aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
wiem, że tu trzeba ściemniać. Jak tylko poczuję że musze miec scan to pójdę do szpitala i powiem, że mnie boli brzuch i plamię to napewno zrobią scan. A z drugiej strony nie chcę wywoływać wilka z lasu. Miałam scan w Pl i wiem,że dzidzia jest dobrze zagnieżdzona i żyje. Miotam sie czy czekac te 6 tyg na kolejny scan czy iść wczesniej. W sumie nic się nie dzieje...a co do infekcji to biorę pimafucin, który wiem że w ciąży można i nasza Roxi mi go poleciła- my tu chyba mamy większą wiedzę niż ci wszyscy gp razem wzięci.