Staraczki luty 2013

[kasiol]

patuś przesunięcie o jeden dwa dni to normalka, a na razie masz nisko bo to pierwsza faza-ja mam nadzije -ze jutro wzrośnie jednak!!!
paulinka kurcze przekichane mieć ovu raz na rok, pół ;/ choc ja niby mam co miesiac i i tak dupa ;/

 

[tysia123]

witam.


Paulinka, rzeczywiscie niziutko ta temperatura. A jakim termometrem mierzysz? Az niewiarygodne ze ciagle taka sama i tak nisko.

Kasiol, porozmawiaj z Kalinką. Moze rzeczywiscie o te rolki chodzi. Jak idzie jej nauka? Moja poki co tez r raz mowi, raz nie. ale w przedszkolu maja logopede, musze porozmawiac popytac czy cos na dzien dzisiejszy z tym robic czy nie.

nussska - caly czas mozno trzymam kciuki.

Czy wy tez odnosicie wrazenie ze nasz watek jakich pechowy - na każdym mase dziewczyn ma II a u nas Akuku i chyba jedna osoba która pojawila sie i zaraz zniknęła.....



Ja ten cykl tez juz na straty spisałam. Jakas infekcja sie przyplatała, po Iladianie jest lepiej. ale za to nie wiem co z moim naturalnym sluzem. wiadomo że po lekach jest go wiecej. Do tyego jednak się seksimy więc jeszcze resztki spermy. No nic. Jeszcze 2 tygodnie i sie wyjasni.

Co planujecie na długi weekend? Ja niestety w piatek do pracy......

 

[kasiol]

tyśka oj u nas słabo z fasolkami-moze dlatego ,ze jest nas stosunkowo mało;/ ale nadzija jest znów , mam nadzieje żę nuśka " zaskoczyła"a jak pozytyw to po @ na łąke spadamy jescze we wrześniu zdążymy

moze mała chce rolki, dzis nie chce jej przypominac, rolki moze dostanei na gwiazdke-bo ma wszystko właściwie , wiec na gwaizdke zawsze problem jest;/

 

[90_natka]

Patu$ no u mnie niziutko, ale w sumie to dopiero 15 dc a przy moich cyklach to jeszcze wszystko może się zdarzyć :-) oby tylko ten cykl nie był jakiś mega długi.
W sumie zaczyna mnie pobolewać jajnik więc może jednak coś się ruszy? No nic, zobaczymy. Nie nastawiam się na nic.

Nuuuśka podziwiam z tym cierpliwym czekaniem :-) oby przyniosło dobre wieści :*

 

[paulinka88]

Kasiol ja może będę mieć pierwszą owu od 2 lat, bo najpierw ciąza z Mikołajkiem, a potem to już coś się pochrzaniło i samymi bezowulacyjnymi leciałam

Patuśka ja też nie cierpię ziółek- nawet mięty nie piję jak coś, bo jest blee, meliska też, a reszty to nawet nie próbuję. A te ziółka mają taki neutralny smak- tragedii naprawdę nie ma

Tysia a u Ciebie mam problem, bo nie wiem czy Twój wpis był do mnie czy do Patuśki U mnie nisko, ale ja jeszcze mam czas, bo dopiero 12dc...

 

[tysia123]

Paulinka, przepraszam - wpis był do natki ale zakrecona dzis jestem.


Za pol godziny spadam po młoda do rpzedszkola i lecimy na budowe. Mówilam wam ze w sobote zaczynaja nam murowac poddasze Potem dach i domek w koncu bdzie miał swoj ostyateczny kształt. Jestem strasznie ciekawa jak wyjdze

 

[kasiol]

ale macie fajnie swój domek ale z drugiej strony pewnie dużo stresów i pracy;/
tez zaraz zmykam do domu jeszcze jutro i dzien wolny

 

[90_natka]

tysia ja w tym cyklu odpuściłam mierzenie tempki, tylko pierwsze dwa dni a później nic- dopiero dziś :-) także to nie jest tak że cały czas na jednym poziomie bo nie wiem jaka była w poprzednich dniach ;-)
Ale jak dziś pójdę spać o przyzwoitej porze to jutro też zmierzę- brakuje mi w sumie tych pomiarów
A domek na pewno będzie piękny :-)

 

[patu$ka]

to naprawde musialoby mi sie poprzestawiac jak dzis 16 dc a owu mialaby byc np w ciagu 2 dni to cykl by mi sie wydluzyl? ale czy plemniory od niedzieli daly by rade?watpie...

Nuuuska na bank zaskoczyla mowie wam

 

[Nuuuśka]

kasiol poki co zadnych objawow na @ nie ma, poza bolacymi (.)(.) ale te moga znaczyc i jedno i drugie. Co zrobic, musze czekac, nie mam wyjscia, 4 dni i sie okaze

patu$ czemu myslisze ze plemniory od niedzieli nie dalyby rady, dzis dopiero wtorek, kto to wie, co i kiedy daje rade, ja wierze w Twoje szczescie i to, ze w koncu sie uda, i to nie poprzez IUI Kochana, choc jesli nie bedzie wyjscia, i za to bede mocno trzymac kciuki :**
A co do fasolci, to jak mam byc szczera ja nie mam przekonania, temp. jest wedlug mnie mimo wszystko za niska jak na fasolke,trzeba przyznac ze ten cykl jest inny od poprzednich ale jakos tak...
Zobaczymy jutro, nie ma co debatowac. Nie ten miesiac to nastepny jak to zwyklam juz mawiac. Poki sil mi starczy bede walczyc o swoje szczescie

tysia ale super, ze macie wlasny domek mnie sie odkad pamietam marzy swoj wlasny, maly ( choc bez bialego plotka ) , ale kurcze niestety perspektywy finansowe wskazuja na to, ze chyba nie predko sie doczekam :/ co do Naszego "pechowego watku" eh ja juz dawno powiedzialam ze chyba los Nas tu wszystkie zlaczyl, bo owszem jest Nas malo, ale dzieki temu kameralnie ale to kurcze mimo wszystko nie powinno Nas wykluczac z grona tych ktorym sie udalo a tu miesiac w miesiac nic....w ciaze zaszla tylko akuku i czekoladka ktorej nie zdazylam poznac, bo Nim sie pojawila to juz zaciazyla. Ale kiedys juz powiedzialam Łukaszowi ze cos tu na prawde juz jest kurde nie haloo ! Moze musimy poczynic taniec Króla Juliana http://www.youtube.com/watch?v=0O2ubAf40fo czy cos zeby w koncu sie odczarowac, bo normalnie jest Nas tu jeszcze 6 ( kasiol, patu$, natka, paulinka, ja i tysia) i jeszcze troche a bunkier bedzie mozna wybudowac