reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

ah Ty to sie masz Akuku z tym niespaniem :no: wspolczuje

a Ellie jest grzeczna dziewczynka i poczeka do terminu:sorry::confused2::-D
i dobrze, dziekuje codziennie za to ze zdecydowala sie zostac w brzuszku
bedzie zdrowym donoszonym pyzatym dzieckiem:-D

a co do dzieci, to chwal sie chwal Akuku:tak: ladnie, fonetycznie pisze slowa Alex - tak jak ich teraz ucza
ja juz troszke uczulam Olivie i poprawiam bo jednak czas zeby pisala slowa niektore poprawnie a nie fonetycznie :tak: ostatnio jej ulubionym zajeciem to chodzenie z notatnikiem i pisanie wszystkiego co zaobserwuje czy uslyszy :-D

a na Vikiego jeszcze przyjdzie czas ze jak cos klikie pozadnie to zacznie calymi zdaniami smigac - zobaczysz;-)

Karola - no slicznie wygladasz w tym pociagu:-D
kiedy mowisz rodzicom???
 
reklama
Maly kopal od 1.30 do 4.30 .. dobry jest co ? I od 6.30 znowu kopie.... aaaa juz mi sie snilo w tym krotkim snie ze bylqm u pekarza z tym ze mnie dziec tak mocno kopie... ze mialam zqbronione dotykanie brzucha bo te jego kopniaki powoduja skurcze..ale faktycznie powoduja bo w nocy kilka srednio bolesnych mialam...

A co do Alexa to w szkole ucza pisac poprawnie odrazu..on w domu pisze tak jak slyszy..troszke go poprawiam ale tylko kiedy chce. Nic na sile.
Ale on jak tak pisze czyta czy liczy to az mu sie swieczki w oczach swieca z radosci.

A dzis Alex wstal pierwszy poszedl odrazu rysowac/ pisac... pozniej wstal Viki I mowi do alexa ze chce siusiu ale ze sie boi bo ciemno. A Alex mowi choc pojde z Toba I zapale Ci swiatlo, nie ma sie czego bac to tylko Twoja wyobraznia... ja tam bylem nic tam nie ma. Choc pokaze Ci ja pojde po ciemku...albo nie jqk wie zrobi dzien to na korytarzu bedzie noc I wtedy pojde. Hehehe sie usmialismy tutaj. Hehe
 
konwersacje dzieci sa bezcenne!!!!!!!!!

u nas dzisiaj pierwszy obudzil sie Piotrek.. pogadal pogadal i slyszymy ze wydaje dzwieki osla :oo: ioooooo ioooo
i nagle zza sciany od Olivii slychac drugiego osla ioooooo ioooooo:rolleyes:

i tak o to od 6 rano farme mielismy w domu :laugh2::laugh2:

no u Ciebie Agatko bardziej elokwentna ta rozmowa byla hehehehehehehehe
 
Maly kopal od 1.30 do 4.30 .. dobry jest co ? I od 6.30 znowu kopie.... aaaa juz mi sie snilo w tym krotkim snie ze bylqm u pekarza z tym ze mnie dziec tak mocno kopie... ze mialam zqbronione dotykanie brzucha bo te jego kopniaki powoduja skurcze..ale faktycznie powoduja bo w nocy kilka srednio bolesnych mialam...

A co do Alexa to w szkole ucza pisac poprawnie odrazu..on w domu pisze tak jak slyszy..troszke go poprawiam ale tylko kiedy chce. Nic na sile.
Ale on jak tak pisze czyta czy liczy to az mu sie swieczki w oczach swieca z radosci.

A dzis Alex wstal pierwszy poszedl odrazu rysowac/ pisac... pozniej wstal Viki I mowi do alexa ze chce siusiu ale ze sie boi bo ciemno. A Alex mowi choc pojde z Toba I zapale Ci swiatlo, nie ma sie czego bac to tylko Twoja wyobraznia... ja tam bylem nic tam nie ma. Choc pokaze Ci ja pojde po ciemku...albo nie jqk wie zrobi dzien to na korytarzu bedzie noc I wtedy pojde. Hehehe sie usmialismy tutaj. Hehe


nie wiem dlaczego dzieci boją się ciemności,zrozumiałe by było gdyby ktoś zamykał dziecko w ciemnym pomieszczeniu ale gdy tak się nie dzieje,no mój też się boi,z kimś pójdzie a sam już nie,wieczorem to już z naszego pokoju nie wyjdzie sam :szok: czekamy,czekamy...kupiliśmy latarkę by się odważył wyjść,czasami się bawimy w ciemnym pomieszczeniu z latarkami,chodzę i oświecam ale to nic nie pomaga,wręcz odwrotnie pogłębia się,a jeśli już po coś wejdzie do przedpokoju czy kuchni w której jest ciemno to wraca biegiem jakby go ktoś gonił.
Boi się ciemności jako ciemności,nie jakichś potworów czy coś w tym stylu,bo nikt nigdy go nie straszył potworami,a sam się bawi że jest potworem.Ale pojawiło się wraz z tym jak dostrzegł swój cień jako swój,nie boi się go ale ciemności wtedy zaczął się bać.

dzisiaj kupiliśmy Kubie nowe łóżko,sam wybrał,mam nadzieję że to go przekona do spania w swoim pokoju bo jeśli nie to już nie wiem co :-)
 
Anabpko u nas zazelo sie jqk obejrzeli bajke Kubus puchatek I hafalumpy chyba.. tam byl bendezar..w inej bajce zugol.oczywoscie na konc sie okazalo ze bic strasznego nie bylo.
Ale nawet w tych my little pony sa jakies ciemnosci...I w tych bajkach te postacie sie boja... ale np. Zasypiaja w pokoju bez lampki w kompletnej ciemnosci. Nie maja z tym problemi..I wiedza ze potworow nie ma sie czegos sie boja... a jeszcze jak wieje wiatr I np. Drzwi sie otwieraja I zamykaja na klatce to wtedy.. co to mamo ?
Ale podoba mi sie to ze alex postanowil obronic Vikiego hehehe.

Dziewczyny jezeli to dziecko bedzie takie ruchliwe I nie spiace tak jak jest teraz w brzuchu to maskra.. on non stop mnie kopie... teraz znowu kopie I jak chodze I jak siedze.. grzebie w cipce ze az sie z bolu zrywam....masakra jakas ..bardzo silne to dziecko jest...bardzo...
 
a próbowałaś jeść w trakcie kopniaków ? mój adhd dostał po krzywej cukrowej,a tak z rana kopał niemiłosiernie dopóki czegoś nie zjadłam :-) ale nie było to właśnie nic z cukrem,albo ma tyle luzu że stwierdził że się pobawi,a to "grzebanie w szyjce" faktycznie nie jest fajne,w szyjce zapewne maluch nie grzebie ale coś tam narusza że mamy takie wrażenie chyba...ale mnie dosłownie przechodziły prądy w szyjce :-) i myślałam że ją otwiera :-)
 
tili no właśnie nie wiem, w sumie miałam już powiedzieć ale wczoraj dzwoniła do mnie koleżanka i powiedziała, żebym jeszcze mamie nie mówiła, że wg. niej powinnam najpierw iść do lekarza, wziąć L4 (bo w szkole pełno zarazków i pewnie zaraz będę chora) i postawić mamę przed faktem dokonanym.

bo ta moja koleżanka jest w takiej samej sytuacji jak ja, pracuje w szkole gdzie jej mama jest wice dyrektorem.
Jak koleżanka zaszła w ciążę, pochwaliła się mamie to jej mama od razu, ale czasami nie idź na zwolnienie bo zostaniemy bez nauczyciela, gdzie my tak nagle znajdziemy nauczyciela za Ciebie itd. No i koleżanka dała się przekabacić a potem żałowała bo w 8 tc złapała jakąś infekcję i mówi, że miała stracha, że z małym będzie coś nie tak.

coś czuję, że mama z jednej strony będzie chciała jak najlepiej dla mnie ale z drugiej będzie myślała też kategoriami mojego zwierzchnika i co by było najlepsze dla dobra szkoły. :baffled:

i weź tu człowieku bądź mądry :eek:
 
reklama
Karola to faktycznie postaw mame przed faktem dokonanym. Zreszta mysle ze nwet jakbys teraz powiedziala to jestes madrzejsza o doswiadczenie kolezanki I zdania nie zmienisz.

Anabelko widzisz ale ja pod skra na samej cipce czuje jak dziecko rusza raczkami... I albo ma glowe tak nisko albo nad glowa macha... jest to nieprzyjemne wrecz bolesne... I normalnie czuc gulki odstajace jak tam lapke wsadzi.

Przespalam sie w dzien slyszalam co robia dzieci I m I to mi sie snilo... taka zmeczona bylam.. jakis matrix..

Aa jedzenie czy nie jedzenie nic nie zmienia... dzis jak prasowalam nawet mi tal lapki wpychal... kopie u gory nogami a na dole I rekoka I glowa.. ja caly czas chyba nie wierze ze to ostqtne tygodnie sa...ale chba za wczesnie by maluch wchodzil w kanal co? Nie wiem chyba do polozNej pojde I jej powiem ze maluch jest tak nisko niech to sprawdzi..

Dobra zmykamy do znajomych na kawke I karpatke.
 
Do góry