reklama
Magdalena Markiewicz
Fanka BB :)
I przed moim testowaniem mama karty mi stawiała i się sprawdziło. A nic nie wiedziała. Od przyszłego tygodnia zaczynam akupunkturę i mam zamiar wypróbować te witaminy NHP Fertility Plus for Women. Oraz stosować dietę, którą znalazłam na innym forum. Bo moje bobasy nawet sie nie próbowały zagnieżdżać(beta w 8d 2,5). I może się uda Trzymam mocno kciuki za nas wszystkie
Magdalena mam nadzieje, ze sie uda, trzymam oczywiscie kciuki powodzenia.
LILITH jestem dobrej mysli ja sie naprawde nie przejmuje a moze powinnam kurde zaczac?!
Sama nie wiem...nie moge brac pod uwage tego, ze przy Kubie wystarczyl "jeden raz" i jest, nie zawsze nie ma tak dobrze, niestety
ale przeraza mnie to jak piszecie o jakis transferach, mrozaczkach co jest dla mnie czarna magia
LILITH jestem dobrej mysli ja sie naprawde nie przejmuje a moze powinnam kurde zaczac?!
Sama nie wiem...nie moge brac pod uwage tego, ze przy Kubie wystarczyl "jeden raz" i jest, nie zawsze nie ma tak dobrze, niestety
ale przeraza mnie to jak piszecie o jakis transferach, mrozaczkach co jest dla mnie czarna magia
A co to są za witaminy?? To te co jest podział dla facetów i babeczek?? Ja w tym cyklu dodatkowo pochłaniam omega3 na lepsze endo ale po dziadostwie strasznie mi się rybą odbija całe dnie ;/
Polaa nie, nie. Na spokojnie. Najlepiej nie myśleć o tym, że już się starasz, nie ważne jak udało się z synkiem, nie porównuj, nie myśl o tym. Wszystko na spokojnie.
Ta pogoda tu mnie już dobija. Raz tak raz tak i to by chociaz z godzine jeden stan się utrzymał ale nie..
Polaa nie, nie. Na spokojnie. Najlepiej nie myśleć o tym, że już się starasz, nie ważne jak udało się z synkiem, nie porównuj, nie myśl o tym. Wszystko na spokojnie.
Ta pogoda tu mnie już dobija. Raz tak raz tak i to by chociaz z godzine jeden stan się utrzymał ale nie..
Magdalena Markiewicz
Fanka BB :)
LILITH Też to jadłam i też mi sie odbijało rybą raz nawet zwymiotowałam. Teraz biore witaminy z firmy Vitabiotics dla kobiet co sie staraja. A te witaminy co o nich pisałam wczesniej, to pare osób już mi je polecało, polecaja je też u mnie w klinice tylko sobie wiecej liczą za nie. Wiec spróbuje. Mam zamiar też kupić sobie ziółka, jak teraz bede w Polsce.
Witajcie dziewczynki!
Powiem Wam ze jestem zachwycona i przeszczęśliwa że zadzwoniłam do tej wróźki:-) Na początku oczywiscie byłam sceptyczna i nie podchodziłam do tego tak na serio, poniewaz była to konsultacja telefoniczna a nie osobista. Do tej pory nie wierzyłam w takie wrózby przez telefon, wydawało mi sie że to tylko naciągaczki tak wróżą, ale ze względu że bardzo mi zależało i że nie kosztowało to wiele (15 f) pomyślałam spróbuję a co mi tam
I naprawdę jestem pod wrazeniem. Prawie wszystko co mi powiedziała o mnie i moim M się zgadzało, byłam w szoku!! do dziś się zastanawiam jak to możliwe ze tak ze wszystkim trafiła?? przypadek?? czy moze jednak cos w tym jest??? Ja wierzę że ona ma jakis dar bo naprawdę wszystkie jej uwagi były celne, nawet przed rozłozeniem kart była wstanie powiedzieć mi jaką jestem osobą Niebedę Wam tu wypisywac co mi dokładnie mówiła bo duzo tego, ale napiszę Wam o najważniejszym.
Najpierw rozłożyła mi karty tak ogólnie i juz wtedy wspomniała mi o karcie rodziny, która jest zwiazana oczywiscie z założeniem rodziny. Po takim ogólnym rozłożeniu zapytała czy mam jakies konkretne pytanie. Bardzo sie bałam ale zapytałam oczywiście o dzidzię Powiedziała mi ze w kartach jak najbardziej widzi dziecko i to juz bardzo blisko, mówiła że moze nawet juz na jesien:-) Powiedziała także że ona to dziecko widzi u nas tak jakby juz od dawna tak jaby ono mogło juz być jakies 2 lata temu, ale jest jakas blokada. Wtedy pękłam i powiedziałam jej że długo się juz staramy i ze czekamy na in vitro ale jest ono zaplanowane dopiero na lato-jesień 2012. Powiedziała mi ze to dziecko co wizdzi to niekoniecznie będzie z in vitro i że mamy tez tak jakby blokadę psychiczną. Ze bardzo mogłaby nam pomóc jakas psychoterapia lub bioenegroterapia.
Zaczełyśmy o tym rozmawiac i zaproponowała mi (to juz mi sie wydawało takie naciąganie) zebym zrobiła bienergoterapełtyczne "obrzędy" oczyszczające i wzamacniające, które moga nam pomóc przełamac tą blokadę, oczyszczyć umysł itp. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zamówiłam u niej ten zestaw świec itd. kosztowało mnie to 26 f wiec nie jakos duzo, ale pomyślałam ze warto spróbować, jak nie pomoze to napewno nie zaszkodzi, a pozatym pewnie niewybaczyłabym sobie gdybym nie spróbowała
Nie wiem moze zwariowałam, ale chcę wierzyć w to co ona mówiła i w to ze to nam pomoże. Jeśli nawet tak nie będzie i nie spaełni sie to co mówiła, to dała mi iskierkę nadzieji której potrzebaowałam, dała mi nadzieję która juz straciłam. Moze to szaleństwo ale czuję się z tym znacznie lepiej i mam lepszy humor. Nabrałam siły i jestem gotowa dalej próbowac i zrobić wszystko co tylko możliwe
Wczoraj po tej rozmowie byłam taka podescytowana ze cała się tzresłam, powiem Wam jedno nikt dawno nie dał mi tyle dobrej energii i nadzieji co ona.
Teraz trzeba tylko czekac czy spełni się to co mi powiedziała, nietylko jeśli chodzi o dzidzię ale równiez inne rzeczy. Jak cos się spełni dam Wam znać
Ehhh ale sie rozpisałam dzięki ze moge sie tu wygadać i podzielić z Wami moimi emocjami:-)
Trzymajcie kciuki za spełnienie wrózby ja za Was wszystkie jak zawsze tez mocno tzrymam
Powiem Wam ze jestem zachwycona i przeszczęśliwa że zadzwoniłam do tej wróźki:-) Na początku oczywiscie byłam sceptyczna i nie podchodziłam do tego tak na serio, poniewaz była to konsultacja telefoniczna a nie osobista. Do tej pory nie wierzyłam w takie wrózby przez telefon, wydawało mi sie że to tylko naciągaczki tak wróżą, ale ze względu że bardzo mi zależało i że nie kosztowało to wiele (15 f) pomyślałam spróbuję a co mi tam
I naprawdę jestem pod wrazeniem. Prawie wszystko co mi powiedziała o mnie i moim M się zgadzało, byłam w szoku!! do dziś się zastanawiam jak to możliwe ze tak ze wszystkim trafiła?? przypadek?? czy moze jednak cos w tym jest??? Ja wierzę że ona ma jakis dar bo naprawdę wszystkie jej uwagi były celne, nawet przed rozłozeniem kart była wstanie powiedzieć mi jaką jestem osobą Niebedę Wam tu wypisywac co mi dokładnie mówiła bo duzo tego, ale napiszę Wam o najważniejszym.
Najpierw rozłożyła mi karty tak ogólnie i juz wtedy wspomniała mi o karcie rodziny, która jest zwiazana oczywiscie z założeniem rodziny. Po takim ogólnym rozłożeniu zapytała czy mam jakies konkretne pytanie. Bardzo sie bałam ale zapytałam oczywiście o dzidzię Powiedziała mi ze w kartach jak najbardziej widzi dziecko i to juz bardzo blisko, mówiła że moze nawet juz na jesien:-) Powiedziała także że ona to dziecko widzi u nas tak jakby juz od dawna tak jaby ono mogło juz być jakies 2 lata temu, ale jest jakas blokada. Wtedy pękłam i powiedziałam jej że długo się juz staramy i ze czekamy na in vitro ale jest ono zaplanowane dopiero na lato-jesień 2012. Powiedziała mi ze to dziecko co wizdzi to niekoniecznie będzie z in vitro i że mamy tez tak jakby blokadę psychiczną. Ze bardzo mogłaby nam pomóc jakas psychoterapia lub bioenegroterapia.
Zaczełyśmy o tym rozmawiac i zaproponowała mi (to juz mi sie wydawało takie naciąganie) zebym zrobiła bienergoterapełtyczne "obrzędy" oczyszczające i wzamacniające, które moga nam pomóc przełamac tą blokadę, oczyszczyć umysł itp. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale zamówiłam u niej ten zestaw świec itd. kosztowało mnie to 26 f wiec nie jakos duzo, ale pomyślałam ze warto spróbować, jak nie pomoze to napewno nie zaszkodzi, a pozatym pewnie niewybaczyłabym sobie gdybym nie spróbowała
Nie wiem moze zwariowałam, ale chcę wierzyć w to co ona mówiła i w to ze to nam pomoże. Jeśli nawet tak nie będzie i nie spaełni sie to co mówiła, to dała mi iskierkę nadzieji której potrzebaowałam, dała mi nadzieję która juz straciłam. Moze to szaleństwo ale czuję się z tym znacznie lepiej i mam lepszy humor. Nabrałam siły i jestem gotowa dalej próbowac i zrobić wszystko co tylko możliwe
Wczoraj po tej rozmowie byłam taka podescytowana ze cała się tzresłam, powiem Wam jedno nikt dawno nie dał mi tyle dobrej energii i nadzieji co ona.
Teraz trzeba tylko czekac czy spełni się to co mi powiedziała, nietylko jeśli chodzi o dzidzię ale równiez inne rzeczy. Jak cos się spełni dam Wam znać
Ehhh ale sie rozpisałam dzięki ze moge sie tu wygadać i podzielić z Wami moimi emocjami:-)
Trzymajcie kciuki za spełnienie wrózby ja za Was wszystkie jak zawsze tez mocno tzrymam
Witam
Ja tez na wyspach. Staramy sie juz 3 lata. Mam tyle pytan do was, ze nie wiem od czego zaczac ehehe po kolei. Mam 42 dc dzis jakies plamienia zazwyczaj mam 30-33 cykl.
Zapisalam sie do lekarza jutro ide. Chcialam zrobic bete tu, ale mi powiedzieli ze i tak musze najpierw do ogolnego nawet prywatnie jak chce eh co wy na to ? Jak moze wygladac tak wizyta powie mi cos konkretnie czy raczej nie ?
Ja tez na wyspach. Staramy sie juz 3 lata. Mam tyle pytan do was, ze nie wiem od czego zaczac ehehe po kolei. Mam 42 dc dzis jakies plamienia zazwyczaj mam 30-33 cykl.
Zapisalam sie do lekarza jutro ide. Chcialam zrobic bete tu, ale mi powiedzieli ze i tak musze najpierw do ogolnego nawet prywatnie jak chce eh co wy na to ? Jak moze wygladac tak wizyta powie mi cos konkretnie czy raczej nie ?
Witaj beka! Wspolczuje ze juz tak dlugo sie staracie My tez juz prawie 3 lata walczymy, wiec wiem co przechodzisz. Robiliscie juz jakies badania cokolwiek??? A co do Twojego pytania, to po co Ci beta? robilas test ciazowy??? skoro spoznia ci sie juz ok 10 dni to test spokojnie powinien wykryc ciazeMiejmy nadzieje ze to fasoleczka, trzymam mocno kciuki:-)
reklama
No my jestesmy po badaniach homorny cytologie itp. Ogolnie slabe nasienie. NO co do testow to trafilam na forum gdzie zdania byly podzielone pol na pol. Jednej wykryl test w 4 tyg innej w 5, a jeszcze inna mowila ze dzien przed misiaczka roznie. Byly przypadki ze kobiety w 4 miesiacu ciazy pisaly ze dalej im nie wychodzi, ale to juz pewnei wyjatki. Dlatego chcialam sie upewnic. DZis mam plamienia no ale dalej nie jest to co zawsze, jutro lekarz i zobaczymy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 82
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: