no i juz humor mi sie troche poprawil:-) tylko pytanie czy nie za pozno albo trudno czasu sie nie cofnie a w nastepnym miesiacu od poczatku go przypilnuje - pogadalismy i on dalej sie smieje ze to akurat w ten dzien mamy to robic - nie moze zrozumiec, nie wchodzi do jego glowy, podsune mu jakies artykuly na ten temat niech sie doszkoli chlopak bo mi brak slow.
reklama
aniolkowa pzrykro mi
ja wierze ze ta laparo byla po cos i juz niedlugo bedzie tego rezultat tylko trzeba czasu. Kiedy masz teraz jakies spotkanie w klinice? Ja pamietam jak po czyszczeniu jajowodow ktore mialam w lutym 2012 nie zaszlam do maja to dostalam clo. Czyli twoim nastepnym krokiem powinno byc clo od nich.
Pamietasz jak bylas u wrozki i juz wlasnie nie pamietam czy Ci mowila ze zjadziesz latem w ciaze czy urodzisz latem?
Gwiazdeczka tez kiedys sie skontaktowala z wrozka i jej przepowiedziala prawde. Ja caly czas wierze i trzymam kciuki.
Zawsze mi sie wydawalo, ze ja ostatnia na tym forum zajde, a jak juz zaciazylam to bylam pewna ,ze po mnie wsyztskie sie posypiecie i nadal jestme tego pewna!
Roxii trzymam kciuki za owocne zastrzyki
a ja coraz mniej moge zjesc. Czuje ze maly ma coraz mniej miejsca w brzuchu i jak zjem nawet nie wiele to czuje sie syta przez kilka godzin i bardzo rzadko czuje glod. Nie lubie tego bo przez to wogole nie jem ze smakiem i patrze tylko jak inni wcinaja Boje sie ze przez moja siedzaca prace sciskam malego za bardzo w brzuchu, bo caly czas jak siedze przy biurku to on pcha sie w zebra. Jeszcze biedaka urodze calego scisnietego przeze mnie.
ja wierze ze ta laparo byla po cos i juz niedlugo bedzie tego rezultat tylko trzeba czasu. Kiedy masz teraz jakies spotkanie w klinice? Ja pamietam jak po czyszczeniu jajowodow ktore mialam w lutym 2012 nie zaszlam do maja to dostalam clo. Czyli twoim nastepnym krokiem powinno byc clo od nich. Pamietasz jak bylas u wrozki i juz wlasnie nie pamietam czy Ci mowila ze zjadziesz latem w ciaze czy urodzisz latem?
Gwiazdeczka tez kiedys sie skontaktowala z wrozka i jej przepowiedziala prawde. Ja caly czas wierze i trzymam kciuki.
Zawsze mi sie wydawalo, ze ja ostatnia na tym forum zajde, a jak juz zaciazylam to bylam pewna ,ze po mnie wsyztskie sie posypiecie i nadal jestme tego pewna!
Roxii trzymam kciuki za owocne zastrzyki
a ja coraz mniej moge zjesc. Czuje ze maly ma coraz mniej miejsca w brzuchu i jak zjem nawet nie wiele to czuje sie syta przez kilka godzin i bardzo rzadko czuje glod. Nie lubie tego bo przez to wogole nie jem ze smakiem i patrze tylko jak inni wcinaja
Boje sie ze przez moja siedzaca prace sciskam malego za bardzo w brzuchu, bo caly czas jak siedze przy biurku to on pcha sie w zebra. Jeszcze biedaka urodze calego scisnietego przeze mnie. 
cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
aiolkowa przykro mi Mam nadzieje ze kolejny raz bedzie trafiony.
loczkis za ciebie nadal w tym cyklu kciuki &&&&&&&&&
I za wszystkie kobietki ogolnie!
co do angielkskiej sluzby zdrowia... lepiej sie chyba nie wypowiadac. Ja tez w 99 przypadkach lecze Adasia sama bo isc do przychodni = stracic czas.
yas teraz dobry czas na dzidziorobenie. Na chlopca najlepszy :-)
trzymajcie sie!!
Mam nadzieje ze kolejny raz bedzie trafiony.loczkis za ciebie nadal w tym cyklu kciuki &&&&&&&&&
I za wszystkie kobietki ogolnie!
co do angielkskiej sluzby zdrowia... lepiej sie chyba nie wypowiadac. Ja tez w 99 przypadkach lecze Adasia sama bo isc do przychodni = stracic czas.
yas teraz dobry czas na dzidziorobenie. Na chlopca najlepszy :-)
trzymajcie sie!!
no nareszcie naprodukowałyście tyle, ze mam co nadrabiac po pracy :-) dzieki dziewczyny za kciuki 
to chyba jednak nie bylo plamienie, tylko taki metny sluz, juz sama nie wiem co sie dzieje 
zwariuje przez te dwa dni jeszcze 
Roxii co do objawow, to ja nie bardzo moge rozroznic co jest na @ a co na ciaze, wiec sie nie doszukuje. co prawda piersi mnie bola, i co jakis czas plecy mnie bola tak jakos okresowo, slabo mi od kilku dni, ale jak mowie, to moze byc i to i to, a ze przy okazji jeszcze jestem troche chora, to juz wogole nic nie wiem :-) co ma byc to bedzie ;-) kochana kazdy miewa gorszy dzien, wlacz sobie jakis dobry film wieczorem i moze pomoze
yas super, ze jednak zaciagnelas swojego do wyrka ;-) moze akurat sie uda a co do tego, ze faceci nie rozumieja do konca jak sie robi dzieci, to wiem to doskonale 
spróbuj mu to wytlumaczyc od podstaw, bo inaczej nie da rady. wiekszosc facetow mysli, ze kazdy seks bez zabezpieczenia = dziecko. po kilku nieudanych cyklach, jak nie dalismy rady w dni plodne, bo moj M. nie rozumial dlaczego akurat teraz mamy sie kochac, usiadlam z nim i wytlumaczylam mu dokladnie co i jak, i on zrobil wielki oczy i mowi, "to jak te dzieci sie wogole robia!!!, a z wpadki to juz wogole!!! " a najlepiej to pokaz mu filmik, wstawialam tu niedawno na forum, jak chcesz to moge ci poszukac
Agitatka spokojnej nocy, zeby maly juz nie goraczkowal
kari a imie juz jakies macie wybrane?
aniolkowa mam nadzieje, ze juz ci troszke lepiej, jakie teraz macie plany? jakies nowe leki?
i juz zapomnialam co komu jeszcze mialam odpisac pozdrawiam was wszystkie
to chyba jednak nie bylo plamienie, tylko taki metny sluz, juz sama nie wiem co sie dzieje zwariuje przez te dwa dni jeszcze Roxii co do objawow, to ja nie bardzo moge rozroznic co jest na @ a co na ciaze, wiec sie nie doszukuje. co prawda piersi mnie bola, i co jakis czas plecy mnie bola tak jakos okresowo, slabo mi od kilku dni, ale jak mowie, to moze byc i to i to, a ze przy okazji jeszcze jestem troche chora, to juz wogole nic nie wiem :-) co ma byc to bedzie ;-) kochana kazdy miewa gorszy dzien, wlacz sobie jakis dobry film wieczorem i moze pomoze
yas super, ze jednak zaciagnelas swojego do wyrka ;-) moze akurat sie uda
a co do tego, ze faceci nie rozumieja do konca jak sie robi dzieci, to wiem to doskonale spróbuj mu to wytlumaczyc od podstaw, bo inaczej nie da rady. wiekszosc facetow mysli, ze kazdy seks bez zabezpieczenia = dziecko. po kilku nieudanych cyklach, jak nie dalismy rady w dni plodne, bo moj M. nie rozumial dlaczego akurat teraz mamy sie kochac, usiadlam z nim i wytlumaczylam mu dokladnie co i jak, i on zrobil wielki oczy i mowi, "to jak te dzieci sie wogole robia!!!, a z wpadki to juz wogole!!! " a najlepiej to pokaz mu filmik, wstawialam tu niedawno na forum, jak chcesz to moge ci poszukac Agitatka spokojnej nocy, zeby maly juz nie goraczkowal
kari a imie juz jakies macie wybrane?
aniolkowa mam nadzieje, ze juz ci troszke lepiej, jakie teraz macie plany? jakies nowe leki?
i juz zapomnialam co komu jeszcze mialam odpisac
pozdrawiam was wszystkie loczkis jak filmik byl po angielsku to poprosze linka jesli nie to poszukam cos przed nastepnym cyklem i niech sie uczy w koncu. no i czekamy do srody i trzymamy kciuki za ciebie:-)
kari to by mi pasowalo ale jednak bede miala do konca wyrzuty ze nie udalo sie z kilka godzin przed cos zadzialac, kiedys dawalo sie codziennie a teraz po prawie 10latach razem to porazka - najgorzej to jest od momentu pojawienia sie malej no coz ale chyba taka kolej rzeczy.
super ze dzialacie cos zeby pomoc adasiowi a nie czekacie na nhs ale moze warto ich troche pospieszyc, wydzwaniac, zameczac moze jakos sie cos ruszy. powodzenia. prawda co dziewczyny pisaly dopiero testowalas a tu juz ponad polowa minela. niesamowite jak ten czas leci.
milej nocy wszystkim
kari to by mi pasowalo ale jednak bede miala do konca wyrzuty ze nie udalo sie z kilka godzin przed cos zadzialac, kiedys dawalo sie codziennie a teraz po prawie 10latach razem to porazka - najgorzej to jest od momentu pojawienia sie malej no coz ale chyba taka kolej rzeczy.
super ze dzialacie cos zeby pomoc adasiowi a nie czekacie na nhs ale moze warto ich troche pospieszyc, wydzwaniac, zameczac moze jakos sie cos ruszy. powodzenia. prawda co dziewczyny pisaly dopiero testowalas a tu juz ponad polowa minela. niesamowite jak ten czas leci.
milej nocy wszystkim
Ostatnia edycja:
loczkis no wiem że to czekanie jest najgorsze, niby tylko dwa dni a ciągnie się i ciągnie, cos o tym wiem;-) trzymam kciuki kochana za Ciebie, musi sie udac!!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
yas noo z tymi facetami to ciężka sprawa, oni naprawde nie kumają jak dochodzi do zapłodnienia i ze trzeba akurat w określonym czasie Ja kiedyś swojemu tez to tłumaczyłam, bo nie mógł zrozumieć
W ogóle faceci mają bardzo małą wiedze na temat cyklu kobiety, większośc pewnie nawet nie wie że istnieje coś takiego jak owulacja Usiądź ze swoim i tak jak radzi loczkis wytłumacz mu od podstaw i puść jakiś filmik, moze dotrze w końcu;-)
Noelka no napewno małemu zaczyna brakowac miejsca i teraz bedzie go coraz mniej, naszczęście już ostatni tydzień pracy przed Tobą i nie bedziesz już go tak gniotła Co do twojego wczesniejszego przeczucia, ze zaciażysz ostatnia na forum, to ja mam teraz dokładnie to samo
To juz w sumie nie chodzi o nasze forumowe dziewczynki, bo wszystkim gorąco kibicuje i szczerze ciesze się z każdej fasoleczki, ale mam wrazenie że wszyscy w koło zachodzą w ciąże, tylko nie ja... Znam pare dziewczyn które tez miały problemem z zajściem i długo się starały i już prawie im wszystkim się udało, a ja dalej w tym samym miejscu. Ale wiem, ze kiedyś też mi się uda, jestem o tym głęboko przekonana, pozostaje mi czekać na moją kolej;-)
yas noo z tymi facetami to ciężka sprawa, oni naprawde nie kumają jak dochodzi do zapłodnienia i ze trzeba akurat w określonym czasie
Ja kiedyś swojemu tez to tłumaczyłam, bo nie mógł zrozumieć W ogóle faceci mają bardzo małą wiedze na temat cyklu kobiety, większośc pewnie nawet nie wie że istnieje coś takiego jak owulacja Usiądź ze swoim i tak jak radzi loczkis wytłumacz mu od podstaw i puść jakiś filmik, moze dotrze w końcu;-) Noelka no napewno małemu zaczyna brakowac miejsca i teraz bedzie go coraz mniej, naszczęście już ostatni tydzień pracy przed Tobą i nie bedziesz już go tak gniotła
Co do twojego wczesniejszego przeczucia, ze zaciażysz ostatnia na forum, to ja mam teraz dokładnie to samo To juz w sumie nie chodzi o nasze forumowe dziewczynki, bo wszystkim gorąco kibicuje i szczerze ciesze się z każdej fasoleczki, ale mam wrazenie że wszyscy w koło zachodzą w ciąże, tylko nie ja... Znam pare dziewczyn które tez miały problemem z zajściem i długo się starały i już prawie im wszystkim się udało, a ja dalej w tym samym miejscu. Ale wiem, ze kiedyś też mi się uda, jestem o tym głęboko przekonana, pozostaje mi czekać na moją kolej;-)yas to ten filmik cud-miłości - YouTube tylko niestety jest z polskim lektorem,ale moze znajdziesz podobny po angielsku
Roxii masz 3 sliczne dzieciaczki, ktore czekaja na ciebie, wiec nie łam mi sie tu, na pewno z toba zostana na 9 miesiecy ;-) po kolei bedziesz je sobie spokojnie rodzic, i wstawiac nam tu piekne zdjecia dalej chcesz brac po jednym maleńtasie, czy zdecydowalas sie moze na dwójeczkę?
Roxii masz 3 sliczne dzieciaczki, ktore czekaja na ciebie, wiec nie łam mi sie tu, na pewno z toba zostana na 9 miesiecy ;-) po kolei bedziesz je sobie spokojnie rodzic, i wstawiac nam tu piekne zdjecia
dalej chcesz brac po jednym maleńtasie, czy zdecydowalas sie moze na dwójeczkę?loczkis dzięki:-) ja wciąż zostaje tylko przy jednym maleństwie, już kiedys pisałam, ze panicznie boję się ciąży biźniaczej i chciałabym tego uniknąc, więc wolę nie stwarzac takiego ryzyka;-) Pozatym nie sadzę żeby u mnie w klinice zgodzili się na podanie dwóch jednocześnie, bo są one dobrej jakości, jestem młoda, zdrowa i jest duza szansa na powodzenie, a co za tym idzie ryzyko ciąży bliźniaczej, której lekarze starają się unikac, bo jest to ciąża wysokiego ryzyka. Dwa podaje się kobietom u których jest mniejsza szansa czyli po 35 roku życia lub wtedy kiedy zarodki sa gorszej jakości. Mi w zupełnosci wystarczy jedno maleństwo i to się boję że sobie nie poradzę, a jak miałyby być dwa to chyba umarłabym z przerażenia
reklama
no wlasnie tak pamietalam, ze nie chcialas 2 maleńtasów. spokojnie, dasz sobie rade tak to jest, ze najpierw sie martwimy, czy nam sie uda zajsc w ciaze, a jak juz zajdziemy to sie martwimy czy sobie damy rade kobiety to dziwne stworki jednak sa
tak to jest, ze najpierw sie martwimy, czy nam sie uda zajsc w ciaze, a jak juz zajdziemy to sie martwimy czy sobie damy rade kobiety to dziwne stworki jednak sa 
