reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

Loczkis ja mojego meczylam ze dwa miesiace bo on zabardzo nie lubi kotow woli psy. Ja bym chciala psa ale nie mamy ogrodu i daleko mamy do jakiegos parku a i malo miejsca.... wkoncu sie zgodzil na kota i wsumie zaczol sie cieszyc ze bedzie jakis zwierzaczek :-D fotki wrzuce napewno. Nie wiem tylko jakiej plci jest bo jak go/ja ostatnio widzialam to miala dopiero cos ponad tydzien i nie umielismy rozruznic :sorry: ale teraz sprawdze bo na starszych kotkach umiem powiedziec :sorry:

Aniołkowa kurde... az tyle sniegu? u nas chyba nie ma.... az wyjze przez okno

Edit: sniegu nie ma ale jest mokro....
 
reklama
Ja też osobiście wolę psy. W domu zawsze mieliśmy psa, a swego czasu nawet dwa naraz. Teraz u rodziców też jest psina, owczarek niemiecki, a mój mały za nią przepada, zresztą ona z nim też. Chciałabym tutaj też mieć, ale wyjeżdżając do Polski nie wiedziałbym co mam z nim zrobić i taka rozłąka to by była męczarnia dla niego.

U mnie też ciągle pada śnieżek, ale dużo go nie ma z 2 centymetry maksymalnie.
 
Ja bym mogla zwierzyniec miec :sorry: do polski sie nie wybieram wiec nie mam takiego problemu.... ja mam psa u rodzicow w domu i jak oni jezdza do polski to ja wpadam i sie nim opiekuje i nie ma problemow a jak ja nie moge do wujek chodzi go karmic i bierze na spacery ze swoim psem.

Znacie jakies dobre sposoby na bable i odciski? tzn zeby sie nie pojawialy.... myslalam ze jak sciagna mi te papierowe szwy i przemyja to bedzie spokuj ale nie... codziennie pojawiaja sie nowe i swedzi strasznie =/ bede musiala mu pokazac. mylam reke wiele razy bo myslalam ze jakies resztki kleju nawet acetonem przemylam ale nie pomaga...

A tak wogole to kupilam sobie ostatnio gazetke , Real People, zeby sobie poczytac i trafilam na artykul o kobiecie co byla uczulona na wlasne dziecko... tzn w ciazy dostala wysypki, miala uczulenie na testosteron synka... nawet nie wiedzialam ze takie cos moze byc...
 
Ostatnia edycja:
Pam zwierzęta albo się lubi, albo nie. Ja to chyba mam wyssane z mlekiem matki i po tacie. Mój tato prowadzi schronisko dla bezdomnych psów :tak:
No Ty masz dobrze, bo masz rodziców pod bokiem. Inaczej niż ja, nawet dziecka nie mam z kim zostawić, jakbym chciała gdzieś wieczorem wyjść z mężem, a co dopiero pieska ;-)

A swędzi, bo się goi, to dobrze. Na odciski Ci nie pomogę, bo nigdy nie miałam
 
Uwielbiam taka pogodę:-) bialutko u nas:-)
Ja mam szczeniaczka i nadał sens naszemu życiu, jest cudowny. My go zabralismy teraz do polski, ale jak cos to mamy mnóstwo znajomych którzy by sie nim zaopiekowalo. Tylko pod takim warunkiem go wzięliśmy
 
Aniołkowa to fakt, my też mamy dużo znajomych, ale zwierzę to duża odpowiedzialność, jak z dzieckiem i bym nie miała serca go zostawić np. na miesiąc, jakbym leciała do Polski. A z tęsknoty różne rzeczy się dzieją. Nasza suczka, która jest u rodziców za każdym razem jak my wyjeżdżamy od rodziców mocno za nami tęskni i przez parę dni nie chce jeść i nie wychodzi z pokoju w którym my mieszkamy w czasie pobytu w Polsce.

Ale pada, muszę wyjść do Polskiego po zakupy
 
aniolkowa zazroszcze pieska, a masz moze jakies fotki? pochwal nam sie tu :-D
u mnie sniegu dalej brak, chociaz podobno w Dublinie juz pada :tak: a tak z innej beczki, dziewczyny znacie moze jakies fajne stronki albo sklepy internetowe z sukienkami? nie koniecznie polskie. szukam sukienki na slub cywilny, i nie mam jakos weny :zawstydzona/y:
 
sprobuje dodac zdjecie, jeszcze nigdy tego nie robilam, wiec nie wiem czy wskoczy.
to moj Lucky IMG_7082.jpg
 
reklama
Do góry