reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Dziewczyny pytanie z zupełnie innej beczki.
Jak to jest na Wyspach z tym rozliczeniem podatku? Oboje z mężem pracujemy, w sumie nigdy nie rozliczaliśmy się tutaj, ale wydaje mi się że robi to za nas firma bo on w tamtym roku dostał zwrot podatku. Ja nic nie dostałam, wiec nie wiem czy mnie rozliczają. Słyszałam że niby tutaj dostaje się tylko jednorazowo zwrot od podatku.
I jeśli chcę się rozliczyć to gdzie z tym iść? No i jak po angielsku jest "rozliczenie podatkowe"?:confused::confused::confused:
Wie któraś może cokolwiek o tym rozliczaniu? Byłabym wdzięczna za wskazówki :happy:

ja wiem tyle- jezeli jestes na kontakcie to na koniec roku podatkowego dostajesz od pracodawcy p60 i zanosisz je do Inland Revenue- tj tak jakby nasz pit (p60), czesto na miejscu Ci policzy czy nalezy Ci sie zwrot czy nie. Jesli uwazasz ze nalezy Ci jakis, np bo mialas emergency code- zawsze mozesz isc sama z paysilpami zapytac.
Dziwne,ze nie dostalas- zapytaj pracodawce dlaczego nie masz p60
 
reklama
ja wiem tyle- jezeli jestes na kontakcie to na koniec roku podatkowego dostajesz od pracodawcy p60 i zanosisz je do Inland Revenue- tj tak jakby nasz pit (p60), czesto na miejscu Ci policzy czy nalezy Ci sie zwrot czy nie. Jesli uwazasz ze nalezy Ci jakis, np bo mialas emergency code- zawsze mozesz isc sama z paysilpami zapytac.
Dziwne,ze nie dostalas- zapytaj pracodawce dlaczego nie masz p60
P60 dostałam tylko właśnie co z tym dalej zrobić. Być może należy mi się jakiś zwrot z podatku a ja nawet nie wiem. W takim razie przejdę się do Inland Revenue, zobaczę co mi powiedzą... dzięki za odp :-)

A tak poza tym wczoraj i dziś miałam małe bóle podbrzusza (jajniki może) takie jak na @. Kiedyś myślałam, że takie bóle to moja owulka, ale z tempki i z testów owulacyjnych niby jeszcze jej nie ma... dziwne:confused2:
 
Wonka uk witamy, witamy.

P60 dostałam tylko właśnie co z tym dalej zrobić. Być może należy mi się jakiś zwrot z podatku a ja nawet nie wiem. W takim razie przejdę się do Inland Revenue, zobaczę co mi powiedzą... dzięki za odp :-)

Nie wiem od kiedy pracujesz ale jak będziesz szła do Revenue to weź P60 z wszystkich lat, bo tutaj masz 5 lat na rozliczenie się z podatku, nie tak jak w Polsce tylko 4 miesiące.

A jeśli chodzi o mierzenie temperatury to wyczytałam ostatnio coś ciekawego, co będzie przydatne śpiochom którym sie rano nie chce mierzyć tempki.

Otóż w metodzie Rotzera "Temperaturę można też mierzyć o innej, nie rannej, stałej porze np. dokładnie o 20.00 po godzinnym, biernym odpoczynku w fotelu (by uzyskać temperaturę spoczynkową nie trzeba spać). Należy pamiętać, że przed każdym pomiarem podstawowej temperatury ciała musi być minimum 1 godzina biernego odpoczynku."
 
Witajcie w deszczową sobotę, pogoda nie taka jaką zamówiłam :wściekła/y:
Nie wiem od kiedy pracujesz ale jak będziesz szła do Revenue to weź P60 z wszystkich lat, bo tutaj masz 5 lat na rozliczenie się z podatku, nie tak jak w Polsce tylko 4 miesiące.
Z tego co liczyłam to już ze 3 lata będzie, nawet nie wiedziałam że muszę wszystkie P60 zabrać, za tydzień pojadę i się dowiem.

Co do tempki, niby trzeba ją mierzyć o stałej godzinie. Jeśli w tygodniu mierzę wcześnie rano, a na weekendzie nieco później, gdzieś ok 10.00 to wyniki mogą być zachwiane? :confused:Bo się dziś podjarałam, że mi podskoczyla nieco:-p, ale fakt że dłużej pospałam (do 11.00 prawie).
 
Wonka uk witam :-)

A jeśli chodzi o mierzenie temperatury to wyczytałam ostatnio coś ciekawego, co będzie przydatne śpiochom którym sie rano nie chce mierzyć tempki.

Otóż w metodzie Rotzera "Temperaturę można też mierzyć o innej, nie rannej, stałej porze np. dokładnie o 20.00 po godzinnym, biernym odpoczynku w fotelu (by uzyskać temperaturę spoczynkową nie trzeba spać). Należy pamiętać, że przed każdym pomiarem podstawowej temperatury ciała musi być minimum 1 godzina biernego odpoczynku."
Dzieki Lila ,mi sie to moze przyda , choc dziwne czemu w wiekszosci instrukcji pomiarow ,mowia o 3 a nawet 4 godzina spoczynku:eek:.

U mnie wszystko pomieszane ,bo wedlug temki ,to owulacja byla 0k14dc (tep wzrosla do37,3) a szyjka podniosla sie i otworzyla dopiero 19dc. ale tempka byla nizsza bo 37,0 :baffled:.

Tak wiec poczekam sobie i zobacze kiedy @ przydzie to bedzie wiadomo kiedy ta owulka rzeczywiscie byla ;-).

W nastepnym cyklu moze zainwestuje w te testy owulacyjne:happy: ,
Nigdy ich nie uzywalam, ile taki wynalazek kosztuje i w 1 opakowaniu jest tylko 1 test czy kilka ???
 
W nastepnym cyklu moze zainwestuje w te testy owulacyjne:happy: ,
Nigdy ich nie uzywalam, ile taki wynalazek kosztuje i w 1 opakowaniu jest tylko 1 test czy kilka ???
a'isha ja kupiłam na ebay'u coś takiego:
OVULATION THERMOMETER + 20 OVULATION/PREGNANCY Test/s on eBay, also Ovulation Kits, Family Planning Contraception, Health Care, Health Beauty (end time 06-Jun-09 17:29:20 BST)
cena przystępna, masz tam 10 testów owulacyjnych, 10 testów ciążowych i termometr. W sklepie chyba drożej, bo widziałam 2 testy owulacyjne za ok 10 funtów
 
a'isha ja kupiłam na ebay'u coś takiego:
OVULATION THERMOMETER + 20 OVULATION/PREGNANCY Test/s on eBay, also Ovulation Kits, Family Planning Contraception, Health Care, Health Beauty (end time 06-Jun-09 17:29:20 BST)
cena przystępna, masz tam 10 testów owulacyjnych, 10 testów ciążowych i termometr. W sklepie chyba drożej, bo widziałam 2 testy owulacyjne za ok 10 funtów
Dzieki bajeczko:-)
No to sie oplaca ,wychodzi jakies 7 funtow tyko za wszystko :happy:.

Na razie jednak mam nadzieje ,ze moze nie beda potrzebne ;-)
 
Co do tempki, niby trzeba ją mierzyć o stałej godzinie. Jeśli w tygodniu mierzę wcześnie rano, a na weekendzie nieco później, gdzieś ok 10.00 to wyniki mogą być zachwiane? :confused:Bo się dziś podjarałam, że mi podskoczyla nieco:-p, ale fakt że dłużej pospałam (do 11.00 prawie).

Niestety bajeczko taka temperatura jest niewiarygodna.

Czy u was tez takie burze??? Bo u mnie to tak walą grzmoty że aż ciary przechodzą, a do tego straszna ulewa od samego rana.
 
Ostatnia edycja:
dziekuje za mile przyjecie:-)
mieszkam w Windsorze,niestety nie na zamku krolewskim;-)
ale nie narzekam.
o dzidziusia staramy sie od ok dwoch lat,szesc miesiecy temu poronilam i to bylo chyba jeszcze gorsze niz niemoznosc zajscia w ciaze:-(
 
reklama
dziekuje za mile przyjecie:-)
mieszkam w Windsorze,niestety nie na zamku krolewskim;-)
ale nie narzekam.
o dzidziusia staramy sie od ok dwoch lat,szesc miesiecy temu poronilam i to bylo chyba jeszcze gorsze niz niemoznosc zajscia w ciaze:-(
Witaj Wonka i bardzo mi przykro z powodu twojego aniolka:-(.
Fajnie ,ze do nas dolaczylas ,razem bedzie Ci razniej :-).

U nas jeszcze nie ma burzy ,na szczescie.

Co sie tyczy mojego organizmu to juz kompletne pomieszanie z poplataniem ,bo wlasnie dostalam @@@:wściekła/y:.
Juz nic nie rozumiem i sobie chyba odpuszcze wszelkie obliczenia , pomiary i obserwacje ,zanim je zaczelam od kilku dobrych lat mialam zawsze sliczne 28 dniowe cykle. Jak zaczelam je obserwowac to mi sie jakies cuda porobily:eek: Tamten cykl mial 31 a ten 20 dni :baffled:.

Normalnie zwariowac mozna :crazy:.
 
Do góry