reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

to podobnie ja mam 3 rodzenstwa ie było lekko ale szanujemy sie i rodziców, szanujemy prace i podziwiam moich rodziców za to jak nas wychowali, ja juz nawet myslalam ze to od hormonów ja tak rąbie, ale podobno ma tak od zawsze... taki charakter... a kase tez kocha wydawac, a od meza wymaga ...bo w byle czym nie wyjdzie tylko solar, monatrii... a bezrobotna od wielu lat...
boszzzze zebyśmy tylko my tak nie zgłupiały na starość:no: patuś dobrze ,ze u was Ł. znalazł schronienie przed drastycznymi wydarzeniami ... po co ludzie tak kąplikuja sobie zycie,a wlasciwie własnym dziecią...takie rzeczy sie pamięta,ich kiedys zabraknie -a w glowie w wiekszosci zostana przykrości a nie to co dobrego było...pamietam jak zmarła sąsiadka tesciowa skomentowała,ze nie mieli z nią lekko , żadziła wszystkim miała trudny charakter...a ja sie w język gryzłam..ehh
przyjdzie kryska na matyska, musze miec nadzieje ,ze los da nam troche spokoju :tak: mam nadzieje ze przeprowadzka na dół da nam troche intymności,jak nie wracamy do Londynu-tam bylismy szczesliwi.
 
Ostatnia edycja:
reklama
kasiol współczuję takiej sytuacji w domu.. Życie w takim stresie musi być koszmarne... Ale najważniejsze że macie siebie i Wy się nawzajem wspieracie z eM :*
Ja na teściów nie mogę narzekać, moja "prawdziwa" teściowa nie żyje, nie miałam okazji jej poznać. Teść ożenił się ponownie i jego zona to bardzo sympatyczna babka.
Co do wtrącania się to u nas były próby ze strony teścia, już odkąd M mi się oświadczył ("ślub w tym wieku, zamieszkajcie sobie razem skoro tak bardzo chcecie, po ci od razu ślub", później było coś w stylu "baba Tobą rządzi"). Ale mój M zawsze to szybko ucinał i wprost mówił że ma się nie wtrącać, że to nasze życie i jak mu nie pasuje to nie będziemy do nich przyjeżdżać bo nie będziemy się kłócić przez niego.
No i po paru razach zrozumiał i od tego czasu złego słowa nie mogę powiedzieć.

Ja już odliczam do 15... Jestem wykończona dzisiaj ehh :-(
 
ide dzis do gina na 20.10, niestety on ma gorszy sprzet (ale na ostatniej wizycie mowil mi ze w 14 tyg powinien zobaczyc plec ) atamten gin z tym super sprzetem i umiejetnosciami niestety od dzis na urlopie ;/;/

no zobaczymy jak sie nie uda to trudno. w uk za kilka tyg. usg. i wtedy sie dowiem

dobra zmykam w takim razie :)

ja tez tesknie, ale przeciez na wakacjach w kompie siedziec nie bede hhee :p:p

postaram sie dac znac co po wizycie :)
 
akuku trzymam kciukaski za usg Kochana :tak: na pewno wszystko będzie dobrze :**

Co do rodzicow, ja się nie wypowiem bo ich nie mam, choć niestety ale nie da nie odczuwać pustki przez to ale wiem, ze nie bylabym szczesliwa posiadając takich jakich miałam dlatego nauczyłam się zyc bez Nich i wiem ze to był najlepszy wybor dla Nas wszystkich bo moja matka zawsze była pierwsza osoba która zaraz po moim ex byłaby w stanie wykonczyc mnie psychicznie.
Szkoda, ze rodzicow nie można sobie wybrać :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Jak Wam mija popołudnie ? wzielam się zaraz po pracy za prasowanie i siadłam nareszcie. Weekend niestety w calosci pracujący wiec w domu będę gościem :cool:
 
A my dopiero wróciliśmy, byliśmy u teściów na grillu. W sumie siedzielibyśmy jeszcze ale brzuch mnie zaczął boleć więc zebraliśmy się do domu. Może jakiś film obejrzymy.
Ale widze że tutaj u Was też cisza była całe popołudnie prawie :-)
Miłego wieczoru :*
 
hej dziewczynki :*

ja juz od 2h w pracy siedzie a zapowiada sie dzis dluuuugie kiblowanie :baffled:

patu$ ladna ta Twoja tempka :D podoba mi sie coraz bardziej ta jednostajnosc :tak:

kasiol jak temp. u Ciebie nadal wysoko ?? :)

natka ja juz odliczam dni do urlopu, bo na wsi najlepszy grill :-)

Milego dzionka :**
 
reklama
Nuuuśka nawet mi nie mów o tym odliczaniu do urlopu... Ja też tak mam :p i na dodatek mam wrażenie że im bliżej urlopu tym czas w pracy bardziej mi się dłuży ;-) ale jeszcze tylko dwa tygodnie, 10 dni pracy :-D
 
Do góry