Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Hej...
Ja w nocy spac nie moglam..najpierw maluch tak sie wiercil I kopal ze czulam nawet paluszki... w podbrzuszu I przy samy spojeniu..masakra.. tylko czekalam az wody odejda bo wlasnie w taki sposob odeszly przy Alexie... ale na szczescie nie .. no I w koncu usnelam ale maly dalej sie wiercil... obudzily mnie takke mdlosci ze masakra.. siedzialam na toalecie z miska w rekach..na szczescie nie wymiotowalam bo nienawidze tego ale caly czas mi sie odbijalo chyba z poltorej godziny... dopiero kolo 2 zasnelam jak nie dalej... myslalam ze sie zatrulam albo co gorsza grypa...ale wychodzo na to ze bombel tak mi zoladek obkopal ze az tak mnie scielo...az dreszcze mialam I skurcze co chwile..nawet mialalm mysli ze organizm przed porodem chce sie oczyscic.
Caly czas mnie skurcze mecza bardzike lub mniej regularnie... chyba specjalnie mnie tak to meczy zebym chciala juz rodzic...
Natka mam nadzieje ze betka w piatek wyjdzie pozytywna.
Nuska fannie ze juz prawie gotowi jestescie..ja jeszcze daleko w lesie...
Dobra ja wstaje I ide robic jedzonko wigilijne bo sie nie wyrobie.
Milego dnia
Ja w nocy spac nie moglam..najpierw maluch tak sie wiercil I kopal ze czulam nawet paluszki... w podbrzuszu I przy samy spojeniu..masakra.. tylko czekalam az wody odejda bo wlasnie w taki sposob odeszly przy Alexie... ale na szczescie nie .. no I w koncu usnelam ale maly dalej sie wiercil... obudzily mnie takke mdlosci ze masakra.. siedzialam na toalecie z miska w rekach..na szczescie nie wymiotowalam bo nienawidze tego ale caly czas mi sie odbijalo chyba z poltorej godziny... dopiero kolo 2 zasnelam jak nie dalej... myslalam ze sie zatrulam albo co gorsza grypa...ale wychodzo na to ze bombel tak mi zoladek obkopal ze az tak mnie scielo...az dreszcze mialam I skurcze co chwile..nawet mialalm mysli ze organizm przed porodem chce sie oczyscic.
Caly czas mnie skurcze mecza bardzike lub mniej regularnie... chyba specjalnie mnie tak to meczy zebym chciala juz rodzic...
Natka mam nadzieje ze betka w piatek wyjdzie pozytywna.
Nuska fannie ze juz prawie gotowi jestescie..ja jeszcze daleko w lesie...
Dobra ja wstaje I ide robic jedzonko wigilijne bo sie nie wyrobie.
Milego dnia