reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Osinka mnie tez wasnie burzch pobolewa jak na @, bo te skurcze tak właśnie bolą, mnie pocieszasz, że to pewnie maleństwo sie gnieździ, a o sobie piszesz ze pewnie się nie udało, bo Cie boli:-p może u Ciebie też się gnieździ:-D Wiesz mi tez dzisiaj przyszły testy ciążowe z ebaya i powiem Ci że miałam pomysł zeby zrobić jeden, ale oprzytomniałam, bo wiem że to za wcześnie. Ale my baby to głupie jestesmy:-D Osinka u Ciebie też jest za wcześnie, takze nie sugeruj się tym testem:tak:
Aniolkowa tak, oni ten zarodek podali mi do macicy, mam nawet zdjęcie z usg, a na nim malenka kropeczka u mnie w brzuszku:-) tylko, że to juz trzecie takie moje zdjęcie, niedługo to sobie album będe musiała kupić żeby mieć je gdzie trzymac:sorry:
A Ty czemu taka podłamana??? martwie się o Ciebie.... głowa do góry kochana, niedługo ten zabieg i w końcu coś się ruszy:tak: Bedzie dobrze, tulam mocno.....
Agitatka zdrówka dla synka.... wracasz 21 listopada??? to moje urodzinki są, czekam na jakiś prezencior z Polandii :-p:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczyny.
Agitatka u mnie wszystko ok, @ juz sie prawie konczy, ale jakos nie mam jakiegos entuzjazmu do staran w tym cyklu. Ja tak jak aniołkowa czytam co sie u was dzieje, ale jakos nie mam sily nic pisac. oczywiscie trzymam za was wszystkie kciuki, i czekam na pierwszy pozytywny test w tym miesiacu :tak:

nie chce wam smecic, bo moj nastroj ostatnio nie jest najlepszy. niby ciesze sie, ze w sobote jade do Polski, ale jak sobie pomysle, ze czeka mnie tyle spotkan z noworodkami i ich mamami (w mojej rodzinie urodzilo sie ostatnio duzo dzieci) to az plakac mi sie chce. nie zrozumcie mnie zle, ciesze sie ich szczesciem, ale boje sie, ze zaczne plakac. coraz czesciej nachodza mnie mysli o moim malenstwie, pewnie dlatego, ze zbliza sie data rozwiazania. wiem, ze nie powinnam tak myslec, ale juz niedlugo tulilabym moje malenstwo i bardzo mi z tym zle. tak wiec przepraszam, ze tak malo sie odzywam, ale naprawde trzymam kciuki za wszytkie i za kazda z osobna :tak:

Agitatka jeszcze jedno. ja mialam robione eeg kilka razy w liceum i tez mi zawsze wychodzilo nieprawidlowe, ale poniewaz zadnych dolegliwosci z tym zwiazanych nie mam (poza jednym jedynym napadem padaczkowym) to lekarz stwierdzil, ze widocznie taki juz moj urok :-D i tez rozwijalam sie bardzo dobrze ;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Loczkis ja pamietam każdą rocznicę moich Aniołków, to kiedy odeszły, daty ich niedoszlych urodzin, daty II kresek...to normalne, że przezywasz dzień, kiedy miało sie urodzić. Znaczy, że kochałaś to dziecko i jest ono w twoim sercu. U mnie minęły ponad dwa lata a ja nadal czuje ból w sercu jak widzę kobietę w ciąży, albo niemowlaka. Nie ma we mnie złości na te osoby, ani nie daj Boże nie życzę im źle, ale jest taki żal, dlaczego ja tak nie mam. Z drugiej strony tłumaczę sobie, że może one kiedyś tez przeszły swoje i czekały na te maluszka wiele, wiele lat.

Agitatka może faktycznie to nic groźnego, skoro synek rozwija sie prawidłowo to być może to tylko były przypadki. A w jakich okolicznościach miał te drgawki? Bo jeśli powodem była Tylko wysoka gorączka to często sie tak zdarza.

Roxi ty dostaniesz prezent urodzinowy tydzień wcześniej:-)
 
Loczkis Twoje odczucia i obawy przed spotkaniem z małymi dziećmi są zupelnie normalne, każda kobieta która długo się stara o dzidzię tak reaguje na kobite w ciąży lub małe dziecko. Żebyś Ty wiediała ile ja przepłakałam ciąż bliskich mi osób, ile razy na ulicy widząc kobietę z wózkiem miałam szklanki w oczach. Takich sytuacji było tysiące i to zupełnie normalne, takze doskonale Cie rozumiem ze pobyt w Pl nie bedzie dla Ciebie przyjemny skoro bedziesz miała tyle wizyt u małych dzieci. To boli i to bardzo.... Ale niestety czasem musimy przez to przebrnąc, bo jakie inne wyjscie. Głowa do góry kochana nam kiedys tez się uda i nie wolno w to wątpić. Życze duuuzo siły i motywacji do walki!!!!
Aniolkowa obyś miała rację, ale nie nastawiam się....;-)
 
Roxii nastawiaj sie, nastawiaj!!! :-)

zycze Wam dziewczynki milego dnia, ja zmykam do pracy, bede po poludniu!!

nie smucmy sie!! cieszmy sie dniem Agitatko, mama.aniolkowa,Roxii, Pam, loczkis i inne staraczki!
- jak trzeba wesprzyjmy sie czyms slodkim :laugh2:
(kazda wymowka dobra do schrupania czegos dobrego)
 
Cześć kobietki

Roxii a co chcesz dostać, ja Ci życzę wysokiej betki :tak: Pasuję prezent ;-)

Loczkis doskonale Cię rozumiem, ja 6 września płakałam jak bóbr, to był mój termin porodu, a na początku byłam zła na cały świat i jak moja dobra koleżanka zaszła w ciąże za pierwszym razem, to się wkurzyłam na maksa i unikałam ją przez parę ładnych tygodni, ale zrozumiała mnie sama pierwszą ciąże straciła :-( To normalna reakcja, trzymaj się kobietko

A te drgawki miał tylko przy wysokiej gorączce, jak mówi neurolog to, jest plus tej sytuacji...Nawet nie wiecie co ja przeżywam, przy każdym nawet małym przeziębieniu o innych chorobach nie wspomnę. Robi mi się momentalnie słabo i cała się trzęsę ze strachu, żeby nie było powtórki. I ten ostatni pobyt w szpitalu, dzięki Bogu cała sytuacji zdarzyła się, jak byliśmy w Polsce. I miał bardzo dobrą opiekę...

A poza tym całkiem niezły dzień się zapowiada, kończę kawę z mamą, a dalej co będziemy robić..nie wiem ;-) Miłego dnia
 
Agitatka jesli jesteś w stanie wyczarować tą wysoką betkę, to prezent jaknajbardziej pasuje:tak::-D
Osinka ja to juz powinnam sie przerzucić na suchy chleb i wodę, a nie jeszcze słodkie zajadać na smutki:-D Przez to siedzenie w domu juz się troche zaokrąglilam:baffled: po teście ostro biorę się za siebie, bo już źle się z tym czuję...
 
Osinka, Ty nie kus niczym slodkim. Postanowilam, ze robie sobie odwyk od slodkosci spodnie zaczynaja byc ciasne ;-) wczoraj na zakupach jak zobaczylam paczki to nie moglam powstrzymac slinotoku, ale bylam dzielna i nie kupilam :-D
Pozdrawiam Was wszystkie i milego dnia zycze :-)
 
reklama
Do góry