marchew położna mam dopiero jutro. Gp wypełnim mi wszystkie formularze i położna się sama ze mną skontaktowała. Przeczytałam jeszcze raz list i pisze, że ona mi jutro wszystko powie o scanie.
kara a tak liczyłam, że to bedzie szczesliwy cykl przez te wasze przygody podczas IUI. My też staramy się ponad 4 lata i czesto sobie myślałam, że szkoda mi sie teraz poddac, bo wszystko pojdzie na marne. ale tak jak mówiłas kiedyś IUI nie jest dla wszystkich, może akurat wasze szanse są w IVF. Zreszta jesli chodzi o IVF to można miec wiekszy wpływ na zapłodnienie, widać jakie wartościowe są komórki jajowe, widac cały proces czy dochodzi w ogóle do zapłodnienia czy nie, czy zarodki sie dzielą itd. Także napewno wyjdzie u was podczas ivf gdzie był problem. Z tego co pamietam została ci jeszcze jedna próba IUI tak? a potem in vitro?
przytulam cie mocno, bo wiem jak boli kazdy cykl z niepowodzeniem :-(