reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Patti to objawy ciąży:-)

Ja też się nauczyłam robić test dopiero po terminie@ bo juz tyle razy się rozczarowałam i tyle testów zmarnowałam że wolałam poczekać. Oby ci szybko minęły te dni.

Yas jak u ciebie wygląda sytuacja. Ja tu czekam na ciebie
 
reklama
Aniolkowa nie chce sie nastawiam a im wiecej mysle o tych objawach tym bardziej mam wrazenie ze je mam... tylko zeby nie bylo rozczarowania. W ogole od paru dni mam jakies wahania nastroju I czasami mega dola... ostatnio tak mialam jak zmienilam tabletki anty na progestogen czy cos podobnego. A dzis mala uwaga w pracy ze strony szefa I ryczalam z pol h przy nim. A on sie tylko zapytal co jest ze taka mega smutna czasami chodze. Jak myslicie zglosic to lekarzowi? Moze za duzo jakis hormonow mam...
 
aniolkowa w koncu dostalam @ 44dc no ale wiem na czym stoje ;-), teraz zabieram sie za siebie i zapominam o starankach na kilka miesiecy, moze tylko na jakies ziolka sie skusze od chinczyka - widzialam w centrum handlowym takie stoisko - niby na wszystko pomagaja ;-).ja bardzo doceniam ze mam juz jedno dziecko i bardzo chcialabym zeby inni mogly miec chociaz tyle albo az tyle :-).
rosnijcie zdrowe aniolkowa - ty i twoja fasolka :-), teraz czekamy na pierwsze zdjecia :-)

pati trzymam kciuki!!!
 
Patti86 no to trzymam kciuki aby @ już nie przyszla a co do testu masz rację ja już dawno przestawil robić testy ujemne bardziej mnie bolały niż sama @.
Aniolkowa mam nadzieję że u was będzie wszystko dobrze, niesamowite jest to że i ty i moja koleżanka po tak krótkim czasie picia ziolek zaszlyscie. Aż sama się zastanawiam czy to ziola czy szczęście.

Ja nie czuje się najlepiej w tym stymulowanym cyklu najpierw byłam mega złośliwa miałam w sobie tyle złości że na siłę szukałam powodu do kłótni. Teraz po pregnylu też nie lepiej mam straszne doły najpierw bralam go na pekniecie a 5 dni po na ewentualne podtrzymanie. Zauważyłam że tak około 3 dni silnie na mnie działa mam bóle pleców w krzyżu, doły i dziwne dreszcze niby jestem gorąca a jest mi zimno no i te bolace piersi, kurde ile jeszcze tych stymulacji przedemna zanim się uda. Musiałam trochę pomarudzic.
 
Kara tez trzymam kciuki. Uda sie na pewno! Ahh te hormony czemu tak rzadza naszym cialem...
Dziewczyny a co to za ziolka pijecie? Moze tez sie skusze...
 
Patti86 to są ziolka od chińczyków. U mnie wygląda to tak że chinczyki mają swoją przychodnie umawiasz się do nich mówisz o swoich dolegliwościach u mnie np. Było by to PCOS i on komponuje mieszanke ziół które gotujesz i pijesz.Tu jest strona kliniki medycyny chinskiej w moim miescie
http://www.chinesemedicineclinic.net/
Tam mozesz sobie poczytac jak pomagaja w sprawach ginegologii.
Z tymi ziolami laczy sie niesamowita opowiesc.Mojej przyjaciolce polecila ja taka strsza angileka z pracy. Oni nie zabezpieczali sie 10 lat i moze nie wszystkie lata byly naciskiem na staranie sie ale tyle im uplunelo bez pozytywu.Zglosili sie tez do kliniki i tu odkryto wine po jego stronie plemniki nie przebijaly sie do jajeczka.
Zaplanowano im invitro a po miesiacu zaszla w ciaze po ziolach- chyba.Urodzila dzieczynke a miesiac pozniej zaszla w kolejna ma chlopca i tak 10lat staran nerwow,smutkow a teraz maja ladna parke w domu. A i dodam ze oni oboje kupili dla siebie mieszanki on na wzmocnienie zolniezy ona na owu.Niby zolnieze potrzebuja okolo 2-3 m-cy bo tyle trwa wymiana ich,ale u nich naprawde trwalo to miesiac.

Ja probowalam namowic mojego M. ale skoczylo sie na gadaniu tylko,a jak mu powiedzialam ze aniolkowa stosowala ziola i tez zaszla.To chcial zaraz tam jechac :) ale ja poczekam przejde iui a przedemna jeszcze 2 proby i najwyzej przed invitro zrobie przerwe z ziolami.
 
Ostatnia edycja:
Aniołkowa Mama ogromne gratki dla ciebie:-) życze spokojnych 8 miesięcy ja tu tylko czasem podczytuje mi chińskie zioła pomogły kiedy cała medycyna zawiodła I mam swoich dwóch cudaków:-) Powodzenia:-)
 
Kara znalazlam chinska przychodnie u mnie w miescie. Jak tym razem nie wyjdzie to sie wybiore tam :)
Aniolkowa dlugo te ziolka pilas? Jakbtam twoje objawy ciazowe? Cos nowego? X
 
dziewczyny co do tych ziółek to ja podeszłam do tego tak "nie mam nic do stracenia, i tak robie sobie przerwę po IUI i będę podchodzić do in vitro w tym roku, wiec spróbuję czegoś innego". Piłam je od 6 grudnia zaszłam 27. Czyli 3 tyg. Nigdy bym nie uwierzyła gdybym sie nie przekonała sama na własnej skórze. Od 2 lat miesiac w miesiąc były starania, 2 IUI z ogromną ilością plemników przy 2 dojrzałych jajeczkach i nic. Może te ziółka to jest efekt placebo, ale cel osiągnęłam. Ja też je zaparzam 2 razy dziennie, są okropne, pisałam tu nie raz, że tego się nie da pić, ale czego się nie robi dla dziecka. Też mi sporządza indywidulanie ziółka. Ja myślę, że warto spróbować. Mi Chińczyk dawał 3 miesiące takiej kuracji, udało sie po miesiącu. Uważajcie tylko, żeby to nie była jakaś ściema, ja mojego Chińczyka sprawdziłam zanim do niego poszłam. Dodam jeszcze, że miałam też 2 sesje akupunktury i baniek na problem niepłodności.
Byłam u niego wczoraj po kolejną partię i powiedziałam, że nie czuję objawów ciąży jak poprzednio a on mi powiedział, że poprzednio organizm od początku próbował zwalczyć moje ciąże, a teraz jest na tyle silny, że sobie z nią poradzi i powiedział, że on wierzy, że mi się tym razem uda:-) oby miał rację.

mama290 dobrze, że jest jeszcze ktoś kto nie zawiódł się na medycynie chińskiej, dodałaś mi otuchy:-) fajnie, że masz bliźniaki, mi się zawsze marzyły :-)
ps. jesteśmy z tego samego miasta

kara ja też chodziłam taka rozdrażniona przy stymulacjch, bo nie dość, że stres się potęguje to jeszcze jest spora dawka hormonów, która szaleje w naszym ciele. To normalne. I te wahania nastrojów też.

yas czyli teraz nie będziesz stymulowała cyklu? strasznie ci pomieszały ten cykl. 44 dni to bardzo długo. Tak czy inaczej chyba musisz odpocząć, bo już kilka miesiecy się stymulujesz. Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił

patti a ty kiedy masz termin spodziewanej @?
 
reklama
Hej dziewczyny!
Aniolkowa kalendarzykowo powinnam dostac dzis. Ale robilam testy owulacyjne I 2 tyg temu w poniedzialek mialam ostatni pozytywny. Wiec podejrzewam ze owulka byla wtorek-sroda. Wiec jak dzis nie bedzie @ to jutro testuje...
 
Do góry