reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

wiem, że tu trzeba ściemniać. Jak tylko poczuję że musze miec scan to pójdę do szpitala i powiem, że mnie boli brzuch i plamię to napewno zrobią scan. A z drugiej strony nie chcę wywoływać wilka z lasu. Miałam scan w Pl i wiem,że dzidzia jest dobrze zagnieżdzona i żyje. Miotam sie czy czekac te 6 tyg na kolejny scan czy iść wczesniej. W sumie nic się nie dzieje...a co do infekcji to biorę pimafucin, który wiem że w ciąży można i nasza Roxi mi go poleciła- my tu chyba mamy większą wiedzę niż ci wszyscy gp razem wzięci.
 
reklama
Aniołkowa ja myślę że jak czujesz że wszytko ok to poczekaj, tylko będziesz się denerwować i kombinować... powiem ci że moja kuzyna teraz w pl jest w 3 ciąży... dwie wcześniej chodziła prywatnie, ale jej lekarz teraz chce 300 zł za wizytę i stwierdziła że to kupę kasy, a jest farmaceutką wiec chyba nie zarabia najniższej krajowej... do jej apteki przychodził jakiś ginekolog i zapisała się do niego do szpitala na nfz... i mówi że po raz pierwszy jest jak powinno być, nie płaci za wizytę, badania... no i usg ma też tylko dwa razy, teraz jest już w 7 miesiącu i mówi że nie ma potrzeby widzieć dzidzi co miesiąc.... więc w polsce jak by nie prywatnie to też są tylko dwie wizyty usg... ja wiem że się martwisz, ale tak naprawdę co będzie to będzie, nie masz na to większego wpływu... tzn masz :-) nie możesz się denerwować, musisz dbać o siebie i wierzyć że ta dzidzia jest tak silna i zdeterminowana że chce was zobaczyć :-)
 
hej dziewczyny u nas remont i przeprowadzka pelna para dzis spalismy pierwsza noc na nowym mieszk na dmuchanym materacu polowa rzeczy jeszcze nie przewiezionych burdel niesamowity jeszcze dostaly poprawki do remontu skrecanie mebli, nie myslalam ze nam to zajmie tyle czasu.
martwie sie o oliverka pisalam wam kiedys ze ma plamy na skorze to bylo przed operacja we wrzesniu gp stwierdzil egzeme i ladnie poznikalo i ucichlo. teraz od jakichs 2-3 tyg pojawilo mu sie znowu ale strasznie duzo i wieksze i coraz gprzej wciaz smaruje ale nie widze poprawy, jutro bede dzwonic do gp o wizyte bo te kremy juz nie dzialaja, czytalam ze z egzemy sie wyrasta trzeba byc cierpliwym ale juz nie moge patrzec na jego skore biedaczka:(
aniolkowa nie mam czasu doczytac wszystkiego ale widze ze dzidzia prawidlowo zagniezdzona, super wiadomosc!!!!
 
noelka - tutaj większość dzieci na to cierpi... szczególnie Londyn i okolice... mojej Hani zawsze wychodzą plamy w okresie zimowym... jest tak twarda woda a skóra dziecka taka delikatna :( a w zime wiadomo, skóra bardziej się wysusza... jak tylko jedziemy do Polski 2-3 dni i po plamach ani śladu... bez smarowania...
 
Noelka ja niestety z egzemy nie wyrosłam. Mam mocne ograniczenia i dla mnie lato najgorsze ale daję radę. Pociesze, że córka prawie wyrosła. Prawie bo jednak raz na jakiś czas plamy znajduję. Jak była mała dużo kremów i innych sterydów używała ale z czasem zaczęłam to wycofywać. Pozwoliłam też na "brudniejsze" życie. Od zawsze mieszkała ze zwierzakami. Kiedyś byłam potwornie uczulona na koty, mała też. Teraz mamy ich pięć. Na początku było ciężko, szczególnie u mnie, gdyż od małego spirometria wychodziła tragicznie i miałam wysokie ryzyko astmy. Jednak dałam radę, mała zdecydowanie szybciej. Dużo ludzi mówi, że organizm z czasem zaczyna walczyć, szczególnie gdy jest mocno atakowany przez alergeny. U Nas się to sprawdziło ale wiem, że każdy jest inny i dla innych może to być jeszcze bardziej szkodliwe.
A jak mały je? Jada zwykłe mleko czy nutramigen?
Powodzenia w przeprowadzce i remoncie, to dopiero przed nami i już się nie mogę doczekac :-D
 
Ja się skromnie dolaczam narazie jestem w trakcie pierwszego cyklu wiec czas pokaże narazie nic nie będę brać poczekam tak z 3 miesiące jak nic nie wyjdzie to IDE do chińczyka ja w ostatniej ciąży miałam super opiekę ale to ze względu na patologie ciąży co do egzemy to moja córka choruje cale życie przerobilam juz wszystkie kremy które tu są bez większego efektu teraz sama robię krem
 
noelko my nadal spimy na materacu, ale wygodne to jak łózko. Wszystkio oprócz kuchni mamy w kartonach, pudła są wszędzie a garderoba zawalona do sufitu pierdołami. Jeszcze masa rzeczy została na starym mieszkaniu i nie mam narazie gdzie tego przenieść. Sofy, ława i stół jest od znajomych dopóki nie kupimy swoich, ale i tak jest cudownie. I to jest własnie super, że zaczynasz od początku, że kiedyś będziecie wspominac spanie na materacu i jedzenie na kolanach. Ważne że u siebie! Cieszę się, że w końcu wam sie udało:-) biedny oliverek, tyle sie nacierpi...

mama rozgość się (oby nie na długo ;-) ). Jak szybko się udało poprzednim razem?
 
reklama
Lilith pije aptamil , wprowadzilam mu juz je od 1 mies zycia wiec chyba mleko nie ma wplywu na egzeme? maly konczy 10 mies i wprowadzam mu powoli jedzenie wg tabel zywienia i na nic nie mial do tej pory alergii.
moze uodpornil sie juz na te kremy od gp i powinien miec nowe?
do wanny dodaje mu oilatum ale nie wiem czy cos daje. chyba juz nic na niego nie dziala, wydaje mi sie ze to musi przejsc samo. zadzw dzis do gp i umowie sie na wizyte dla swietego swojego spokoju. przykro mi patrzec na jego skore w plamach i jeszcze ta blizna wileka po operacji:(
 
Do góry