reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

tili no w sumie nie chciałabym, żeby wszyscy w pracy już wiedzieli ale pomijając już te biegające dzieciaki itp. ale najbardziej boję się chorowania :-( bo u mnie nigdy w życiu nie obeszło się bez antybiotyku a teraz antybiotyki odpadają raczej. A teraz jest najgorszy czas bo już się zaczęły choroby, średnio w każdej grupie w przedszkolu nie ma min. 1/3 dzieciaków bo są chore :dry:
 
reklama
ale naskrobałyście :-)

Die śliczności

kasoku jeśli Twoje usg nie było omylne to szykuj się na klocka ponad 4kg :-D :-) bo jedni się mylą a inni nie,nie wiem od czego to zależy,koleżanka miała urodzić dzieciaka 4kg urodziła prawie 3,5kg ja miałam urodzić 4300 urodziłam 4200 :-) tzn moja strzeliła na usg w ponad 37 tc że będzie 4300g :-) ale Twój mąż jest wysoki chyba co ? to też ma znaczenie,u Nas jest dużo mój 183cm ja 178cm mój 106kg ja no już 60,5kg :-) więć 4,5kg od początku ciąży a 2kg w miesiąc :-D :-) wychodzi moje jedzenie :-D :-)

Ja wczoraj u ginekologa byłam,gadałam o tym HPV

posłuchałam serduszka,a brodawki płciowe są jednym z powodów dla których robi się cc więc u mnie 2 sprawy już w kierunku cc są,nic z tym na razie nie będę miała robione,ginekolog zapisała tylko w karcie ile tego mam i jaka wielkość,podobno będzie więcej i być może będę miała to przed porodem usuwane :szok: ale jeśli okaże się że dziecko będzie duże to potem po cc mogę to sobie usunąć by nadal wyglądać pięknie :-D :-)
28 kolejna wizyta więc zapewne 2 grudnia usg połówkowe no i potwierdzenie czy chłop czy baba :-)
no i znowu choróbsko mnie złapało,z nosa się leje,gardło zaczyna boleć przez spływający katar,nochal boli ech
 
Karola - rozumiem:tak: kochana L4 to tylko i wylacznie Twoja indywidualna sprawa
Twoje samopoczucie i twoje ukochane dziecko - my cie mozemy tylko wspierac :*

anabelko - faktycznie wysocy jestescie:szok: mi kiedys polozna powiedziala ze jaki chlop-takie dziecko wiec kobiety ktore sa filigranowe i wybieraja facetow o duzych gabarytach (nie mowie tutaj otluszczyku:sorry2:) powinna sie spodziewac duzych dzieci

a czasasmi te kobiety co sa spore a maja szczuplych facetow dziwia sie ze dziecko ma tylko 3kg..

cos w tym jest;-)

no moj jest szczuply 75kg i wzrost 182 ale jego brat 192 i 100kg - szeroki w barach - wiec te geny gdzies wisza.. a ich tatus mial 5,5kg jak sie urodzil
no to ja tak gdzies z tymi 3800 (Olivia i Peter) trzymam sie po srodku:-D

dzisiaj wizyta u poloznej, ciekawe czy bedzie rutynowo czy dowiem sie czegos nowego:sorry2:
 
ja mam 160 cm i jestem filigranowa, mój m ma 195 ale wazy 83-84 kg wiec tez jakiś kolos z niego z tym,ze wysoki, licze się z tym,ze będzie cc,bo nie będę nawet probowac wypychac kolosa ponad 4kg
 
ale znowu całkiem inaczej dziewczynka a całkiem inaczej chłopak,i bądź tu mądry...ale kolejna ciąża u mnie lepiej się prezentuje,w poprzedniej macica mi się często stawiała już od 13 tc a teraz prawie w ogóle,jem tak samo ale samopoczucie gorsze,mdłości mam dłużej,zdarzały się wymioty no i mam dziwne smaki,niektóre potrawy już nie smakują jak kiedyś,przy Kubie tego nie miałam,ale starsza jestem o kilka lat hehe :-)
Ja w sumie też bym wolała cc,jest mi to obojętne,po cc wiem czego się spodziewać,a bolące krocze po szyciu hmm narazie mnie to nie przeraża zacznie gdy się okaże że sn będzie :-D :-)
 
Anabelko u mnie kazda ciaza inna, wiec po tym plci sie nie rozpozna... z Alexem mialam tydzien mdlosci z Vikim do 5 miesiaca...schudlam z 9 kg i dlugo. nIc mi nie wrocilo... z obydwojgiem nie jadlam miesa... teraz mdlosci byly ald nie takie silne , a mieso kocham milos ia podwojna od kad w ciazy jestem hehe...boczusie i wogle wszystko.
Ta ciaza najbardziej mi daje we znaki jdsli chodzi o bole lydek, skurcze brzucha wieczorne, zgaga...ale z drugiej strony latwiejsza jesli chodzi o mdlosci... jezeli to 3 chlopak to nie ma reguly na nic.

Ja dzis zazcynam 30 tc... jejku jak ten czas leci... w sumie to za 2 miechy juz moge sie rozpakowaca.
Ciesze sie i niech ten czas szybko leci, bo wieczory i noce sa dla mnie okropne.

Bylam dzis w mothercare i znalazlam niechacy ciuszki dla wczesniaczkow... i to takich mocnych wczesniaczkow... tyl i przod bodow sie odpinalo z rzep i dziecko sie kladzid na jedna czesc a druga sie przykrywa i zakleja body... a jakie to malusie ...masakra, az mnie tak zatrzeslo jak sobie pomyslalam jak te wczesnieczki malutkie sa...

Milego dnia.
 
cos Limonka cichutko siedzi;-) mam czuja ze juz tuli Frania:-D

ja po wizycie, wszystko ok, glowka juz w polowie w kanale:tak:
kolejna wizyta przyspieszona o pare dni bo dzisiaj wymiary wyszly poza centyl
takze zobaczymy co bedzie 12 listopada :tak:

mam nadzieje ze do 2 tyg juz sie Mloda wykluje to dam rade z jej waga hihi

ale to takie moje plonne nadzieje:-p
 
o jaaaa, jestem w pociągu :-D:-D:-D:-D:-D

ale dziwne wrażenie widzieć się w wagoniku, nadal to dla mnie kompletna abstrakcja :sorry2: nie wiem kiedy to do mnie dotrze, hhehe
 
Tilli hehe..najpierw prowilas by w brzusiu zostala I zobacz jak do siebie to wziela.... hehehe.

A moj Alex dwa dni temu jak my jeszcze lezelismy w lozku pisal sobie rano I napisal imie jednego c kucykow z my little ponny...a napisal tak : fratealsaj..10 liter sam sobie przeliterowal I napisal tak jak slyszy...
No dumna jestem mega ze tak ladnie zalapal to czytanie sorki ze sie tak " chwale" ale dzieci daja mi tyle radosci..gdyby nie one to juz dawno bym w dolku psychicznym byla.
Aa Viki dzis w przedszkolu powiedzial pierwsze zdanie po angielsku. Where is my toy. Wiec tez dumna jestem bo opornie mowil po polsku..juz zrozumial I widze ze duzo slow lapie.

A mnie znowu przeziebienie lapie..ale nie dam sie bez walki. Juz leze w lozku...mam stan podgoraczkowy puki co wiec organizm walczy. Damy rade... tak damy rade.
Milych snow.
 
reklama
Do góry