reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

kara ja jeszcze nie puszczam kciuków!!!

dziewczyny jak to jest z tym scanem? dostane list ze szpitala czy położna mi powie kiedy mam scan?
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja byłam pewna, że to gp zgłasza o położną i o scan. Jutro zapytam, mam nadzieję, że w ciągu 2 tyg bede miec juz scan.

patti ty masz termin?
 
a jak byłaś u polożnej to nic Ci nie powiedziała? w mojej przychodni już nie trzeba iść do lekarza aby dostać się do położnej... idzie się do recepcji ;p i prosi o formularz do położnej... także może być inaczej też z usg... co hrabstwo to inny obyczaj...
 
Aniolkowa u mnie gp zgłaszał, chyba bo jak wróciłam po wyniki potwierdzajace ciążę to obliczał który to może być tydzień i mówił że trzeba załatwić wizytę.
A parę tygodni później zadzwoniła do mnie pani że szpitala z dwoma terminami do wyboru. Czyli w sumie ja nic nie musiałam robić.

Dzięki kochane są kciuki, ale to już musztarda po...
Nie jest mi z tym łatwo czasami zastanawiam się po co ja chodzę po tym świecie nawet takie myśli mam ale staram się dac emocja upust, wyplakac wygadac i zebrać do kupy aby działać bo szkoda mi czasu już 4 lata walczę już ponad i zanim się obejrze będzie 5. Nie mogę się rozczulac a temp spadla z 36.93 na 36.51 a więc sporo. Pierwszy raz miałam 36.9 bo max u mnie to 36,5 po owu a przed 36.1 nawet, tak mnie oszukać i dac nadzieję trojfazowym wykresem.
 
marchew położna mam dopiero jutro. Gp wypełnim mi wszystkie formularze i położna się sama ze mną skontaktowała. Przeczytałam jeszcze raz list i pisze, że ona mi jutro wszystko powie o scanie.

kara a tak liczyłam, że to bedzie szczesliwy cykl przez te wasze przygody podczas IUI. My też staramy się ponad 4 lata i czesto sobie myślałam, że szkoda mi sie teraz poddac, bo wszystko pojdzie na marne. ale tak jak mówiłas kiedyś IUI nie jest dla wszystkich, może akurat wasze szanse są w IVF. Zreszta jesli chodzi o IVF to można miec wiekszy wpływ na zapłodnienie, widać jakie wartościowe są komórki jajowe, widac cały proces czy dochodzi w ogóle do zapłodnienia czy nie, czy zarodki sie dzielą itd. Także napewno wyjdzie u was podczas ivf gdzie był problem. Z tego co pamietam została ci jeszcze jedna próba IUI tak? a potem in vitro?
przytulam cie mocno, bo wiem jak boli kazdy cykl z niepowodzeniem :-(
 
Aniołków a położna ci umowie scan czas czekania zależy od tego ile jest osób a przemiał jest duży a następny to juz w szpitalu się umowisz no chyba ze będzie niespodzianka podwójna:-D
 
Aniolkowa mnie wczoraj polozna powiedziala ze mam czekac na list I dopiero chyba sie bede umawiac na scan.
A teraz niestety korzonki mnie zlapaly I czekam w kolejce do lekarza, ledwo chodze tak boli... rok temu to 3 tyg w domu siedzialam tak zle bylo. Mam nadzieje ze tym razem mi szybciej przejdzie... :(
 
reklama
Do góry