reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Lori moj brat ma 7 lat od dwuch lat chodzi do szkoly. Tez czasem byl problem z lekcjami na poczatku to mu mama tlumaczyla ze jak chce zostac pilotem to music sie nauczyc pisac czytac liczyc bo piloci musza wiedziec takie zeczy zeby muc przeczytac jak daleka sa od celu albo ile paliwa zostalo... i takie tam. Ogolnie moj brat uwilebia szkole i teraz robienie lekcji to przyjemnosc i robi je dosc szybko a i bardzo ladnie. Od wrzesnia chodzi do polskiej szkoly w niedziele i z lekcjami ma problem bo nie rozumie polecen.
Wiec moze jesli twoj synek chce bardzo kims zostac to mu tlumacz ze ten ktos musi to umiec i jesli chce tym kims byc to musi sie duzo uczyc?
 
reklama
pam - też mu tak gadałam, że jak chce zostać kierowcą autobusu to musi umieć czytać znaki i znać cyferki. No ale to chętnie zbuduje autobusów z krzeseł, koców i poduszek, ale tak żeby coś się pouczyć to no way :-D


młody juz leży, a ja lece szybko zrobić sobie kolacje, ale muli mnie tak że najchętniej bym nic nie jadła, wszystko przez to że musze wziąść garść tabletek :confused2:

:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
 
Lori - nie uwazam tego za szantarz
po prostu obowiazek to obowiazek :) trzeba odrobic lekcje
zrobilismy tak pare razy i dziala:tak: przychodzi ze szkoly i ladnie idziemy odrabiac lekcje
nauczyla sie tez ze dzieki temu spedza z mama 30 min i ma ten czas tylko dla siebie
Piotrek wtedy nie ma prawa wejsc do pokoju - co dla niej jest mega bo uwaga cala skupiona na niej:-D

ona spedza na pisaniu bardzo duzo czasu, sama z siebie
ale lekcje odrabiamy inaczej - przy biurku, skupiona - tak jak bedzie pozniej


poza tym Mala nauczyla sie pisac przed pojsciem do szkoly z Leap Froga - tam ma gre Mr Pencil i caly alfabet obcykany - tym skojarzyla nauke z czyms fajnym
no i jeszcze - szkola tez ma wplyw - jak fajnie ucza w szkole to i sie lekcje fajnie odrabia
moze go nie zmuszaj na razie w ogole? skoro nie chce
 
witajcie dziewczyny... ja chciałam tylko powiedzieć ze niestety straciłam swojego dzidziusia ;( leżałam całe święta w szpitalu i w piątek poroniłam;( pierwsze było podejrzenie ciąży pozamacicznej , potem stwierdzili ze mam ciąże blizniaczą bo w macicy jest fasolka i w jajowodzie coś widać , a pozniej pozamaciczna wykluczyli a w piątek poroniłam;( załamana jestem :(;(

Postaram się nadrobić wszystkie zaleglosci...

Wszystkim życze SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU !!


Buziaki i gratuluje wszystkim zafasolkowanym :*
 
Tiluchna - no niestety, z opowieści koleżanek już w 1 klasie dużo wymagają, musi coś umieć na wstępie bo potem nie nadąży za dziećmi. Zaparłam się że od dzisiaj robimy ćwiczenia, chodźby nie wiem co, dzisiaj go przekupiłam że jak pocwiczy 15 minut to zagramy w gre planszową no i się udało. No ale na tym się moje pomysły wyczerpały :-D:-D:-D

smerfik
- przytulam Cię mocno :(
 
reklama
Lori - super!!
zawsze mi sie wydaje, ze dla dziecka najlepsza nagroda jest spedzenie troszke czasu z rodzicem, takim zupelnym skupieniem:tak:

Mala tez ostatnio szaleje za planszowymi grami - na razie przoduje gra Peppe Pig w weze - wiecie tak ze po drabinie sie wchodzi wyzej a po wezu sie zjezdza w dol :tak:
 
Do góry