agitatka to ja bym teraz znowu sie skontaktowala z tym polskim gin i niech ci da taka recepte ktora mozna zrealizowac. ja tu nigdy nie mialam dupka, zawsze z pl bralam, wiec nie wiem czy moze jest ang odpowiednik, ale ten gin powinien to wiedziec.
Roxii kciuki oczywiscie zacisniete za endo i fludiki wedruja ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
abed wczoraj wieczorem myslalam nad imionami znowu, ale nie moge sie zdecydowac. Czemu to jest takie trudne?

Staramy sie zeby imie bylo polskie, ale i tez angielskie, zeby maly nie mial pozniej problemow. Nasze opcje jak na razie: Alan, Gabriel, Oliver, podoba mi sie tez Tymek, ale to jest typowo polskie i mojemu M nie bardzo sie podoba. No nic w razie czego mamy 3 i moze mi sie jeszcze cos spodoba
sreberko u mnie wygladalo to tak: najpierw poszlam do gp sklamalam ze staramy sie juz 2 lata, a staralismy chyba rok i ona dala skierowanie na badanie krwi podstawowych hormonow, skierowanie na usg bo wspomnialam jej ze kiedys w pl mialam torbiele i mam rzadkie @ i wreszcie skierowanie dla mojego M na badanie nasienia.
Te wszystkie nasze dane wyslala do najblizszego szpiatala nhs panstwowego, gdzie jest fertility clinic. I po jakims czasie dostalam list o badaniu usg w tym szpitalu i od tego czasu juz tylko tam chodzilismy. Juz nie pamietam dokladnie ale spotkania byly co 2-3mies chyba. Bardzo podobnie miala tez aniolkowa, w sumie szlysmy prawie leb w leb z badaniami na poczatku

Te spotkania byly z ginekologiem, ale on nie badal, tylko wywiad przeprowadzal zawsze, albo kierowal na jakies badania. Na pierwszym spotkaniu pamietam byl bardzo dlugi wywiad, poszlam na nie sama, a okazalo sie ze moj maz tez powinien ( o czym nie wiedzialam) i wygladalo to tak jakby nam nie zalezalo. Gin sie pytala o wszystko, jak dlugo sie staramy, przebyte choroby, rodzine, nasze prace, zainteresowania, wazyla, mierzyla i sprawdzila brzuch przez ubranie

itd. Nastepne spotkanie bylo to omowienie wynikow z usg, w sumie niby wszystko bylo ok, mialam torbiel, ale nie szkodliwa, jedyne zastrzezenie to ze mialam bardzo mala macice, ale pozniej dowiedzialam sie ze to nie ma znaczenia przy zajsciu w ciaze.
Pozniej chyba znowu powtorzyli wszystkie hormony, bo gp skierowala mnie na jakies zle, w zlych dniach cyklu. Nastepne spotkanie to skierowanie na badanie jajowodow i przy okazji ich czyszczenie. Badanie wyszlo ok, wiec na nastepnym spotkaniu dostalam recepte na tabletki wywolujace @ i na clomid. Mialam miec 3 serie, tylko pierwsza z monitoringiem. Czyli podczas brania tabletek jezdzilam chyba z 3 razy na usg i patrzyli czy jajeczka rosna czy pekaja i wtedy mielsimy sie tez starac. No i udalo sie. Jesli by sie nie udalo to 2 nastepne serie bylyby juz bez usg. Ja wogole nie wierzylam ze uda nam sie za pierwszym razem, nie liczylam na to i moze dlatego nam wyszlo

Podobno moj organizm bardzo ladnie zareagowal na clomid. Sa dziewczyny na ktore nie dziala nawet po 3 miesiacach pozniej trzeba odczekac jakis czas i chyba znowu probuja z clomid. Kazdy organizm jest inny.
Te wszystkie spotkania byly bardzo rzadkie, pewnie nie tylko dlatego, ze duzo ludzi sie tam zglasza, ale, ze oni licza, ze w miedzyczasie sie zaciazy. Np po tym badaniu jajowodow chyba czekalam 3 mies na nastepna wizyte bo pewnie liczyli na to ze mnie tam przeczyscili.
Mam nadzieje, ze w miare jasno Ci to wytlumaczylam.
Wiem, ze prywatni gin moga dac clomid o wiele szybciej, bez tylu badan, ale tutaj przez to ze jest na nhs to tak to wyglada
