reklama
olcia23
list mama '05
ew2412-na pewno dziewczynom nie chodzilo o tozebys opuszczala forum
,wiesz ja ciebie troche rozumie bo dla nas ta druga potrzeba jest tak samo silna wrecz berdziej swiadoma(przynajmniej u mnie),alemamy juz nasze skarby a niektore tutaj nie maja nic...Choc wierze ze wszystkie tak samo pragniemy naszych fasolek
Dlatego dziewczyny bez klotni i obrazania-przeciez wadomo z doly nieraz dopadaj kazda z nas!
Milego dnia dla wszystkich!
,wiesz ja ciebie troche rozumie bo dla nas ta druga potrzeba jest tak samo silna wrecz berdziej swiadoma(przynajmniej u mnie),alemamy juz nasze skarby a niektore tutaj nie maja nic...Choc wierze ze wszystkie tak samo pragniemy naszych fasolekDlatego dziewczyny bez klotni i obrazania-przeciez wadomo z doly nieraz dopadaj kazda z nas!
Milego dnia dla wszystkich!
nikt sie nie kloci ja tego nie mowilam o dziewczynach absolutnieew2412-na pewno dziewczynom nie chodzilo o tozebys opuszczala forum
Dlatego dziewczyny bez klotni i obrazania-przeciez wadomo z doly nieraz dopadaj kazda z nas!
Milego dnia dla wszystkich!
napisalam jak sie czuje zawsze mi zycie rzuca klody pod nogi i jak nie nadzerka to cin1 i hpv jak nie to jeszcze cos innego poprostu mam dosc i dlatego zrezygnuje z mierzenia tempek. z forum i zaakceptuje ze niestety ale nie bedzie mi dane miec drugie dziecko
ew2412-na pewno dziewczynom nie chodzilo o tozebys opuszczala forum
Dlatego dziewczyny bez klotni i obrazania-przeciez wadomo z doly nieraz dopadaj kazda z nas!
Milego dnia dla wszystkich!
Ewka- uzylas bardzo mocnych slow- nikit nie próbowal Ci dopiec a nas na forum pelno tych co czekaja pierwszy raz na cud. Nikt sie przeciez nie klóci!
sandrahaha
Nasz Kochany Sean :)
chej kochane... dlugo mnie nie bylo ale sie przeprowadzilismy i nie mam neta... teraz jestem w polsce do wtorku to kozystam... bylam na usg dzisiaj i wszytsko jest ok z maluchem no i dowiedzialam sie ze synus prawdopodobnie bedzie...
a co tam u was?? bo ja to nadrobic nie nadrobie... jakies nowe fasolki??
a co tam u was?? bo ja to nadrobic nie nadrobie... jakies nowe fasolki??
Witaj! no to świetnie życze zdrowego synusia
, ciesze że wszystko Ok i oby tak było do końca:-)Tutaj z tego co zauważyłam to bez większych zmian, trochę nowych dziewuszek jest:-) ale fasolinek niestety nie przybywa:-( ehhh co zrobić pozostało nam uzbroić się w cierpliwość i czekać... Tylko ile można, ja staram się jak najmniej o tym myśleć ale to nie takie proste jak wszystcy dookoła pytają : "a Wasz dzidziuś kiedy..??" szlak mnie trafia jak to słyszę
wiem że nie powinnam się denerwowac ale Ci ludzie nie rozumieją co przeżywamy a zadając takie pytania tylko wpędzają mnie w zakłopotanie i kolejną depreche...I jak tu nie myślec????
Ehhh poniosło mnie troche, przepraszamChyba mam kiepski dzień
Co tam u Was kochane? cos tu cisza staraszna....
Roxii- dokladnie mam to samo- ale zlewam ich, ostatnio przypomnialam sobie, ze kumpela co kiedys juz o niej pisalam ma termin przeciez na 22 grudnia i pisala mi na gg jak to sie juz przygotowuja czyli- skrecili lozeczko, ciuszki poprane, szyjka sie skrócila- a ja potem pol nocy wylam do poduszki z zalamania
No pustki straszne sie zrobily- probuje podtrzymac watek zeby nas nie sprzatneli po nowym roku- wkoncu starania na wyspach tzn badania itp sa trudniejsze i zupelnie inaczej sie to dzieje niz w Polsce- wiec myslalam ze dziewczyny sie beda udzielac, ale cos sie uciszylo...
U mnie starania pelna para- az drze na mysl o porazce w tym cyklu- jesli bedzie porazka
Masz racje musimy zacząc więcej pisać nie możemy pozwolić żeby zabrali nam wątekRoxii- dokladnie mam to samo- ale zlewam ich, ostatnio przypomnialam sobie, ze kumpela co kiedys juz o niej pisalam ma termin przeciez na 22 grudnia i pisala mi na gg jak to sie juz przygotowuja czyli- skrecili lozeczko, ciuszki poprane, szyjka sie skrócila- a ja potem pol nocy wylam do poduszki z zalamania
No pustki straszne sie zrobily- probuje podtrzymac watek zeby nas nie sprzatneli po nowym roku- wkoncu starania na wyspach tzn badania itp sa trudniejsze i zupelnie inaczej sie to dzieje niz w Polsce- wiec myslalam ze dziewczyny sie beda udzielac, ale cos sie uciszylo...
U mnie starania pelna para- az drze na mysl o porazce w tym cyklu- jesli bedzie porazka
można tu zdobyć naprawdę duzo informacji na temat służy zdrowia w UK a to wazne jeśli ktoś nie wie co i jak. Poza tym przywiązałam się do Was i do tego wątkuTakże dziwuchy do roboty!!! Piszcie o co tam u Was słychać w kupie raźniej
Ja sama zbyt dużo nie piszę ale to dlatego że staram się nie myśleć o ciąży bo to tylko pogarsza sytuajc, choć tak naprawde sama siebie oszukuję niby nie liczę dni nie mierzę tempki ale i tak jak przychodzi koniec cyklu to do ostatniego dnia mam nadzieję ze może tym razem się udało, doszukuję się objawów ciazy, to jest jakaś paranoja!!! ale chyba nie da się o tym nie myśleć bo im dłuzej się staramy tym bardziej jestem przerazona i zflustrowana całą sytuacja:-( Często mi się śni ze jestem w ciąży a kiedy się budzę pozostaje zal i rozczarowanie.....
A za Ciebie Oleńko goraco trzymam kciuki moze tym razem się uda jeśli przytulacie się co drugi dzień to jest duuuuuża szansa
reklama
Masz racje musimy zacząc więcej pisać nie możemy pozwolić żeby zabrali nam wątek
Także dziwuchy do roboty!!! Piszcie o co tam u Was słychać w kupie raźniej
Ja sama zbyt dużo nie piszę ale to dlatego że staram się nie myśleć o ciąży bo to tylko pogarsza sytuajc, choć tak naprawde sama siebie oszukuję niby nie liczę dni nie mierzę tempki ale i tak jak przychodzi koniec cyklu to do ostatniego dnia mam nadzieję ze może tym razem się udało, doszukuję się objawów ciazy, to jest jakaś paranoja!!! ale chyba nie da się o tym nie myśleć bo im dłuzej się staramy tym bardziej jestem przerazona i zflustrowana całą sytuacja:-( Często mi się śni ze jestem w ciąży a kiedy się budzę pozostaje zal i rozczarowanie.....
A za Ciebie Oleńko goraco trzymam kciuki moze tym razem się uda jeśli przytulacie się co drugi dzień to jest duuuuuża szansa
Cos czuje ze ten cykl pojdzie na straty powinnismy sie teraz starac- ale jestesmy pokloceni i wogóle nie moge patrzec na meza- drazni mnie...
