Nuuuśka ehh pewnie nic przyjemnego w pracy siedzieć w niedzielę... Ale przynajmniej dodatkowa kasa, a teraz przed świętami na pewno bardzo się to przyda :-)
U nas dziś leniwie, ale zaraz zbieram się szykować bo małe zakupy przydałoby się zrobić bo wczoraj niestety się nie udało :-)
Widzę Nuuuśka ze nowy avatar ;-) fajny
Kasiol już chyba nie ma sensu niestety łudzić się że coś z tego będzie. Miałam nadzieję że się tym razem uda bo niestety mój M zamierza jechać na jakiś czas do norwegii. A myślę że w tej chwili tylko fasolka by go tu zatrzymała no wszystkie inne argumenty już "wykorzystałam". Więc nie wiem tak naprawdę co będzie dalej... Jak pojedzie to nigdy nic już nie będzie takie jak teraz. Szczerze mówiąc mam wątpliwości czy to w ogóle przetrwamy... A najbardziej wkurza mnie jego gadanie że robi to dla nas. A nie jest tak. Może nie jesteśmy bogaci, ale też nie można powiedziec że nie mamy za co żyć. Jest dość dobrze, ale widać dla niego to za mało.
U nas dziś leniwie, ale zaraz zbieram się szykować bo małe zakupy przydałoby się zrobić bo wczoraj niestety się nie udało :-)
Widzę Nuuuśka ze nowy avatar ;-) fajny

Kasiol już chyba nie ma sensu niestety łudzić się że coś z tego będzie. Miałam nadzieję że się tym razem uda bo niestety mój M zamierza jechać na jakiś czas do norwegii. A myślę że w tej chwili tylko fasolka by go tu zatrzymała no wszystkie inne argumenty już "wykorzystałam". Więc nie wiem tak naprawdę co będzie dalej... Jak pojedzie to nigdy nic już nie będzie takie jak teraz. Szczerze mówiąc mam wątpliwości czy to w ogóle przetrwamy... A najbardziej wkurza mnie jego gadanie że robi to dla nas. A nie jest tak. Może nie jesteśmy bogaci, ale też nie można powiedziec że nie mamy za co żyć. Jest dość dobrze, ale widać dla niego to za mało.