reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

reklama
Cholerka nie wiem co sie dzieje. Dziś 19dc a ja dostałam krwawienia. Myślałam, ze to tylko takie plamienia, ale sie rozkręca jak na @. Nie wiem co jest grane, bo jeszcze tydzień temu miałam pecherzyki ok 14-16mm, to za wcześnie na @.

abed w sumie jeszcze po scanie raz sie poprzytulalismy (raz przed scanem) i potem to juz sie bałam. Nie sadze zeby nam sie udało. W pracy narazie nie jest źle, ale dopiero sie zacznie od środy, bo dochodzą nowe dzieciaki i raczej wszystkie dosc challenging! Nie bedzie łatwo. W środę idę na swoją pierwszą nockę (tzn pracuje środa popołudnie + Nocka + czwartek rano). A ty teraz bierzesz sie pewnie za szukanie pracy jak Szymon poszedł do żłobka co?
 
Aniołkowa ja szukam pracy cały czas z takim samym zaangażowaniem... i nie z tego nie wychodzi... wyszukuje ogłoszenia, internet, gazety i wysyłam... nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić... jeździć od firmy do firmy... nie jestem zwolennikiem tej metody... w większości i tak odbiłabym się od drzwi bo firmy są pozamykane... a Szymon na razie nie będzie w żłobku dłużej niż 3, 4 godziny... dopóki tego jakoś rozsądnie nie zorganizują, bo to nowy żłobek i pozostawia wiele do życzenia.... ja nie jestem zwolennikiem zostawiania dziecka na siłę, ja uważam że najpierw musi poznać miejsce i ludzi żeby tam chętnie chodził...
 
nie chce mi edytować posta....Aniołkowa a z krwawieniem to faktycznie dziwne... a dzwoniłaś do kliniki?? kiedy masz tą wizytę na omówienie co poszło nie tak?
 
Dzwonilam do kliniki i to prawdopodobnie @- to sie czasem zdarza jak hormony gwałtownie spadają po zastrzykach. Odradzili mi podchodzenie do IUI w tym cyklu, bo podejrzewają, że nie wszystkie pecherzyki pękły i mogą pojawić sie cysty. Spotkanie z lekarzem mam dopiero za 3 tyg.

abed ​ a jakiej konkretnie pracy szukasz?
 
Hej dziewczynki, na początku przepraszam że tak długo się tu nie odzywałam, aż mi głupio, bo niedawno apelowałam żeby tu pisać, po czym sama przestalam i zaniedbałam bb :zawstydzona/y: Ale ostatnio jakoś tak nie mogę się ogranać i na wszystko brakuje mi czasu, po pracy jestem padnieta, coraz mi ciężej, a wiadomo że w domu też czasem coś zrobić trzeba:sorry2: M mi dużo pomaga i wyręcza w domowych obowiązkach ale głupio się czuję jak tak siedzę i nic nie robię a on po pracy zasuwa jeszcze w domu, dlatego staram się robić ile mogę, co niestety odbija się na tym ze padam i na nic nie mam czasu.
Ale nadrobiłam już zaległości i przeczytałam wszystko to co tu się działo jak ja nie zaglądałam:tak: I obiecuję, że postaram się częściej tu zaglądać;-)


Noelka oczywiście mocno trzymam kciuki za Oliverka i wierze w to że wszystko dobrze się skończy. Wiem że bardzo trudny okres przed Wami, na pewno nie będzie lekko, ale dacie radę, jesteście świetnymi rodzicami i silnymi ludźmi, wierzę, ze dla Waszego synka wytrwacie to i wszystko jakoś się ułoży! Ściskam Was mocno i zyczę duuużo siły, cierpliwości i zdrówka dla Oliverka!
Aniolkowa tak strasznie mi przykro że i tym razem nie wyszło, niestety takie rzeczy jak przestymulowanie często mogą pokrzyzowac plany zarówno dotyczące IUI jak i IVF, to wszystko nie takie proste jakby mogło się wydawać:sorry2: Wiem że teraz nic nie jest w stanie cię pocieszyć, wiem co czujesz, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość i walczyć dalej! W końcu się uda, musi!!! Z tego co pamiętam to ta wizyta w klinice jest dość odległa, może spróbujcie ją przyspieszyć, bo bez sensu jest znów tyle czekac tylko po to żeby omówić co poszło nie tak i co dalej. Szkoda czasu spróbujcie tam zadzwonić i przyspieszyc wizytę. Ciebie też mocno sciskam i zyczę dużo cierpliwości i wiary w to że się uda!!!
abed kurcze faktycznie kiepsko z ta pracą:sorry2: mam nadzieje, że niedługo coś znajdziesz:tak:
Starduscik witaj!:-) i jak tam sytuacja u ciebie? udało się???
 
Ostatnia edycja:
roxi nareszcie jesteś ;-) Mam nadzieje, że juz nie znikniesz na tak długo. Jeszcze tylko tylko tygodni i będziesz mogła przez chwile odpocząć od pracy, przed innymi obowiązkami, które potem nadejdą
;-)
No niestety takie są terminy i nic nie przyspieszę. I tak juz jestem umówiona do innego lekarza niz zazwyczaj, bo ten mój to ma w ogóle terminy odległe. Zreszta mi tez jest cieżko sie umówić, bo pracuje na zmiany i muszę sie dopasować do nich a oni do mnie. Niestety i tak teraz nic nie możemy działać, bo wszystko sie pochrzaniło i cykl mi sie kompletnie rozjechał. Oby tylko doszedł do siebie jak najszybciej, żebym mogła znowu zacząć coś robić.

starduscik
no właśnie jak tam? @ nie przyszła?
 
reklama
Roxii witaj ponownie, to normalne, robi się coraz ciężej. Fajnie, że mąż ci pomaga w codziennych obowiązkach :tak: A jeszcze trochę i będziesz odpoczywała i nabierała siły na kolejne wyzwania, już te o wiele przyjemniejsze :-)

aniolkowa kochana bardzo mi przykro, na pewno ci się uda i to szybciej niż myślisz. MUSI, koniec i kropka, zasługujesz na to jak mało kto. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

abed obyś jak najszybciej znalazła pracę i to taką która będzie cię satysfakcjonowała :tak:

Miłego dnia kobietki
 
Do góry