Staraczki na Wyspach

[edith2602]

nie wiem co napisac.... :-( Aniolkowa..., tak mi przykro...

 

[Kogasica28]

Aniolkowa...kochana...tak mi przykro...to takie niesprawiedliwe!!Trzymaj sie!!!Tulam..

 

[aniolkowa.mama]

Roxi nie dałabym rady przejść tego w domu. Byłam w szpitalu pod wspaniała opieką. Ból nie do opisania. Właśnie wróciłam do domu,morfina przestaje działać i czuje sie tragicznie.

Przepraszam was ale przez jakis czas zrezygnuje z forum. Wszystkim wam kibicuje z całego serca, ale muszę przeżyć swoją żałobę i odciąć sie od tematu dziecka. Jeszcze raz dziekuje wam za wsparcie. Jesteście niezastąpione

 

[yas09]

aniolkowa trzymaj sie mocno i podlecz rane bo niestety blizna juz zostanie :-( pewnie to cie nie pocieszy teraz ale nie mozesz tracic wiary i nadzieji - moja szfagierka poronila 3 lub 4 razy(nie pamietam juz) a 2 tyg temu urodzila synka.w koncu sie uda,zobaczysz.odezwij sie do nas jak bedziesz gotowa.

 

[kara86]

Aniolkowa myślę że każda z nas rozumie że potrzebujesz czasu, trzymaj się kochana.

 

[Roxii]

aniolkowa oczywiście rozumiemy ze teraz potrzebujesz czasu żeby dojść do siebie i się zregenerować, serduszko mnie boli jak tylko pomyślę o Tobie i o tym jak musisz się teraz czuć :-( Czemu ten świat jest taki niesprawiedliwy i okrutny?... nigdy tego nie zrozumiem trzymaj się i wracaj szybko do siebie i do nas, my tu będziemy czekać....

 

[noelka84]

aniolkowa jest mi bardzo przykro, lzy sie cisna do oczu, bardzo mi przykro((

 

[happymum20]

Witam dziewczyny jestem mamą niespełna dwuletniego Dennisa i mieszkam razem z synkiem i narzeczinym w Anglii... planujemy zacząć staranka o następna dzidzie od czerwca. Mogę sie przyłączyć?

 

[MOUSEFISH]

Hejka kobitki

Nie było mnie tu.... ożesz... chyba całe lata ;-) podczytuję Was czasami i kibicuję mocno.

Aniołkowa - bardzo mi przykro. Wielką miałam nadzieję na Twój sukces. Trzymaj się :---(


Słuchajcie dziewczyny, mi się nie udaje od 36 cykli, więc sporo niestety... raz czy dwa miałam bledziocha na teście, ale nic się nie rozwinęło. Nawet nie zaliczam do biochemicznych...

Od przyszłego cyklu zaczynam clo. Koleżanka mi odstąpi, jej się udało (SUPER EXTRA !!!!) będę miała dawkę na 4 cykle.
Tzn zacznę dwa pierwsze cykle od 50mg, a trzeci na 100mg. jeśli pierwsze dwa nic nie dadzą. O ile ten cykl będzie owocny na co mogę jakoś tam liczyć.
Od ok. 3 miesięcy biorę dostinex (cabergoline) 0.25 raz na tydzień. Prolaktynę z obciążeniem miałam prawie 3000 teraz jest 53. więc wraca do normy. testy owu w końcu wychodzą, więc może jest i owu, a clomidem chcę zwiększyć szanse, może dojrzeje więcej komórek???

I mam do Was pytanko... macie może dostęp do pregnylu, ovitrelle? chciałabym żeby pękły wszystkie pęcherzyki które dojrzeją... a że clo nie dostałam od lekarza, więc i o zastrzyk nie mogę prosić. Więc ... POMOCY !!!! macie jakąś nie wykorzystaną receptę plisssss.... będę dozgonnie wdzięczna za pomoc.

 

[Mar-chew]

huppymum20 - witaj i powodzenia
mousefish - ja niestety nie pomoge jedynie zaciskam kciuki aby się szybko udało...