kasiol
Fanka BB :)
hej
patuś wiem o co może ci chodzić, co do dupka jak brałam go pare cykli temu chyba ze 3, był to pierwszy cykl po pozytywie i @, miałam go brać od 16 dc przez 14 dni-wtedy mimo ,ze go brałam tempka spadła-i to bardzo nisko i tak utrzymywała sie przez długi czas( a ja go łykałam przepisowo -skoro ginka kazała) az do odstawienie i wtedy po 2 dniach przyszła @, teraz kazała brac 10 dni tylko i jak @ nie przyjdzie zrobić test... wiem ze nie ma się łudzić bo jak już @ przychodzi boli to o wiele bardziej niż "trzeźwe" spojrzenie na sprawę.
z drugiej strony chwytamy się każdej możliwości, jeśli łykanie jeden dzien dłużej moze jakoś pomóc to dlaczego nie spróbować? wiem ze test jest negatywny-nawet cienia nie zauważyłam ale wiem tez że siostra robiła testy przez tydzień ponad od terminu @ i Staś ma już pół roku, mówiła ,ze pewenie zaszła przed @ bo nie prowadziła obserwacji-ale skoro testy nie wychodziły-ale z usg jasno wynikało że zaszła w połowie cyklu.Jutro na bank tempka spadnie i nie łykam więcej dupkatez oglądałam wiele wykresów i w wiekszości testy wychodziły od 9 dpo i mam tego świadomość,bo ponad dwóch latach starań i szukaniu co miesiac "podobnego"wykresu z szczęsliwym zakończeniem wiem ze za duzego wpływu teraz na to już nie mam, nie wiem czy lepiej miec pesymistyczne nastawienie, czy wierzyć optymistycznie w sukces-bo oni jedna ani druga postawa nie przyniosła mi spokoju i upragnionego szcześcia.
nuśśka czuje że ten lakarz doprowadzi kuracją do szczęśliwego finału
natka jak fasolcia twoja "dokucza" Ci juz jakoś?
akuku buziak dla Emilka i chłopaków
paulinka jak było w szpitalu? jednak córa???????
patuś wiem o co może ci chodzić, co do dupka jak brałam go pare cykli temu chyba ze 3, był to pierwszy cykl po pozytywie i @, miałam go brać od 16 dc przez 14 dni-wtedy mimo ,ze go brałam tempka spadła-i to bardzo nisko i tak utrzymywała sie przez długi czas( a ja go łykałam przepisowo -skoro ginka kazała) az do odstawienie i wtedy po 2 dniach przyszła @, teraz kazała brac 10 dni tylko i jak @ nie przyjdzie zrobić test... wiem ze nie ma się łudzić bo jak już @ przychodzi boli to o wiele bardziej niż "trzeźwe" spojrzenie na sprawę.
z drugiej strony chwytamy się każdej możliwości, jeśli łykanie jeden dzien dłużej moze jakoś pomóc to dlaczego nie spróbować? wiem ze test jest negatywny-nawet cienia nie zauważyłam ale wiem tez że siostra robiła testy przez tydzień ponad od terminu @ i Staś ma już pół roku, mówiła ,ze pewenie zaszła przed @ bo nie prowadziła obserwacji-ale skoro testy nie wychodziły-ale z usg jasno wynikało że zaszła w połowie cyklu.Jutro na bank tempka spadnie i nie łykam więcej dupkatez oglądałam wiele wykresów i w wiekszości testy wychodziły od 9 dpo i mam tego świadomość,bo ponad dwóch latach starań i szukaniu co miesiac "podobnego"wykresu z szczęsliwym zakończeniem wiem ze za duzego wpływu teraz na to już nie mam, nie wiem czy lepiej miec pesymistyczne nastawienie, czy wierzyć optymistycznie w sukces-bo oni jedna ani druga postawa nie przyniosła mi spokoju i upragnionego szcześcia.
nuśśka czuje że ten lakarz doprowadzi kuracją do szczęśliwego finału
natka jak fasolcia twoja "dokucza" Ci juz jakoś?
akuku buziak dla Emilka i chłopaków
paulinka jak było w szpitalu? jednak córa???????