reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

witam ;)

Natka - nie zamierzamy odpuszczac. wierze ze bedziemy mieć jeszcze 2 dzieci. Czyli 3 dzieci - to o czym zawsze marzylismy. Z badaniami mamy problem bo G. musi jechac ponad 100 km zeby zrobic badanie, potem tyle samo do lekarza. Teraz na budowie urawanie glowy, po prostu nie ma kiedy. Ale na pewno nie odpuscimy. Jesli do zimy sie nie uda bedziemy jezdzic do kliniki leczenia nieplodnosci. Najblizsza 140 km od nas ./....... super, prawda? :angry:

Mocno cie przytulam ... Nawet sobie nie wyobrazam jaki to bol stracic dziecko.... Daj znac jak beda wyniki badan. Caly czas mocno trzymam kciuki zeby genetycznie bylo wszytsko ok i zeby juz nic nie stalo na przeszkodzie aby walczyc o kolejna ciaze. Czy braliscie pod uwage adopcje, na wypadek gdyby badania wyszly zle?
Ja ostatnio sobie obiecalam ze jesli do 35 r.z. nie ebdzie drugiego dziecka to zaczniemy starac sie o adopcje. Nie po to budujemy dom zeby potem stal pusty ....


Akuku - tort - rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ty to masz talent. Najbardziej podziwiam ze znajdujesz czas na takie wypieki przy trójce dzieci.

Kasiol - dzieki ze pytasz. Na budowie ok. Wczoraj miałam urlop, wiec wczoraj, dzis intensywnie pracowalismy. Udalo sie skonczyc rekuperacje, ostatnie poprawki na elektryce. No i caly czas dziajala tynkarze ;) Juz dwa pokoje wygladaja jak powinny ;) Jutro i w poniedzialek jestesmy umowienia z firmami w sprawie mebli do kuchni, przedpokoju - ostatnia chwila zeby zamowic na wrzesien. No i sie wkurzam bo papierologia zwiazana z przylaczem pradu sie ciagnie.
 
reklama
hej dziewczynki

Przepraszam Was za brak odzewu przez ostanie dni, ale kompletnie nie mialam czasu pojawic sie na forum, zawirowania w pracy straszne, do tego Ł. mial teraz targi motoryzacyjne, w sumie to jeszcze do dzis wiec wiecej go w domu nie bylo niz byl,a rzeczy ogrom sie nazbieral do zrobienia.

kasiol ja tez walcze z alergia, plakac mi sie juz chce, bo w zyciu czegos takiego nie mialam.Dwa tygodnie temu odstawilam leki odczulajace bo strasznie bolala mnie po Nich glowa, do tego apatia, sennosc...no ogolnie do d*** choc nie moge powiedziec na alergie pomagaly. No i kara mnie chyab dopadla bo od 3 dni mam taki katar, tak zawalony nos, ze oddychac nie potrafie, zarowno w dzien jak i w nocy. Glowa boli, gardlo pobolewa, przeziebienie to nie jest na pewno, bo z nosa leje sie jak z kranu, jutro musze przejsc sie do internistki i poprosic o przepisanie czegos innego :zawstydzona/y:
A jak u Was ? M. zrobil jakis postep czy nadal bez zmian ? :-(

akuku bede sie powtarzac po raz kolejny, ale nie wiem co innego moglabym napisac. Piekny torcik :-)

tysia dziekuje ze pytasz :) Olcia ogolnie zadowolona choc jesli chodzi o opieke, jest niestety wiele do zarzucenia. Panie ewidentnie zajmowaly sie bardziej soba niz dziecmi, mimo ze bylo ich 5 nie potrafily dopilnowac podstawowychy spraw, a dzieci dostawaly kary za takie bzdury ze glowa mala ( Ola np nie poszla na dyskoteke za to, ze wysmarowala pasztet masle na talerzyku ):no::angry: noz mi sie w kieszeni otworzyl jak to uslyszalam bo ja wszystko rozumiem ale to sa dzieci !
We wtorek jest zebranie rozliczeniuowe odn. Zielonej Szkoly, bede starala sie na Nim pojawic choc mam niestety na popoludnie do pracy i bedzie ciezko :zawstydzona/y:

natka jestem z Toba kochana caly czas myslami, wierze ze wszystko z czasem sie pouklada, zobaczysz ! Musimy w to wierzyc, i walczyc do samego konca :-(

My w czwartke jedziemy na 4 dni na wies, wzielam 2 dni urlopu wiec moze uda sie choc troche odpoczac,. z tempka jest roznie, staram sie ja mierzyc, ale nie na sile - chyba czas troszke odpoczac, chociazby przez okres wakacji.
Poki co wzielam sie za siebie, cwicze, jestem na diecie od 2 tygodni, dzis waga pokazala -3,100kg wiec sie bardzo ciesze bo ponizej 70kg nie zeszlam od 2 lat a dzis bylo juz 68.9kg :)

Milego dzionka dziewczynki, obiecuje zagladac jak tylko znajde chwilke :*
 
Hej dziewczyny:) Taka łądna pogoda, że czasu dzięki niej na bb nie mam:) W sumie doczytuję , ale weny do pisania brak...

Natka nie potrafię sobie nawet wyobrazić Twojego bólu... Przeraża mnie to. Sama myśl, że mogłoby nie być któregoś z moich chłopców napełnia mnie jakąś taką paniką. Musisz się kochana jakoś trzymać, chociaż nie mam pojęcia jak poskładać to wszystko do kupy na tyle, żeby można jakoś w miarę normalnie funkcjonować, żeby można było iśc na zakupy bez obawy, że się zobaczy małe dzieciątko czy kobietę w ciąży...
Tysia widzę, że na budowie aż wrze od prac:) Bardzo dobrze:) Do końca roku się wprowadzicie?
Kasiol czasami to mi brak słów na tego Twojego M... No potrzepałabym nim. My też chcemy na początku lipca jechać na urlop nad morze. Na jakieś 4-5 dni, ale zawsze coś. Mikołaj oszaleje ze szczęścia jak zobaczy tyle piachu:)
Akuku piękne to Twoje słodkie dzieła sztuki:) I gratki dla Emilka za te dwa zębolki w paszcze:)
Nuuśka miłego wypoczynku:) Ja też muszę przejść przed wakacjami na dietkę i Chodakowska pójdzie w ruch:) Minęło już 6 tyg od cc, więc chyba mogę nie?
 
hej:)
fajnie ,że sie odezwalyścia, bo jakoś tam smutno u nas ostatnio:(
my mieliśmy aktywny weckend, cała sobota sprzatania, prania... a że pogoda ładna to do nocy na ogrodzie... a niedziela od rana na basenie-auć:) zjaralam sie jak raczek:) ale mojej bladej skórze przyda się troszkę koloru:)
nuśśka ja robie trening z mel b-na płaski brzuch-ale daje rade 5 min z 10 :) nie mam kondycji, a przy głupich brzuszkach bardzo bolą mnie plecy;/ własnie sie nie zastanawiam ,jakie ćwiczenia na kręgosłup moge wykonywać-żeby sie nie obudzić z "ręką w nocniku",co do zielonej szkoły Olki podczytywałam juz ,że panie dały dupy:(
tyśka, natka, nuśśka ja wierze że będzie dobrze, tylko trzeba zaufać losowi-bo to ona zadecyduje w tym przypadku kto i kiedy się pojawi na tym świecie.Po dwóch latach starań o dziecko nikt mi nie powie ,że posiadanie dziecka to tylko nasza indywidualna decyzja i wola.W liście który dostałam od dominikanek jest przykład świadectwa, w którym kobieta straciła dzieciątko , ale " czyż nie modliłaś się o zdrowe dziecko" cała historia zakończyła sie pozytywnie, jest mamą dwójki.Nic nie dzieje się bez przyczyny, uczy, daje siły...

co do mojego m. to biorac pod uwagę jego charakter i sposób bycia, to tak nie do końca że on nie chce, wiem ze teraz go troche wybielam, ale jest to typ lekkoducha, on nie myśli do przodu, szybko zapomina, jest zakrecony jak paczka dropsów, taki juz jest, nic na siłe nie robi... czasem chciałabym żeby sie ogarnął i zaczął mysleć co robi, bo to wszystko jest na mojej głowie- rachunki, dom , kredyty... remonty, jemu trzeba dac gotowe do zrobienia-wiec pewnie jakbym mu dała kase, zapisała adres zapisała godzine, a najlepiej zaprowadziła za rączke poszedłby. Z drugiej strony jego zdaniem, co ma być to bedzie, a mnie to wkurza, bo ja lubie miec poukładane w zyciu.Pasek wysmiał bo dla niego to jakas sciema
 
Ostatnia edycja:
Witam -

Paulinka - lipa z tym wózkiem.

Kasiol - wspolczuje mężą. Ja bym z takim typem nie wytrzymała. U nas co prawda ja dbam o rachunki, dokumenty, ale już na budowę G jeździ wszystko zalatwia, negocjuje ceny. Chyba by mnie cos trafilo jakbym musiala za wszystkim sama latac.
A może zapisz go na badanie i postaw przed faktem dokonanym. Może to tez jest metoda.

Nuuuska - udanego wypoczynku. Pamietam jak rok temu opowiadalas jak na wyjeżdzie na wczasy akurat trafily się dni płodne w lesie działaliście :-D
 
Kasiol - no mowa!!!!!!! Wczoraj siedziałam i ryczałam jak to czytałam. Jednoczesnie takie historie daja wiare w to, ze w końcu się uda.

Ale dziś duchota znowu.
 
reklama
hej
u nas dziś znów upał, ale burze czuć w powietrzu...
nuśśka ja biore/brałam zyrtec i własnie fatalnie sie po nim czuje, dlatego teraz zrobiłam sobie przerwe...

wczoraj po raz trzeci odladałam film "Powtórnie narodzony" . Jak macie mozliwość go jakoś zdobyć to polecam. Jest świetny, w skrucie opowiada o włoszce która wybrała się pisać pracę do Sarajewa tam poznaje młodego amerykana-fotografa( Diego). Zako****ą sie w sobie. On najbardziej pragnie dziecka, zreszta ona też. Ale nie może donosić żadnej ciąży, marzą o synku ma mieć na imie Pietra.Są to szalenie zakochani w sobie ludzie, jest tyle prawdy, miłości i cierpienia tam pokazane... dalej wybucha wojna w Sarajewie-w którym zaczeła się ich miłość, w którym mają przyjaciół. Rodzi się Pietro. Polecam, ja bym mogła go ogladać bez końca.
 
Do góry