O to nawet nie wiedziałam że GP może przepisać kwas foliowy.
W grudniu jak byłam u ginka w Polsce to mi dał listę badań które powinnam zrobić jako starająca się. Tutaj jak byłam u GP to nic takiego nie mówił, tylko żeby się starać. Nawet mi mówił że nie ma co robić testów owulacyjnych tylko DZIAŁAĆ!!! No ale o kwas foliowy sie nie pytałam, chyba się zapiszę na wizytę, zobaczymy co powie…
W grudniu jak byłam u ginka w Polsce to mi dał listę badań które powinnam zrobić jako starająca się. Tutaj jak byłam u GP to nic takiego nie mówił, tylko żeby się starać. Nawet mi mówił że nie ma co robić testów owulacyjnych tylko DZIAŁAĆ!!! No ale o kwas foliowy sie nie pytałam, chyba się zapiszę na wizytę, zobaczymy co powie…