reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

LILITH faktycznie tanio, sama bym się nie zastanawiała i chodziła raz w miesiącu, ale u nas niestety koszt wizyty z usg to 120f a to dla nas nie mało. a chodzisz do polskiego czy ang? bo moze poszukam prywatnie ale angielskiego usg. Nasz polski gin tutaj to wszystko szybko, szybko, zalewa cie słowotokiem i nawet nie ma kiedy pytań zadać.Byłam dwa razy i nie jestem zadowolona, dlatego mnie nawet do niego nie ciągnie. O krwiaki też pytałam pania gin w Pl, bo pierwsza ciążę straciłam przez krwiaka. Pierwsze moje pytanie było czy dzidzia zyje a drugie czy mam krwiaka.
 
reklama
Na szybciutko teraz, chodzę prywatnie na samo usg, czyli podglądanie dzidzi. Nie do ginekologa czy położnej i oczywiście do ang. Kiedyś myślałam o pl przychodni ale wszyscy odradzali, że kupa kasy a i tak wizyta kiepska.
Jak wpiszesz w google prywatny scan w swoim miescie to Ci się wyświetli myślę cała lista miejsc gdzie mogłabyś iść. Teraz najlepiej na early. Tu są przykłady cen z wyższej półki łącznie z badaniami:
Private Scans: Ultrasound Scan for Pregnancy, Women & Men’s Health - Ultrasound-Direct.com
Z tym, że jak mówie tam ceny są wysokie. Jest jednak mnóstwo innych miejsc. Jak coś mogę pomóc :)
 
byłam dzisiaj u lekarza... w środe sprawdziłam sobie wyniki mojego tsh i ft4... szwagierka szła do swojego endokrynologa w czwartek więc poprosiłam ją aby jej pokazała moje wyniki... pomimo tego, że tsh pięknie spadło to razem z nim niestety ft4... kazała zwiększyć dawkę... więc poszłam dzisiaj do lekarza... oczywiście nic minie dolega i w ogóle kazała mi odstawić lek... i sprawdzimy co się wtedy będzie działo... ja wtedy rozryczałam się już z tej niemocy... wypisała mi skierowanie do ginekologa i lekarza w szpitalu... no jak i oni mi powiedzą, że wszytsko jest ok to chyba się załamie... no nic...
 
Hej Dziewczeta :) Jestem tu dosc nowa. Takze jak Wy mieszkam na wyspie i stad chcialam Was zapytac o dobrego ginekologa w Irlandii. Czy jakiegos szczegolnie polecacie? Ja jestem z County Donegal i pewnie do Dublina bede musiala sie w tym celu wybrac bo tam najwiecej klinik. Potrzebuje zrobic takze USG, ale pewnie to wszedzie mozna zrobic. Mozecie cos doradzic?
 
Ostatnia edycja:
carollina - w Irlandii to niestety nie pomogę... ale chyba najpierw sprobowałabym wyrwać od gp skierowanie... opowiedz swoją historię, może masz jakąś historie choroby z Polski? Jeśli Ciebie oleją wtedy wal do prywatnych...
wyobraźcie sobie, że wieczorem zadzwoniła do mnie pani doktor u której byłam... powiedziała, że faktycznie są inne normy dla kobiet w ciąży i od razu wysyła mnie do endokrynologa dla kobiet w ciąży i pisze, że pilne... jak chcą to potrafią ;p
 
Marchew - u nas GP ewentualnie wysle list do szpitala, do specjalisty, a dopiero oni wysylaja list z terminem wizyty... na ktory niestety sie czeka dobrych kilka tygodni... Ja juz czekam ok 9 tygodni na list z terminem do pediatry dla mojego syna...jak zapytalam, czy to normalne - lekarka odpowiedziala, ze tak... to jest chore....
Chyba wole zaplacic i nie martwic sie... biorac pod uwage nasze pszyszle staranka :)
No coz, jakos dam rade :) Dziekuje w kazdym razie :) Pozdrawiam :)
 
carollina - 9 tygodni to strasznie długo... ja na usg czekałam tydzień - ale dlatego, że też napisali pilne... najdłużej czekałam na podcięcie węzidełka mojej córce... było to miesiac - to też było pilne bo uniemożliwiało mi karmienie piersią... nie zazdroszę czekania - a pytałaś się ile mniej więcej trwa oczekiwanie na wizyte?
 
Marchew - pytalam, ale nie w mojej sprawie tylko syna. Jak on mial przez miesiac biegunke, to mowili ze to normalne. Sprawdzili czy wtedy roczne dziecko sie nie odwadnia i wyslali do domu. Tez napisali list i przyszedl po 2 lub 3 miesiacach. Wtedy juz nic mu nie bylo, wiec zadzwonilam i odwolalam wizyte. A tym razem jak pytalam, czy moze o mnie zapomnieli to dostalam numer do szpitala i kazali zapytac, wiec po weekendzie musze tak zrobic. Juz powoli do tego systemu przywykam. Niektore leki z PL przywożę i jakos sobie radze. No nic... Tym razem tez dam rade :) Musze :)
 
reklama
Hej dziewczyny co u was? Ja dzis mialam scan I dzidzia rosnie. Wykiczyli mi termin na 1 pazdziernika :) no I widzialam bijace serduszko... super to bylo.
A jak u was?
Kara co u ciebie?
Aniolkowa jak sie czujesz?
Marchew to kiedy kolejny scan by zobaczyc plec?
 
Do góry