reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

Kara nie wiem czemu ale wydaje mi się że u was ivf będzie sukcesem. Oczywiście jak teraz się uda to super ale wydaje mi się że jak do tej pory iui się nie powiodło to raczej to nie wasza droga. Oczywiście fajnie by było jakby good Friday był dla ciebie dobry i nie musialabys przechodzić stymulacji juz nigdy więcej.

Mama gratuluje. Jak sie czujesz?


my zaraz po poronieniu działalismy ale widocznie organizm nie był gotowy na kolejną ciążę. W tym miesiącu spróbujemy bez ziół ale jak się nie uda to wracam do chinczyka. Trochę się boję że nie mam jeszcze badań ale jest mi wszystko jedno . chyba u nas to będzie loteria- albo donoszę albo stracę kolejne. Nie mogę odpuścić bo może kiedyś się udać.

Dzisiaj po raz pierwszy w życiu poryczalam się na kazaniu. Mamy rekolekcje i ksiądz mówił o swoim życiu a ja to odniosłam do swoich przeżyć. Myślałam że już nie ma we mnie łez ale nadal to we mnie tak głęboko siedzi.
 
reklama
Aniolkowa też myślę że ivf jest moja drogą. Jak poronilam i poszłam że zwolnieniem do mojej szefowej powiedzieć co się stało to ona mnie zapytała czy wiem która to jest taka ruda z recepcji bo to jest jej synowa i że ona poronila 16 razy i za 17 się udało. Ja slyszalam co nie co ale nie o 16 razach ja wtedy byłam w rozsypce i te 16 razy było dla mnie nie do przyjecia, ale kobieta się zawziela i dopiela swego, ale szczeze nie wiem czy bym dała radę.
 
Kara - a ja czekam z niecierpliwością na piątek :-) cały czas kciuki zaciśnięte.

A ja sprawiłam w sumie sprawiliśmy sobie króliczka. Ma na imię Fluffy i jesteśmy nieco zszokowani, bo nie tak dawno uciekł nam królik. Zawsze ktoś go znajdował i przynosił uciekiniera :-D jakimś cudem otwierał sobie klatkę nosem! A czemu jesteśmy zszokowani obecnym nowym uszatkiem? bo jest mega inteligentny. Ma 8 tygodni i po jednym dniu reaguje na swoje imię i chodzi za tym kto go zawoła krok w krok, wskakuje na ręce i karze się głaskać skubany. W ogóle się nie boi, przybiega od razu jak się go zawoła. Poprzedni jak się do niego podeszło uciekał i nie lubił być głaskany, a tym bardziej nie reagował na swoje imię. Jest świetny, aż przestałam żałować że poprzedni uciekł (tak, wredna jestem...) Najlepsze jest to jak się podkrada i próbuje skubnąć w nogę a potem ucieka i skacze rozbawiony :-D:-D:-D akurat na wielkanoc he he
 
Kara ja znam przypadek kobiety ktora 5 razy rodzila wczesniaki ktore odchodzily wielokrotnie ronila az urodzila zdrowego synka trzeba wierzyc ze sie uda a tak z innej beczki wczoraj bylam na scanie I lokatorow jest dwoch juz troche ochlonelam z szoku ale przyszlosc widze narazie w czarnych barwach
 
Mama290 gratuluję, boziu co ja bym dała za takie dwa szczęścia. A czym się tak denerwujesz?byłaś na prywatnym usg? Bo szybko to potwierdzone 5 tygodniu to pewnie był porzadny prywatny scan.
 
Ostatnia edycja:
Kara nie byłam w szpitalu bo ja co jakiś czas mam wizyty u ginekologa bo mi sprawdzają bliznę i przy okazji sprawdziła co tam się dzieje oni wiedza ze ja się staralam to tez kazali zaraz dzwonic jak wyjdzie mi test pozytywny bo lekarz mi odradzał i się bal odpowiedzialnościale ja nie zmieniała zdania ale wszystko wygląda naradzie ok scany mam co tydz teraz pójdę w środę to mi przygotuje plan działania po biorą mi krew pewnie maja ze mną trochę zagadkę zobaczymy jak bym mogła to bym się z wami podzieliła wiem jaki to bol jak się pragnie dziecka i się na nie czeka
 
No to pisz jak coś się dowiesz, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Wiem że oni nie lubią ciąż bliźniaczych bo to ciaze ryzyka. A u ciebie jedna po drugiej. No i szkoda że nie masz recepty. A o co chodzi z blizną to po cesarskim? Coś nie tak?
 
reklama
Kara ja mam dwie blizny na macicy z racji tego ze pierwsze dziecko urodzilo sie 7 tyg na wczesnie to cieli dosc wysoko pozniej corka prawie o czasie nacieli mnie nizej przez pomylke a blizniaki znow wysoko I teraz mam dwie blizny moja polozna od blizniakow to ez byla w szoku ale ze nie blizniaki tylko ze tak szybko choc ja czuje sie dobrze ja narazie szczeze powiem ze teraz to moze I zaluje ze tak szybko no ale coz co ma byc to bedzie nastawiam sie pozytywnie
 
Do góry