie zachodzi. Przeprosił mnie wczoraj, ale moja urażona duma chyba nie pozwoli mi na przytulanka:-(powiedzial mi że jak przyjdzie dziecko to juz chyba w ogóle bedziemy białym małżeństwem a ja mu, że dziecko nie przyjdzie, bo niby jak sobie je zrobi?? Te wieloletnie starania nas przybijają coraz bardziej...
 
reklama
Dzięki dziewczyny, tak jutro rano mam scan, mam trochę stresa, boję że nic tam nie zobaczę, rózne mysli chodzą mi po głowie:sorry2: zobaczymy jutro, co ma byc to bedzie. Oczywiście jak wrócę dam znać;-)
Agitatka własnie kiedy twój scan???
Loczkis cieszę się ze panieński udany mam nadzieję, że przyjecie weselne bedzie równie udane albo nawet lepsze!!!:tak:
aniolkowa ehh wiem jak to jest z tymi natyuralnymi staraniami, my co prawda już od jakiegos czasu nie staralismy się naturalnie, ale pamiętam jak to było:sorry2: ciężko jest im dłużej to trwa tym człowiek bardziej sflustrowany, ale niestety musicie się wziąć w garść i działać inaczej fasoleczki nie będzie, a ja wierzę w to ze juz niedługo się uda, tak bardzo trzymam za ciebie kciuki. Głowa do góry, dumę schowaj do kieszeni i walcz!!!!:tak:
Tygryseczek &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Do góry