reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Najlepiej iść i się dowiedzieć jak to jest z tym kwasem foliowym, bo tabletki antykoncepcyjne to wiem że na 100% dają za darmo. Jutro z ciekawości chyba sprawdzę jaka jest cena kwasu foliowego w sklepie.

Pozdrówka, do jutra :-)

Ale tu zadnej zlosci nie ma :), sorki, ze mnie zle odebrano. Ja w Polsce bralam Yasmin, no i dostalam tu za friko, to sie wie ;-)
Ale folik pierwsze slysze ?????

Ja kupilam w Asdzie, za 180 tabletek zaplacilam niecale 3 funty- takze smiech a nie kasa.
 
reklama
Ja kupilam w Asdzie, za 180 tabletek zaplacilam niecale 3 funty- takze smiech a nie kasa.
to nawet jak będzie trzeba zapłacić to i tak to nie duże pieniądze są jak za 180 tabletek około 3 funty :tak::-)

a co u was dziewczyny słychać?jak mija dzień?
Mój synek siedzi na nocniku a ja popijam kawkę,nie długo biorę się za śniadanie i dom troszkę ogarnąć muszę:-)

miłego dnia dziewczyny!
 
Witam laseczki :-)

Ja kupilam w Asdzie, za 180 tabletek zaplacilam niecale 3 funty- takze smiech a nie kasa.

3 funciaki to luzik, nawet nie będę mamy w Polsce fatygować żeby mi kupowała i wysyłała.

Ja od rana w pracy… jakoś do tylu chodzę po tym urlopie, ale jeszcze 2 dni i weekend na szczęście.
Kurde dziewczyny muszę rzucić palenie do końca, niby nie palę dużo bo jedynie 2 papierochy w pracy dziennie ale przy starankach raczej nie wskazane…. Po nowym roku stwierdziłam że czas zacząć rzucać i tak ograniczyłam a rzucić calkowicie ciężko…. :-(ehh… niby w w domu mnie jakoś nie ciągnie tylko w tej pracy, no i jak mój M mnie wkurzy…
Wiem napewno że jakbym była w ciąży to napewno nie zapaliłabym ale póki co to jakieś takie głupie myślenie że nie ma fasolki to sobie mogę zapalić… durna ja byłam że w ogóle zaczęłam :wściekła/y::-:)wściekła/y::angry:

Lecę popracować… ale mi się nie chce :baffled:
 
Witam laseczki :-)



3 funciaki to luzik, nawet nie będę mamy w Polsce fatygować żeby mi kupowała i wysyłała.

Ja od rana w pracy… jakoś do tylu chodzę po tym urlopie, ale jeszcze 2 dni i weekend na szczęście.
Kurde dziewczyny muszę rzucić palenie do końca, niby nie palę dużo bo jedynie 2 papierochy w pracy dziennie ale przy starankach raczej nie wskazane…. Po nowym roku stwierdziłam że czas zacząć rzucać i tak ograniczyłam a rzucić calkowicie ciężko…. :-(ehh… niby w w domu mnie jakoś nie ciągnie tylko w tej pracy, no i jak mój M mnie wkurzy…
Wiem napewno że jakbym była w ciąży to napewno nie zapaliłabym ale póki co to jakieś takie głupie myślenie że nie ma fasolki to sobie mogę zapalić… durna ja byłam że w ogóle zaczęłam :wściekła/y::-:)wściekła/y::angry:


Ja kupilam ten asdowski, on ma dziennej dawki 100%, takze git :-D

Ja palilam dlugo bo okolo 8 lat z drobnymi przerwami, ale od poczatku marca rzucilam calkowicie i nawet mi idzie, a uwierz mi palenie dla mnie to nie bylo nalóg tylko sama przyejmnosc, widze po sobie ze troche mi sie zaokraglilo ale jestem na diecie i ruszam sie wiecej wiec zobaczymy.

rzuc dasz rade :tak:- 3mam kciuki za Ciebie
 
to nawet jak będzie trzeba zapłacić to i tak to nie duże pieniądze są jak za 180 tabletek około 3 funty :tak::-)

a co u was dziewczyny słychać?jak mija dzień?
Mój synek siedzi na nocniku a ja popijam kawkę,nie długo biorę się za śniadanie i dom troszkę ogarnąć muszę:-)

miłego dnia dziewczyny!

Ja mecze sie w pracy jeszcze 1.30 i do domciu, robic obiad i konczyc pisanie pracy, zostala mi polowa.

Pozdrowionka
 
Ja palilam dlugo bo okolo 8 lat z drobnymi przerwami, ale od poczatku marca rzucilam calkowicie i nawet mi idzie, a uwierz mi palenie dla mnie to nie bylo nalóg tylko sama przyejmnosc, widze po sobie ze troche mi sie zaokraglilo ale jestem na diecie i ruszam sie wiecej wiec zobaczymy.

Ola85 tak samo jest u mnie. Ja to nie nazywam nawet nałogiem bo nie palę strasznie dużo tylko jakieś przyzwyczajenie w pracy. Ale myślę że jutro już spróbuję rzucić calkowicie. Dla dobra przyszłej fasolki :tak::-p
Jeszcze 2,5 godzinki i do domciu … :happy:
 
A gdzie się krufko wybierasz?
My ostatnio jak sobie zaplanowaliśmy wyjazd na jakąs wycieczkę to padało cały dzień i wyjazd przełożony. :-:)wściekła/y:
Musimy troszke pozwiedzać Wyspę, zamierzamy gdzieś nad ocean pojechać na południu bo to najbliżej nas. Może znacie jakieś fajne miejsca?
 
Witam z rana

U nas dziś pogoda typowo angielska, usypiam na stojąco. :-(
Wczoraj zaciągnęłam mojego M. do przytulanek bo mi się wydaje że to już ta pora na owulację. Chociaż tak bez mierzenia tempki i testów owulacyjnych nie jestem pewna. Chyba zaciągnę go dzisiaj znowu dla pewności.:-D




U nas też nie jest za wesoło, bo prywatna wizyta kosztuje coś od 70£ wzwyż, więc jest to trochę kosztowne. A GP to przecież lekarz od wszystkiego, więc jego wiedza jest ogólna. Wydaje mi się że my mamy przyzwyczajenia z Polski gdzie się szło do ginka i od razu było badanie. Tu inaczej i trzeba się dostosować. Ja też poczekam do lipca i w PL chyba zrobię sobie badania.



Nie można się poddawać. Wszystko sie ureguluje i będzie dobrze, doczekasz się fasolki napewno. Poczytałam tutaj trochę historii dziewczyn i naprawdę jak czytam że ktoś się stara kilka lat to dopiero musi być dół na maksa. Ja po 3 miesiącach staranek miałam doła że nie wychodzi, wiem że latka lecą i to moje pierwsze dziecko dlatego mam bardzo dużo obaw. Ale narazie cały czas DZIAŁAMY!!! Jak to mój GP powiedział musicie się odstresować i przytulać się jak najczęściej (on to bardziej dosadnie powiedział:laugh2::laugh2::laugh2: )
Ja już dwa latka się staram i dlatego tracę nadzieję. Jedną ciążę straciłam, z drugą musiałam leżeć plackiem przez 9 miechów (ale za to mam zdrowego synusia) a teraz już dwa latka nic... I jak tu mysleć pozytywnie???
 
reklama
A gdzie się krufko wybierasz?
My ostatnio jak sobie zaplanowaliśmy wyjazd na jakąs wycieczkę to padało cały dzień i wyjazd przełożony. :-:)wściekła/y:
Musimy troszke pozwiedzać Wyspę, zamierzamy gdzieś nad ocean pojechać na południu bo to najbliżej nas. Może znacie jakieś fajne miejsca?

Nie wiem jak masz daleko do Walii, ale w Porthmadog jest super wielka plaza wlasnie nad oceanem :)
 
Do góry