Nuuuśka no wiesz, w moim przypadku wszystko może niestety pójść nie tak. Może luteina nie zadziała albo coś i znowu nie przyjdzie @ w odpowiednim czasie... a wtedy to ani test nie będzie wiarygodny, ani nic... zresztą pierwszy cykl z luteiną może pójść na stracenie, nie wiadomo czy ta lutka którą brałam dwa tygodnie temu wystarczy, żeby teraz owu była w odpowiednim terminie. Z jednej strony jestem dobrej myśli, bo jak w zeszłym roku raz musiałam brać luteinę to później 2 kolejne cykle były idealnie po 29 dni... także jakiś tam cień nadziei jest mimo wszystko...
) a w piątek za tydzień jadę do tego drugiego gina i mam nadzieję, że będą same dobre wiadomości 
kasiol tulę Cię mocno :* a normalnie na NFZ nie możesz iść do gina? On może Ci lutkę zapisać przecież jeśli uzna, że to pomoże
kasiol tulę Cię mocno :* a normalnie na NFZ nie możesz iść do gina? On może Ci lutkę zapisać przecież jeśli uzna, że to pomoże
Ostatnia edycja: