reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

właśnie dlatego dziwiłam się, że tak Ci ginekolog powiedział o tym, że się po godzinie nie sprawdza u ciężarnych. Generalnie niby według nowych wytycznych (z 2014r.) cukrzycę stwierdza się jak przekracza na czczo 92, lub po godzinie 180 lub po dwóch 153. (to są wytyczne według PTG). Z tego wynika, że na czczo przekraczasz niestety, po godzinie też jest nieciekawie bo blisko granicy normy. A patrząc po tych wcześniejszych wynikach to z tego co pamiętam po godzinie nawet przekraczało Ci to 180. Dlatego ja bym mimo wszystko nie ryzykowała bo niestety konsekwencje jakie mogą się u dziecka pojawić przy nieuregulowanej cukrzycy mogą być nieciekawe. mam nadzieję, że położna Ci coś doradzi lepszego niż ten polski gin. Szkoda, że jak byłaś w PL to się z jakimś diabetologiem nie skonsultowałaś albo ginekologiem który się w cukrzycy ciążowej specjalizuje bo może coś więcej by Ci doradzili.


tutaj masz fragment z broszury o cukrzycy ciążowej dołączonej do glukometru accu-check:
"Zgodnie ze Standardami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego postępowania u kobiet z cukrzycą oraz zaleceniami PTD z 2014 roku w sytuacji stwierdzenia glikemii na czczo powyżej 126 mg/dl należy odstąpić od wykonania obciążenia i rozpoznać jawną cukrzycę. Jeśli wynik OGTT jest prawidłowy, u ciężarnej ze stwierdzanymi czynnikami ryzyka, należy go powtórzyć między 24-28 tygodniem ciąży, a nie stwierdzać, że ciężarna nie ma tej choroby.Kryteria rozpoznania cukrzycy ciążowej wg PTD, PTG 2014 (75g OGTT)
Na czczo >92-125 mg/dl
Po 1 godz. ≥180 mg/dl
Po 2 godz.>153-199 mg/dl
Niezależne od czasu trwania ciąży kobiety z nieprawidłową glikemią na czczo lub w przeprowadzonym teście OGTT wymagają wdrożenia opieki diabetologicznej zgodnie z zaleceniami PTD i PTG. Rutynowym postępowaniem jest zalecenie samokontroli glikemii, stosowanie diety z ograniczeniem węglowodanów prostych, a w razie braku jej skuteczności – insulinoterapii."
 
Ostatnia edycja:
reklama
Natka w pierwszym badaniu wyniki byly takie
Na czczo 86
Po godzinie 184
Po 2 godz 128

W drugim badaniu
Na czczo 99
Po godzinie 175
Po 2 godz. 114

Kurde chyba umowie sie do gp jutro.. moze mi 3 raz zrobia ? Juz nir chce pic tej glukozy bleh..
 
Umówić się warto, niech chociaż oceni na podstawie tych wyników co on myśli. Generalnie nie wiem jak jest u Was ale w PL już przy tych wynikach co miałaś za pierwszym razem nie kazali by Ci powatarzać bo u nas jest tak, że każde nawet niewielkie przekroczenie uznają za cukrzycę ciążową i od razu zlecają dietę i kierują do diabetologa żeby nie robić dalszej diagnostyki i kolejnych badań i nie przedłużać rozpoczęcia kontrolowania tego cukru bo uznają, że każdy dzień jest ważny a przez ten czas do poszerzenia diagnostyki byłaby możliwość że cukry są wysokie albo skaczą a my byśmy nie wiedzieli o tym. A nie na co ryzykować.
Nie sądzę żeby kolejny raz kazali Ci powtarzać, ale może chociaż dają Ci glukometr do kontroli tego cukru. Ja muszę sprawdzać 4-6 razy dziennie..
 
Natka mi przy pierwszych wynikach ginekolog i rodzinny powiedzieli ze sa ok :/ czuje sie jakbym sama sie doszukiwala...
 
Wiesz co, ja jestem zdania że lepiej trzy razy się upewnić, zasięgnąć opinii innych lekarzy jak trzeba, niż miałoby stać się coś złego. Ale jak pewnie się domyślasz ja jestem już przewrażliwiona po tych ciążach biochemicznych i chorobie Małgosi. Dlatego wolę żeby myśleli że panikuję niż miałabym coś przeoczyć ;-) Ty oczywiście zrób jak chcesz, ja do niczego nie namawiam tylko piszę jakie jest moje zdanie :tak:
U mnie np. było tak, że mój ginekolog od razu stwierdził po wyniku, że nie ma co ryzykować bo wyniki wskazują na cukrzycę. Lekko bo lekko ale jednak. Jak poszłam z kolei na wizytę do innego na NFZ to on stwierdził, że cukrzyca to nie jest bo mam 152 a cukrzyca jest od 153. I powiedział, że mam sobie nie wmawiać i w ogóle. Ale miałam już glukometr i sobie mierzyłam po jedzeniu i co się okazało-że miałam cukry nawet po 180 czasami. Poszłam z tym do diabetologa, od razu mnie przyjęli i stwierdziła że bankowo to cukrzyca. Dostałam zaświadczenie do przedstawienia temu ginowi na nfz i jak teraz niedawno znowu u niego byłam i mu pokazałam to plus książeczkę z wynikami pomiarów glukometrem to mina mu zrzedła i stwierdził tylko że w sumie dobrze, że byłam u tego diabetologa i mam to zaświadczenie i mam to wziąć do porodu żeby wiedzieli że mam cukrzycę bo są inne procedury porodu i trzeba będzie też dziecko po urodzeniu przebadać w kierunku ewentualnych zaburzeń gospodarki cukrowej. Oczywiście u Ciebie wcale tak być nie musi, może cukry masz w normie mimo wysokich wyników krzywej cukrowej:-) a nie masz możliwości kupienia sobie glukometru (w PL to koszt kilku złotych, paski trochę droższe jak nie masz recepty bo są pełnopłatne)? Jakbyś sobie chociaż przez tydzień-dwa sprawdzała poziom cukru na czczo i po godzinie po głównych posiłkach to byś wiedziała na czym stoisz. Na czczo powinno być do 90, po godzinie od posiłku max 120.
 
Akuku ja się w normach niby mieściłam, ledwo, ale się mieściłam. Z tym, że ja wymiotowałam i dietę miałam, ale specjalną na ten mój żołądek i wymioty, a ta w dużej części wykluczała dietę cukrzycową. No i jak tylko dotknęłam pieczywa to od razu ponad normę, a ja ciemnego jeśc nie mogłam, bo mi żołądek podrażniał i wymiotowałam po nim bardziej. I w sumie u mnie nie dało się zdiagnozować, bo glukoza od razu wracała. Na czczo miałam 89, a wszystko na wskazuje na to, że jednak cukrzyca była. Nawet waga Marcela:) W 27t2d oficialnym i 26t6d nieoficjalnym miał 1300 gram.

Aha- Natka 30!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:


Feluś cudny:***
 
noo paulinka dziś kończymy 30 tc:-) już coraz mniej do końca zostało :-):-) a ja prawie nic nie gotowe :p
ale dziś zamówiłam łóżeczko :tak: jutro pozamawiam materac i inne drobiazgi, no i robię listę do Ikei bo ciocia mi podskoczy jutro pokupować bo na weekend przyjeżdżają do nas :-) także nie będziemy musieli specjalnie do Wrocławia jechać.
to Ty miałaś podobnie jak ja z tą cukrzycą, niby w normie się mieściłam ale ledwo, a jak zaczęłam w domu kontrolować poziom cukru to masakra jakaś powychodziła takie wyskoki miałam :-)

Dziewczyny mam prośbę :-) macie może jakiegoś sprawdzonego sprzedawcę/sklep z artykułami dla maluszków z minky??
 
Natalka ja szyłam w szyję kolorowo:) na fb w wyszukiwarkę wpisz:) ekspressowe wykonanie:) Niedrogo:) ni i w użytkowaniu wszystko ok:) prałam już kilka razy i nic się nie mechaci, wszystko wygląda ok, Z kolei moja siostra ma z little wonders i zadowolona średnio. Bawełna się mechaci, a wkład przesuwa... A kasa za to dużo większa. Teraz zamawiam dla kuzynki na prezent kocyk i też w szyję kolorowo:) Tylko wzorniki mi nie doszły, pani wysłałą na maila, ale coś nic się nie dołączyło albo załadowało i muszę jeszcze raz pisać do niej:)
 
dziękuję paulinka :-) no właśnie boję się trochę naciąć na te podróbki minky, bo nie wiem jak to się po praniu zachowa, a w necie bardzo ostrzegają że jak lipa jakaś to się właśnie mechaci i mocno kurczy... dlatego szukam czegoś sprawdzonego. Co prawda na początek chcę tylko ochraniacz i rożek, no ale wiadomo, że lepiej wybrać coś co już ktoś sprawdził pod względem jakości :tak:
 
reklama
Dziewczyny mam jeszcze jedną prośbę a właściwie pytanie :-) bo jesteście bardziej doświadczone w tym temacie niż ja a od ogromu różnorodnych rzeczy jakie można znaleźć w sklepach już mnie głowa boli :p
powiedzcie mi jak to wygląda z takim noworodkiem urodzonym latem-chyba dla takiego maluszka nie kupuje się żadnych kremów z filtrem czy coś takiego? Raczej zasłaniamy budką w wózku, dobrze myślę? powinnam kupić tylko zwykły krem pielęgnacyjny jakiś?
no i jeszcze sprawa ze smarowaniem pupy przy zmianie pieluszki - podobno lepiej wybrać zwykły gęsty krem niż te specyfiki typowo przeciw odparzeniom z apteki. Prawda to?
Zastanawiam się jakie kosmetyki pokupować, w sensie co się przyda a co nie.
 
Do góry