Staraczki luty 2013

[90_natka]

Cześć dziewczyny
Widzę wszystkie zajęte maluchami jesteście cisza tu że ho ho
Co tam u Was?

U nas dni powoli mijają, Julka rośnie, w dzień już prawie nie śpi-chyba, że na spacerze albo w aucie
Nadal ma krostki na twarzy, ale też wyszło jej trochę pod szyjką na klatce piersiowej.. już się zaczęłam zastanawiać czy to na pewno ten trądzik skoro schodzi niżej.. no ale przemywamy wodą i zobaczymy. Jak nie zniknie albo nasili się to pójdziemy do lekarza.

 

[Akuku]

Natka ja dopiero dochodze do siebie..czulam się gorzej i gorzej... dostalam antybiotyk..bo jakies zakazenie dostalam.
Nie moglam sie wyslowic..mialam bardzo silne bole glowy..trzesiawki.. bol podbrzusza.. wylevialy zr mnie 2 duze skrzepy 2 tyg po porodzie.. zanikanie wzroku..na szczescie jest juz dobrze.. ale w pewnym momencie balam sie ze to sepsa... na szczescie wyniki krwi w miare ok.. ttlko podwyzssone biale krwinki swiadczace o infekcji.. nie wiem co dokladnie mi bylo ale pierwssy raz w zycou z dnia na dzien czulam sie gorzej i gorzej.

 

[kasiol]

hej
akuku jak dobrze ze juz ci lepiej, brzmi to naprawde strasznie. Skrzepy jak miałam tez spanikowąlam ze skończy sie to źle... dobrze ze nie olałaś sprawy i poszłaś do lekarza.A jak Alka?
Natuś tak własnie z tymi dzieciakami jest ,że muszą swoje wymarudzić i to czas najlepiej działa.Pamiętam jak Kali była mała i wstawałam codziennie myśląc-jest o dzień wieksza i madrzejsza Co do krostek tez samo powinno zaniknąc-a myslałas o odstawieniu białaka? Fel ma skaze na bank. Widać po jego policzkach jak coś zjem-są takie marmurkowe.jakby świecące i popękaniami. Kiedys miał krostki.

Feluś rośnie jak na drożdzach śmieje się w głos -szczególnie jak Kali skacze obok niego Kula z brzucha na plecy-w drugą strone jeszcze nie Dziś jadł marchewkę ze smakiem Dzięki temu podleczyłam troche sutki Bardzo się ślini-już widac białe miejsca na dziąslach ale jeszcze sie nie przebiły

 

[Akuku]

Kasiol juz nie bylo szansy bym olala sprawe bo ja nie mialam sil na nic.. m jak zobaczyl ze sie usmiecham to mowi ..o jak dobrze ze zdrowiejesz...
Ala dobrze, coprawda brzusio boli ale dajemy espumisan i biogaie i jakos robi kupki.
Rewelacji nie ma ale Ala tez nie placze tylko steka..tyle ze nosic musze.
Nie wiem jakie skrzepy mialas ale ja spore.. wielkosci duzej sliwki albo wieksze naeet.. syad przerazenie ogromne. Tymbardziej ze to 2 tyg po porodzie a juz nie krwawilam vodziennie tylko vo ktorys.

Fajnie ze Felus juz taki duzy i roxumny

 

[90_natka]

Akuku o kurczę, dobrze że się jednak skontrolowałaś i zapisali Ci ten antybiotyk. No i przede wszystkim, że już Ci lepiej. Ciekawe co to za infekcja Ci się przypałętała... no ale najważniejsze, że już ok.

Kasiol podobno trochę za wcześnie na skazę, położna wtedy oceniła, że to trądzik no i faktycznie wygląda to jak małe syfki... no i blednie jak mała jest spokojna. Nie wiem sama co o tym wszystkim myśleć. W każdym razie jest ich zdecydowanie mniej na buzce niż było, poschodziło jej już trochę w porównaniu z tym co było.. no ale to że na tej szyjce wyszło mnie zdenerwowało czy to na pewno to.
Jak nie zejdzie to pójdziemy do pediatry zobaczymy co ona powie. Mam nadzieję, że to trądzik bo jak skaza to u nas będzie po karmieniu. Nie ma opcji odstawienia białka bo ja prawie nic innego nie jem także chyba bym znikła bo na bank schudłabym jeszcze bardziej.

 

[paulinka88]

Akuku zakochalam sie w Ali)) Boze jakie cudo
Natka taki tradzik to ostatnio ma calkiem sporo dzieciaczkow. Niedlugo zniknie Pokaz nam Juleczke
Kasiol Twoj kawaler juz duzy marcheweczke sobie juz wcina U nas tez zabkowo Marcel Maruda jakich malo. Normalnie wieczorem jestem juz taka nim umeczona, ze najchetniej bym zasnela na stojaco... Przebily nam sie gorne czworki w tamtym tygodniu, w poniedzialek wyszly dolne dwojki, wychodza wlasnie dolne czworki i wszystki trojki ida, ale jeszcze mysle z tydzien, dwa nas pomecza... Tyle zebow na raz to go musi bolec mocno...

 

[90_natka]

Paulinka no ja mam nadzieję, że zniknie. Byłam wczoraj u lekarza z nią pokazać i upewnić się czy to na pewno trądzik a nie skaza albo inne uczulenie. Na szczęście lekarka potwierdziła zmiany hormonalne, zaleciła przemywanie wodą z sodą i jak do przyszłego tyg się nie poprawi to zapisze maść żeby żadne ślady małej nie zostały. Koleżanka miała podobną sytuację u swojej córy i poleciła mi krem z la roche posay bo u niej pomogło a też miała do tego stopnia jak u nas, że skóra tak sucha, że aż szorstka a na brzegu uszek aż taka skorupka jakby się z tej szorstkiej skóry robi... także od wczoraj soda, od dziś kremik i oby szybko była poprawa bo ta maść co lekarka mówiła to ze sterydami jest więc nie bardzo mi się to widzi...
Współczuję ząbkowania.. na pewno małego boli jak tyle zębów idzie na raz. Oby szybko mu ulżyło a co do umęczenia.. skąd ja to znam Julka też tak marudzi ostatnio, że już nie wiem co jej jest. Tylko w chuście spokojna w miarę choć nie zawsze bo czasem ma na tyle gorszy dzień, że żeby ją zamotać to trzeba mieć tyle cierpliwości że szok bo tak się wierci

 

[90_natka]

Cześć

Normalnie stwierdziłam, że napiszę bo jak ja już się nie odezwę to tu cisza jak nie wiem hehe
Co tam dziewczyny?

U nas dni mijają, jutro mamy szczepienie ale nie wiem jeszcze czy damy małą zaszczepić bo ciągle ma te krostki na twarzy, choć już jest coraz lepiej ale od dziś mamy antybiotyk na to bo oglądała to pani dermatolog i stwierdziła, że to łojotokowe zapalenie skóry. No ale fakt, malutka wyglądała strasznie wczoraj to wręcz miała takie policzka jakby dosłownie była poparzona... na szczęście dziś już bledziutko, ale mam nadzieję, że ten krem i maść jaką nam zapisała pomoże całkiem się tego pozbyć. No ale mimo to muszę przegadać z pediatrą co z tym szczepieniem.
Poza tym mała znowu ma etap, że cały czas chce być przy cycu, chwyci na dwie minutki i tyle i tak co godzinę. Nie wiem, może kolejny skok hmm.

Akuku jak tam Ala? z brzuszkiem już lepiej?

 

[Akuku]

Natka ja bym nie szczepila przez 3 tyg od zakoncze ia anybiotyku.. bo on jednak obniza odpowrnosc.. ja szczepie tylko jak jestem pewna ze nikt w domu nie jest przeziebiony czy chory.. tak wiec chyba odrocze Ali szczepienia .. jeszcze sie zastanawiam nad tym.. alr to dla tego ze chclopcy ze szkoly co chwila cos przynosza i lapie to mnie..

Teraz nuz w trakcir brania antybiotyku zaczelo mnie bolec gardlo .. moj organizm odmawia posluszenstwa..

Ale super. Rosnie brzusio chyba lepiej troszke. Nie daje espumksanu bo poprawy nie widzialam.. teraz masuje brzusio przy kazdej zmianie pieluszki i daje biogaie raz dziennie.
Wczoraj bylam z Alicja na masazu i zeazyc ja. Wazy juz 3900 moja kluseczka w 3 tyg przybrala 1060 od wagi spadkowej

Ja ciagl cos ... a t lekcje ze starszakami.. a to sprzafnie.. gotowanie.. prasowanie..emilek.. spacery.. pieluchy .. robie sovie herbate rano.. i stoi do wieczora az ja wyleje.. nie ma na nic czasu.

Zmykam spac bo juz mi glowa peka a Alicja budzi sie co dwie godziny z zegarkiem w reku!

Jak tam Julcia ?

Kasiol co u was ? Jak zabki ? Wychodza Felusiowi ?

Buziaki

 

[90_natka]

No właśnie się waham z tym szczepieniem... zobaczymy co pediatra powie jeszcze. Niby w necie piszą, że to słabiutki antybiotyk i nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia bo jednak stosowany jest zewnętrznie cieniutką warstwą (bo to krem), no ale nie chciałabym niepotrzebnie ryzykować.

Ty pewnie łapiesz co chwilę coś bo odporność osłabiona-w końcu połóg, jeszcze karmienie to mała też wyciąga co masz najlepsze ja pierwszy raz w życiu mam opryszczkwlę na wardze więc widocznie też osłabiony organizm mam.

A najlepsze, że cały czas lecę z wagi i nie wiem co zrobić z tym. Wczoraj byłam ma zakupach to nawet rozmiar 36 już na mnie wisi i musiałam się cofnąć do 34 jak kilka lat temu.

Super, że lepiej z brzuszkiem. U nas też masaże super pomagały. Ładnie przybiera mała! Ani się obejrzysz a dojdzie do 5 kg
Julcia też w porządku, jest już coraz bardziej kontaktowa-cały czas się uśmiecha i głuży, zwłaszcza jak się przy niej stoi albo leży w łóżeczku-to wtedy m. się śmieje że ona gada do miśków zawieszonych przy karuzeli hehe
Strasznie leci ten czas u nas lada dzień 8 tyg skończone