reklama
Mar-chew
Fanka BB :)
chyba, że ta owulacja była szybciej :-) u mnie implantacja była 6-7 dpo niby ovufriend wykazał, że owulacja była w środę - ale ja jakoś miałam wrażenie, że nastąpiło to we wtorek w nocy 
za to implantacje poczułam - jakby mi się coś wkręciło - pomyślałam sobie, że jeśli to było to - za trzy dni powinien mi wyjść test i wyszedł bladzioch nad bladziochy ale był... a clear blue rozwiał moje wszelkie wątpliwości i ta fasolka postanowiła ze mną zostać 
dziewczyny - trzymam kciuki z całych sił i przesyłam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
za to implantacje poczułam - jakby mi się coś wkręciło - pomyślałam sobie, że jeśli to było to - za trzy dni powinien mi wyjść test i wyszedł bladzioch nad bladziochy ale był... a clear blue rozwiał moje wszelkie wątpliwości i ta fasolka postanowiła ze mną zostać dziewczyny - trzymam kciuki z całych sił i przesyłam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Kara - pozytywny test opk miałam już w 12 dc, chociaż zaznaczyłam 13dc na wykresie. To jest domniemana ovu, bo pozytywny test nie świadczy o tym że ovu się odbyła. Pozytywny mógł być też 11dc ale nie robiłam tego dnia... zapomniałam
a dziś jest 18dc. 8 dni do @. więc jeśli ovu wystąpiła, to jest to mój 4-6dpo. zaznaczam jednak 4dpo, bo nie jestem pewna czy ovu była z 12na13dc czy z 13na14dc. Wolę podawać niższe wartości. Najgorsza jest senność. i jem wszystko co mi w ręce wpadnie. Tak mam zawsze prze@ a nie w środku cyklu. Tu są właśnie różnice. Bez dostinexu pierwsze pozytywne testy wychodziły nawet 19dc, w poprzednim miesiącu pozytyw jak ta lala był w 13dc, ale niunia była chora, zapalenie pęcherza, nocami nie spała, więc nawet nie mieliśmy jak wykorzystać poprzedniego cyklu. Mam straszną nadzieję że się udało, ale to się okaże za tydzień. Zatestuję pewnie za 3 dni, bo jeśli to faktycznie implantacja, to za 3 dni coś powinno wyjść, tak jak Tobie Mar-Chewko.
Na dodatek serduszkowanie było z 13 na 14dc, więc kiedy by nie wypadła owu i czy jest to 4,5 czy 6dpo to się wstrzeliliśmy tuż przed lub zupełnie w trakcie owu.
Nie ma to jak się nakręcić he he
już dawno się nie nakręcałam.... i nagle wróciło. łeeee
a dziś jest 18dc. 8 dni do @. więc jeśli ovu wystąpiła, to jest to mój 4-6dpo. zaznaczam jednak 4dpo, bo nie jestem pewna czy ovu była z 12na13dc czy z 13na14dc. Wolę podawać niższe wartości. Najgorsza jest senność. i jem wszystko co mi w ręce wpadnie. Tak mam zawsze prze@ a nie w środku cyklu. Tu są właśnie różnice. Bez dostinexu pierwsze pozytywne testy wychodziły nawet 19dc, w poprzednim miesiącu pozytyw jak ta lala był w 13dc, ale niunia była chora, zapalenie pęcherza, nocami nie spała, więc nawet nie mieliśmy jak wykorzystać poprzedniego cyklu. Mam straszną nadzieję że się udało, ale to się okaże za tydzień. Zatestuję pewnie za 3 dni, bo jeśli to faktycznie implantacja, to za 3 dni coś powinno wyjść, tak jak Tobie Mar-Chewko.Na dodatek serduszkowanie było z 13 na 14dc, więc kiedy by nie wypadła owu i czy jest to 4,5 czy 6dpo to się wstrzeliliśmy tuż przed lub zupełnie w trakcie owu.
Nie ma to jak się nakręcić he he
już dawno się nie nakręcałam.... i nagle wróciło. łeeee
kara86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2013
- Postów
- 3 507
Sorki ja nie patrzylam na twoj wykres no to w takim razie mam nadzieję że to implantacja ja swoją miałam 3 dni przed planowana @ dlatego te 4 dni po owu wydały mi się za wcześnie i dlatego pomyślałam o spoznionej owu ale jak u ciebie może być już nawet 6 dni po no to bardziej prawdopodobne
Ja mykam spać za chwilkę, moje dziecię właśnie dało popis i zaczęło się pruć w niebogłosy, kopać i wierzgać. Szał dosłownie 
Zaczęła krzyczeć "NIE NIE !!!! NIE!!!!!!" ale co "nie" to nigdy się nie dowiem, ale ciśnienie mi wzrosło he he. Na szczęście groźba pozbycia się jej ulubionej zabawki podziałała...
Już mi przeszło nakręcanie się. Co będzie to będzie, nie mam nic do powiedzenia w tym temacie, i macica sama zdecyduje czy zamieszka w niej nowy lokator poprzedniemu lokatorowi było dobrze, aż 12 dni przenoszony, i jeszcze byłby, gdyby nie wywoływanie porodu co i tak pierwsze skurcze były po 19 godzinach od jej podania. Może dlatego teraz nie chce nowego lokatora, bo poprzedni przedłużył umowę najmu ???
Zaczęła krzyczeć "NIE NIE !!!! NIE!!!!!!" ale co "nie" to nigdy się nie dowiem, ale ciśnienie mi wzrosło he he. Na szczęście groźba pozbycia się jej ulubionej zabawki podziałała... Już mi przeszło nakręcanie się. Co będzie to będzie, nie mam nic do powiedzenia w tym temacie, i macica sama zdecyduje czy zamieszka w niej nowy lokator
poprzedniemu lokatorowi było dobrze, aż 12 dni przenoszony, i jeszcze byłby, gdyby nie wywoływanie porodu co i tak pierwsze skurcze były po 19 godzinach od jej podania. Może dlatego teraz nie chce nowego lokatora, bo poprzedni przedłużył umowę najmu ??? 
MOUSEFISH witaj! trzymam kciuki żeby jednak to było TO &&&&&&&&&&&&&&&&&&&;-)
kara u mnie w klinice transfer mrozaczka kosztuje 800F, to znaczy to nie jest cena za sam transfer ale również za leki które bierze się przed transferem.
happymum a byłas u lekarza? miałaś robione usg?? bo to że ciągle plamisz nie jest dobrym objawem dobrze byłoby to sprawdzić
kara u mnie w klinice transfer mrozaczka kosztuje 800F, to znaczy to nie jest cena za sam transfer ale również za leki które bierze się przed transferem.
happymum a byłas u lekarza? miałaś robione usg?? bo to że ciągle plamisz nie jest dobrym objawem dobrze byłoby to sprawdzić
Ostatnia edycja:
happymum20
Szczęśliwa mama Denniska
Roxii niestety nie mogę sie doprosic o skierowanie bo podobno przy implancie to normalne:/ ale jak 20/03 będę zdejmować implant to powiem ze chcę się starać o dziecko i może mi dadzą:/
Mousefish-trzymam kciuki&&&&
Mousefish-trzymam kciuki&&&&
Hejka z rana 
Dzięki za kciuki dziewczyny. Od dziś znów wracam do pomiarów tempki. Ciekawa jestem co wyjdzie w cyklu z clo, i wolę wiedzieć czy tem. pokryje się z testami owu. Bez sensu że już w sumie po połowie zaczynam? Może, ale znów muszę przeprosić termometr. Już dawno odpuściłam mierzenie ale przy clo wrócę do staraczkowych standardów
Roxii - happymum ma rację co do krwawień. Taka wada implantu, że jedni krwawią bez przerwy, a drudzy w ogóle. Ja należałam do tych drugich na szczęście. Są też tacy u których wszystko w normie. Masz wielkie szczęście że się w końcu udało, ale co kasy.... uffff :-)
Dzięki za kciuki dziewczyny. Od dziś znów wracam do pomiarów tempki. Ciekawa jestem co wyjdzie w cyklu z clo, i wolę wiedzieć czy tem. pokryje się z testami owu. Bez sensu że już w sumie po połowie zaczynam? Może, ale znów muszę przeprosić termometr. Już dawno odpuściłam mierzenie ale przy clo wrócę do staraczkowych standardów
Roxii - happymum ma rację co do krwawień. Taka wada implantu, że jedni krwawią bez przerwy, a drudzy w ogóle. Ja należałam do tych drugich na szczęście. Są też tacy u których wszystko w normie. Masz wielkie szczęście że się w końcu udało, ale co kasy.... uffff :-)
M
mama290
Gość
Happy mum jak wyciagniesz implant powiedz GP ze zaczynasz się starać jak nic nie wyjdzie przez 6 miesięcy to zaczną cie kierować na badania (mam nadzieje ze znajdziesz szybciej:-))no chyba ze masz spoko gp to cie wysle wczesniej uczestniczylam w procesie jaki wytoczyli rodzice ich corkom w szkole bez ich wiedzy zalozono implanty i mialam dosteop do dokumentow medycznych i wiem jedno w zyciu nie zalozylabym sobie implantu:-) mi temp urosla moze cos wyjdzie z tego :-)
reklama
happymum przepraszam nie doczytałam ze masz implant skoro tak to plamienia faktycznie sa czymś normalnym Pamietaj ze po wyjęciu implantu dobrze jest odczekać pare miesięcy zanim zaczniesz starac się o dzidzie;-)
MOUSEFISH o tak jestem bardzo szczęśliwa ze w końcu się udało, przez te parę lat starań trochę przeszłam ale było warto Co do kasy to ja miałam wszystko refundowane przez państwo, do tej pory nic nie płaciłam ani za leki ani za całą procedurę więc luzik. Ale jeśli teraz kiedy mam już dziecko chciałabym wrócić bo mrozaczka to już muszę zapłacić 800F.
skoro tak to plamienia faktycznie sa czymś normalnym Pamietaj ze po wyjęciu implantu dobrze jest odczekać pare miesięcy zanim zaczniesz starac się o dzidzie;-)MOUSEFISH o tak jestem bardzo szczęśliwa ze w końcu się udało, przez te parę lat starań trochę przeszłam ale było warto
Co do kasy to ja miałam wszystko refundowane przez państwo, do tej pory nic nie płaciłam ani za leki ani za całą procedurę więc luzik. Ale jeśli teraz kiedy mam już dziecko chciałabym wrócić bo mrozaczka to już muszę zapłacić 800F.
