reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
Czesc dziewczyny

Trzymam kciuki za testujace:tak:

Ja tez spedzam swieta tutaj ale dla mnie to torche inaczej bo moi rodzice sa tutaj wiec bardziej rodzinnie jest.
Bylam dzis u lekarza bo cala noc przelezalam na kafelkach w lazience zygajac pod siebie.... dal mi dwa zatrzyki jeden na mdlosci jeden rozkurczowy, pomoglo na 2h i teraz znowu sie zaczyna wiec bez szpitala sie nie obejdzie chyba....
 
eh ja jestem w Polsce i jakoś magii świąt też nie czuje... maż pracuje całe święta, wprawdzie na nocki no ale kiedyś będzie musiał odespać... no i do mnie nie pojedziemy... nawet mi się myśleć nie chce...

a ja lubiłam nasze święta w Anglii... spokój... nie trzeba było wybierać gdzie jechać... odpoczywaliśmy sobie... miało to swoje plusy bo wiedziałam że kiedyś będziemy spędzać święta w Polsce...
 
basik ale Ci tempka zaszalała :szok: Może jednak coś to znaczy Trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
abed a ja bym wolała się nudzić w święta, ale tylko w Polsce, a tak dupa wie co tu robić

W weekend może w końcu kupię prezenty, to będzie z głowy chodź jedno...
Nic mi się nie chce dziś, cały dzień w sumie przesiedziałam na kanapie, bawiłam się z synkiem i coś szybkiego na obiad jeszcze muszę zrobić...Pogoda jakoś w końcu się poprawiła, oby do jutra dotrzymało, to może w końcu gdzieś wyjdziemy, bo kisimy się odkąd przylecieliśmy z Polski :wściekła/y: To pada, to jakieś choroby się przyplątują :baffled: Aj...
 
wpadlam sie przywitac :tak:
Czemu mnie te bimbalki nie bola???!!! ja sie pytam...:-p,pewnie zastrzyki nie pomogly i owulki wcale nie bylo:no:
 
basik spokojnie nie zawsze bolące piersi oznaczają ciążę, a to że nie bolą nie świadczy o tym że ciązy nie ma;-) Ja trzymam mocno kciuki jutro testujesz????
Edith noo powiem Ci ładnie szalejecie:-p ja takie libido miałam w wieku 18-20 lat:baffled: ehh tylko pozazdrościć:tak:
Pam a co sie znów dzieje??? co Ci jest że tak wymiotujesz????
Aniolkowa po prostu zazdroszczę tych świąt w Polsce...;-)
 
Roxii mam stiwerdzone zapalenie miednicy malej i poprostu leki tak chyba dzalaja ale juz jest dobrze po wczorjaszych zastrzykach przespalam ladnie noc brzusio tez mniej boli dzis mialam USG i ladnie wszystko sie wchlania opuchlizna ladnie zchodzi. W ciazy nie jestem na 100% wiec to dobrze niech sie wyleczy. Mam dokonczyc antybiotyk i juz po swietach moge zaczac dzialas , implant tez dopiero po swietach bo teraz lekarz zalatany ale sproboje go dorwac... ogolnie lepiej sie czuje troche mi dostkieraja jelita od antbiotykow ale to pestka :-)

a odemnie jeszcze to 154933_378769695551447_2135421724_n.png222315_378008975627519_164850603_n.jpg
 
Pam ciesze się, ze już lepiej się czujesz, teraz trochę się podleczysz i już bedzie z górki;-) trzymaj się tam i kuruj :tak:
Noelka a co tam u Ciebie??? nic się nie odzywasz... jak się czujesz, wszystko ok???
Aga też dawno się nie odzywała....:sorry2:
 
reklama
Do góry