reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

cześć dziewczyny ja z moim m od sierpnia zapisani jesteśmy do cliniki NIEPŁODNOŚCI CZY JAKOŚ TaK i tam nam pomagają,przepisują recepty kierują na badania ,teraz czekam na hsg a skierowanie do tej cliniki mamy od lekarza GP
 
reklama
cześć dziewczyny ja z moim m od sierpnia zapisani jesteśmy do cliniki NIEPŁODNOŚCI CZY JAKOŚ TaK i tam nam pomagają,przepisują recepty kierują na badania ,teraz czekam na hsg a skierowanie do tej cliniki mamy od lekarza GP

Ja nie korzystalam jeszcze z kliniki, bo jeszcze za wczesnie. Mam kumpele ktora sie stara juz drugi rok i nic, wiec ich tez skierowanu juz bezposrednio na inseminacje albo in vitro-nie pamietam, ktoregos z nich dwie pierwsze próby sa za friko. Z tego co wiem narazie nie chce skorzystac i chce leciec do Polski na badania. Nie wiem czy cos to pomoglo- chyba nie :-p
 
Może któraś z was miała już to badanie w uk?

Ja nie robiłam jeszcze tutaj żadnych badań, GP nie skierował mnie na żadne badania jakie niby powinna zrobić starająca się. Jak on to powiedział: "have fun, have sex" :tak::laugh2:
My się staramy stosunkowo krótko bo dopiero 3 miechy, a badania zrobię jak będę na urlopie w Polsce w lipcu.
 
Mola to trzymam kciuki żeby w tej klinice wszystko szybko poszło.

Bajeczko lecę na weekend do Paryża - jak będzie padało to trudno. wiesz w Irlandii też nie często słonko wygląda - o ile nie leje jak z cebra warto jechać :) ile razy to ja już na zielonej wyspie zmokłam - teraz też pada :)
 
Hejka :-)

Łoohhoho to romantyczny weekend w Paryżu się szykuje. Oby ten wyjazd był owocny krufko :laugh2::happy:

U nas znowu pada… :baffled: jak tak będzie cały weekend to nie pozostaje mi nic innego jak mojego M molestować cały czas,:laugh2::-D bo na wycieczkę raczej się nie wybierzemy.

Ja dziś w pracy tylko 5 godzin więc szybko poleci, ciekawe czy @ w tym miesiącu też mi się przesunie, oby się nie pojawiła w ogóle...
A jak tam u was?
 
Mola to trzymam kciuki żeby w tej klinice wszystko szybko poszło.

Bajeczko lecę na weekend do Paryża - jak będzie padało to trudno. wiesz w Irlandii też nie często słonko wygląda - o ile nie leje jak z cebra warto jechać :) ile razy to ja już na zielonej wyspie zmokłam - teraz też pada :)

:-)dzięki bardzo za kciukasy ale przed klinką czeka mnie jeszcze badanie hsg -mam stracha jak cholera, gdyby mój angielski byl choć odrobinkę lepszy może strach byłby mniejszy:-D
 
Ale miałam koszmarny dzień w pracy, :wściekła/y:jeszcze nas szefo poinformował na koniec że w maju nam obetnie 2 godziny dziennie, a co za tym idzie pensja będzie mniejsza ...
Spadek produkcji jest i mamy się cieszyć że nas nie zwolnił. Ale jak się cieszyć jak wyplatę dostaniemy tak jak za 3 tygodnie, bo mniej więcej tydzień nam odejdzie. Najgorsze jest to że nie wiadomo ile to potrwa...:confused2:
Do Polski wracać też nie bardzo bo tam sytuacja nie lepsza...
Idę chyba się piwka napić... :tak:

Miłego dzionka dziewczyny, może jeszcze dziś zajrzę
 
Mola-popros a wrecz zadaj o tlumacza,prawo jest takie,ze musza Ci go przyznac i kropka.Poza tym dowiesz sie wszystkiego konkretnego i bedziesz swobodnie mogla zapytac o wszystko czego chcesz.
Krufka-witam ponownie:-p jak tam Paryz szczesciaro? napisz jak bylo!
Ja wciaz na wielkim stresie-bedzie okres czy nie:no: 2 testy pozytywne ale....daj Boze!!!
 
reklama
Witam :)
Jesten nowa na forum i nie bardzo wiem jak tu sie poruszac jeszcze :sorry: Szukalam jakiegos watku powitalnego czu cos ,ale nie znalazlam :-(

Nie mniej naleze do stataczek zamieszkujacych wyspy ,wiec zatrzymalam sie tutaj ;-)

Mam za soba 5 letnie starania i co za tym idzie przeprowadzone badania w Polsce ,jednak niestety zaden lekaz nic mi narazie nie zaproponowal ,po za cierpliwoscia no i ewentualnie in-vitro.

W Uk bylam juz w GP jak na razie zrobili mi usg . Mam nadzieje ,ze cos mi poradza ,bo moja cierpliwosc i tak juz przeciagnela sie do granic ;-)

Pozdrawiam wszystkie staraczki w UK :-)
 
Do góry