reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

dopiero dzisiaj weszłam na wątek, aż mi głupio że tutaj nie zaglądałam i nie wiedziałam co słychać, aniołkowa przykro mi kochana, kiedyś się uda, musi, przecież życie nie może być takie niesprawiedliwe :-:)-:)-(

starduscik witaj!

esit: ja też przesyłam pozytywne myśli ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
reklama
hei dziewczyny to milo, ze mnie pamietacie:)

aniolkowa a mozesz mi napisac jak wyglada taki zabieg rozszerzania szyjki? ja sie strasznie boje, ze mnie uszkodza zamiast mi pomoc..czy robia wczesniej sg, zeby sprawdzic jak biegnie szyjka?

co u noelki?aglada tu jeszcze?
 
miska ja miałam laparoskopie, więc spałam jak mi rozszerzali;-) owszem bolało jak sie obudzilam, ale dali mi morfinę i przeszło. Ja nawet nie wiedziałam, ze miałam sciśnietą - prawdopodobnie po łyżeczkowaniu mi tak zostawili.u mnie to wyszło przy badaniu drożności jajowodow - nie mógł sie lekarz dostać "do środka". Ja pytałam co w związku z ciążą - przecież w ciąży szyjka musi być zamknięta, ale lekarz powiedział, ze oni tylko rozszerzą na tyle, zeby plemniki mogły sie dostać do środka, takze nie bedzie miało to wpływy potem w donoszeniu ciąży.
Noelka teraz mało zagląda, bo zajmuje sie Oliverkiem.
 
świeżutkie fluidki :tak::tak:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :happy::-)
 
postanowiłam, iż w przyszłym tygodniu idę do lekarza... może mnie wyślą na jakieś badania... tylko nie wiem czy powiedzieć im o dwóch ciążach biochemicznych czy po prostu powiedzieć, że nie wychodzi? Będę musiała trochę skłamać co do długości strań... ale moja kuzynka twierdzi, że i tak to trochę zajmuje nim mnie wyślą więc lepiej pójść już teraz... ona się trzy lata starała o pierwsze w końcu jak ją wysłali do kliniki to sama zaszła :-p
 
Anilokowa kurcze tak mi przykro, ale naprawde nic sie nie da zrobic? co scan pokazal?

Mar-chew ja bym powiedziala o ciazach biochemicznych bo inaczej beda Ciebie splawiac dlugi czas. W mojej GP daja rok dopiero pozniej badania i to tez w wielka laska. powodzenia kochana xxx
 
reklama
Na scanie wyszło, że mam 3 pecherzyki dominujące a tylko 2 mogą być. Ogólnie mam chyba z 15 pecherzyków, ale mniejszych, które nie pekną, ale te 3 są duże. Dzwonili, że mam zmniejszyć dawkę leków i zobaczymy w poniedziałek na scanie, ale powiedzieli, ze prawdopodobnie bede miec odwołany zabieg :-( chyba że zdarzy sie cud i jeden sie zatrzyma,ale szczerze w to wątpię.

marchew nie wiem czy bym powiedziała o ciazach biochemicznych, bo z tym raczej nic nie zrobią tylko karzą ci próbować dalej. Ja poroniłam 2 razy (na trochę dalszym etapie niz ty) i nigdy nic z tym nie zrobili- powiedzieli, ze dopiero po 3 poronieniu zrobią badania. Kobieta w swoim życiu podobno ma ok 20 ciąż biochemicznych o których nawet nie wie, bo to czasem przychodzi jako spóźniona @. Powiedz że staracie sie juz 2 lata i wyślą cie na badania hormonalne. Jesli coś wyjdzie nie tak w hormonach to moze być tez powód nieutrzymywania sie ciazy, więc będziesz wiedziała.
 
Do góry