reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Noelka mi tez sie marzy czytanie do brzuszka, to takie fajne :-) ja mam w domu dziennik ciezarnej i czeka i sie kurzy. Co do imienia to dla dziewczynki jakos chyba wiecej sie znajdzie a dla chłopca jest trochę ciężej. Akurat tą decyzje musicie podjąć sami, wam ma sie podobać imię. W końcu całe życie będziecie go używać. Jak mi sie spodoba jakieś imię to pytam męża czy jemu sie podoba a on zawsze mowi, że NIE. U nas to będzie wielki problem.
Bylas u tej kuzynki, pokazała ci jak sie obchodzi z maluszkiem?

agitatka nie denerwuj sie, wcale nie musi być tak jak poprzednio. Moze ta dzidzia jest silniejsza. Kiedy bierzesz ostatnią tabletkę? Kiedy ten żel dostaniesz? Nie denerwuj sie, bo właśnie przez stres moze sie coś stać. Spokojnie do tego podejdz. Twój organizm ma zapas progesteronu, sam produkuje nic sie nie stanie przez dzień czy dwa.
 
reklama
Kochana dziś biorę ostatnią tabletkę. Mam nadzieję, że dziś dojdzie recepta &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Ale teraz sobie pluję w brodę, jaka głupia jestem. Czemu wcześniej o tym nie pomyślałam :wściekła/y: Znalazłam naszą polską aptekę DOZ w londynie i skontaktowałam się z nimi. Mają na stanie Duphaston. I mam im wysłać receptę, i zrealizują ją bez problemu. Idiotka, czemu wcześniej tego nie poszukałam :angry::angry:
 
o kurde Agitatka!! popos ich by Ci wyslali expresowa wysylka!!! my wszystkie dupy jestesmy... zadna z nas nie pomyslala... :angry:

jak sie czujesz?? nie denerwuj sie kochana...a pzynajmniej sprobuj ;-)
 
dziewczyny przepraszam, ze sie nie odzywam, ale musze skonczyc do jutra pisanie mojej pracy, a potem mam juz samolot do Polski :-D nie wiem czy bede miala kiedy zagladac, ale jak wroce to maja na mnie czekac same dobre wiadomosci :tak:
 
aniolkowa ja mam tak samo mowie mezowi jakies imie a on nie i nie. Tymek mi sie zaczal podobac, ale on nie....itd
Mysle ze zadecydujemy dopiero w szpitalu, albo krotko po porodzie.
Bylam u kuzynki:) co innego sie patrzy na dziecko i widzi sie go kilka godzin a co innego miec swoje na 24h:) Bede sie bala pewnie pierwszego kapania, zmiany pieluch na poczatku... ale to kwestia wprawy. Dam rade, musze innego wyboru nie mamy.
Moj M przez pierwszy tydzien po narodzinach bierze wolne, i chcemy sami zobaczyc jak sobie poradzimy. Pozniej zaprosimy moja mame i tesciowke zeby poznaly pierwszego wnuka. Ale to jeszcze zalezy kiedy one beda mogly wziasc urlop.
 
Agitatka przed chwilą pisałyśmy że 2013 będzie szczęśliwy ciebie też to dotyczy :-) mam nadzieje że tabletki szybko dojdą :-) nie denerwuj się :-) też uważam że dzień czy dwa nie powinien mieć wpływu... zresztą pisałaś że masz mdłości... mi pani ginekolog tłumaczyła że ja się ma mdłości to znaczy że organizm produkuje za dużo hormonu i trzeba odstawić tabletki

loczkis my ci wszystko wybaczymy :-) tylko żebyś znalazła czas na chwilkę samotności z narzeczonym :-) przed wyjazdem żebyś potwierdziła teorię że jak się nie stara to wtedy się zachodzi ;-) miłego pobytu w Polsce :-) przygotuj się na zimę :-)

noelka ze wszystkim sobie świetnie poradzisz :-) wiem że to brzmi dziwnie dla mnie rok temu tak brzmiało to wszytko przychodzi naturalnie i tobie i mężowi :-) pozwalaj mu jak najwięcej się małym zajmować a jak będzie uważał że sobie nie poradzi to mów że sobie poradzi :-) a imię może ci się przyśni tak jak mi przed porodem :-)
 
Ostatnia edycja:
masz racje abed :-D my z mezem caly czas tak sobie powtarzalismy.. nie chcialam zadnych odwiedzin/pomocy na poczatku, wiem jak by to wygladalo - kazda z mam by mi wyrywala Agate z rak wszystko wiedzac najlepiej... :-p

tak zreszta bylo, gdy zaczelam wszystkich po kolei zapraszac po pierwszych 3 miesiacach...

pamietam pierwsza kapiel hahahah polozylismy naszego szkraba i patrylismy z 30minut zanim zabralismy sie za kapiel... rece nam sie trzesly...balismy sie jak nie wiem co... takie malusienkie cialko... cudne to jest!!! NOELKA dasz rade!!! zobaczysz!!!
 
No i dupa recepty dalej nie mam :angry::angry::angry::angry::angry: Co za po****ny kraj i ludzie. Już na nic nie liczę co ma być to będzie...

Kobietki a jak myślicie. Dziś wziąć tą drugą tabletkę dupka, czy lepiej zostawić na jutro??
 
Ostatnia edycja:
kurcze dziewczyny, a mi sie wlasnie chyba plany zmieniaja :zawstydzona/y: wczoraj pisalam z moja promotorka, i ona sie mnie pyta, czy bym nie otworzyla przewodu doktorskiego :szok: i ja nie wiem co robic, bo nie wiem czy mam ochote wracac na uczelnie, juz tyle lat studiuje, a do tego jeszcze bede musiala wykladac :szok: szczerze mowiac nigdy sie nie zastanawialam nad tym :baffled:

Agitatka kochana, twoja fasolka na pewno jest silna i da rade :tak:
 
reklama
Agitatka, nie martw sie nawet jak pare dni opuscisz branie tabletki nic sie nie stanie, produkujesz juz hormony, masz mdlosci, i inne objawy, ciaza sie juz sama broni. Bedzie dobrze, musi byc!

Noelka ja tez sie martwie jak to bedzie, ja nie wiem kompletnie nic o dzieciach. Czytam duzo na necie i w ksiazkach ale to nie jest to samo co faktyczne wykonanie tych czynnosci przy dziecku. Moja mama tez mi powtarza, zebym sie na zapas nie martwila, bo to samo przyjdzie i bede wiedziala co i jak, ze trzeba sie na wlasnej skorze przekonac. U mnie ustalilismy podobnie jak u ciebie, malz bierze tydzien wolnego, obiecal pomoc przy malej, moja mama przylatuje jakies 2 tygodnie po porodzie. Sama powiedziala, ze nie ma potrzeby zeby w tych pierwszych dniach 3 osoby lataly kolo dziecka, ze potrzebujemy spokoju i czasu zeby nasze malenstwo zapoznac. Jakos sobie Noelko poradzimy, nikt nie wie wszystkiego odrazu :) A co do imienia, samo przyjdzie pewnie jak spojrzycie na synka :) Ja mam szczescie, ze mojemu podobal sie moj wymarzony wybor.

Loczkis wszystkiego dobrego! tyle zmian nie jest latwe dla nikogo. Pomysl o tym doktoracie, moze to jest dobre rozwiazanie. Jestes zdolna dziewczyna skoro padla taka propozycja :) Musisz byc jednak pewna tego, jak bardzo chcesz powiazac pare kolejnych lat z uczelnia, to jednak spore poswiecenie.
 
Do góry