Staraczki lipiec 2013!!!

[Ulika]

Madley wiem że Ci ciężko ale przynajmniej wiesz co jest grane, wg mnie niewiedza i niepewność jest najgorsza. Troszkę teraz czasu stracisz ale to nic w porównaniu z nagrodą jaka cię czeka - czyli zdrowa i spokoja ciąża za parę msc.
Ola kibicuję Ci mocno i jeśli to owu to serduszka masz książkowe będzie strzał chyba
A ja dziołchy mam doła!!
W środę pisałam że dziś śmigam nad morze, później czytałam wasze wpisy że zdarza Wam się pokłócić z facetami akurat w dni płodne... i chyba za karę za to że pomyślałam "ale kanał, nam się raczej nie zdarza wtedy " wczoraj tak się pożarłam z M! że aż mi się odechciewa wszystkiego nawet się nie spakowałam do końca. Spaliśmy osobno bo tyle gorzkich słów padło że aż przykro. Poszło o to że poprosiłam o pomoc w sprzątaniu mieszkania, bo ciągle boli mnie jeszcze noga i nie ze wszystkim daję radę! I usłyszałam że się użalam nad sobą! no normalnie jeszcze dziś się ze złości trzęsę! Czy to coś dziwnego żeby facet czasem zrobił tak niegodną i niemęską rzecz jak odkurzanie czy poskładanie prania czy pozmywanie naczyć??? oj nie wiem... ten cykl i wakacje chyba z góry na porażkę skazane... A jeszcze dwa dni temu miałam takie euforyczne wręcz nastawienie... prysło jak mydlana bańka.

 

[Piaska]

centka80 - Fajnie to wszystko opisałaś :-) . Ja do urodzenia swojego też nie lubiłam dzieci. Nawet nie chciałam brać na ręce. Dla mnie to było coś co wrzeszczy i śmierdzi. Nawet mojego brata omijałam, jak był mały. Także samo przejdzie. Ale fakt, że niekiedy się przegina i kobitka zaczyna być już tylko matką i jest taki kombajn dwóch osób. Bo nie ma jej osobno bez dziecka, wszystko razem, nawet mówi, zrobiliśmy kupkę, zjedliśmy. Strasznie mnie to wkurza, ale sama się łapałam, że tak mówiłam. Ale fakt, że swoje pokochać łatwiej, bo instynkt się rodzi w człowieku.

 

[ewka358]

Cześć centka. Fajnie, że do nas dołączasz. Razem zawsze raźniej

Ulika ja też czasami się tak pożrę z moim J, że wychodzi i śpi w drugim pokoju, ale zazwyczaj próbujemy się pogodzić. Mój J też ma opory jeśli chodzi o pomoc w robieniu porządków. No niestety tak to jest w małżeństwie raz są wzloty, raz upadki ;-) czasami to nawet na dobre wychodzi taka kłótnia ;-)

elifit 8.07 ?
Mika1986 8.07 @
19ania90 10.07 II
karola1986 14.07 @
keit85 17.07@
ailatan1987 19.07
dośka1 20.07
tamaguczi 20.07
benefica 21.07
AniołekBB 25.07
Malgonia1 26.07
Dorcia 26.07
Nanncy 26.07
Susel 27.07
Tygryseczek 28.07
Fuma_Foch 29.07
olapalo 30.07
Piaska 30.07
Ewka358 3.08
Ulika 04.08
Mimimoo 5.08
Rybka33 5.08
Kingax1 7.08
Centka80 9.08
żabucha 10.08
Conti 10.08
Leemonca 13.08

 

[Dorcia]

Centka witaj !!! Instynkt macierzyński przyjdzie z czasem...na pewno !!! Więc spokojnie i trzymam &&&&&&&&&&

Ulika...współczuję kłótni...znam ten "ból" Ale pomyśl jakie życie byłoby nudne i monotonne gdybyśmy się nie kłócili ???? Zobaczysz że szybko wróci Wam dobry humorek i znowu będzie fajnie i namiętnie !!!
Mój M jak go poproszę to umyje gary,odkurzy i może wyszoruje prysznic....ale to wypada mniej więcej dwa do czterech razy w roku !!! Ten typ tak ma !!!
Kiedyś któraś dziewczyna z forum powiedziała....Faceci są z marsa...a my ze snickersa !!!

 

[AniolekBB]

Ulika - współczuje kłótki, właśnie te słowa wykrzyczane w nerwach sa najgorsze, później człowiekowi przykro, Ja z moim też si czasem kłocę, najczęściej o jego rodziców i o kasę, jeśli chodzi o pomoc w domu to zrobi mi wszystko o co poproszę, pranie też robi, pozmywa wyodkurza itp. nawet wczoraj jak wróciłam z pracy mówie, że muszę poodkurzac i podłogi umyć to powiedział, zebym to zostawiła bo on ma dzisiaj wolne i to zrobi. :-):-)
centka - Witaj

 

[ailatan1987]

hehehhe Ale ponajeżdżałyście na swoich mężczyzn :-) Ja nie narzekam jak narazie, (mam nadzieję, że to sie nie zmieni po ślubie ) wręcz przeciwnie! Robimy np razem kolację, lub ja ją robię, to mój J zmywa, nawet nie muszę nic mu mówić ! Jeżeli chodzi o sprzątanie to robię to zawsze w sobotę rano jak on jest w pracy Wolę sama posprzątać, bo będzie to zrobione tak jak ja chcę

Na wkładce mam jasno brązowy śluz, na papierze też troszkę go jest jak się podcieram, ale mało. @ jeszcze nie ma, ale już od kilku miesięcy mam tak, że jednego dnia mam plamienie lekkie, a dopiero na drugi mam normlanie krwawienie.

Ale się nudzę w pracy. Na szczęście jadę po pracy na weekend do rodziców! Mój J jutro dojedzie i jutro rodzinny grill, już się nie mogę doczekać!

 

[Madley]

Dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy.
Mam również nadzieję, że wszystko będzie ok!
Dobrze, że zmieniłam ginekolog! Poprzednia w ogóle mi nie robiła USG :/
A kasowała prawie tyle samo....
Ginekolog zrobiła wielkie oczy jak powiedziałam, że nie miałam USG robionego...
Torbiel ma 30mm i ginekolog również mówi, że powinien się wchłonąć.
Tak więc grunt to dobre nastawienie do samego końca.. Jak to mówią: na zmartwienie zawsze przyjdzie czas, a póki co trzeba się cieszyć tym co jest. Zawsze mogo być gorzej.
;-)

 

[doska1]

hej dziewczynki, pisałyście o swoich drugich połówkach i o problemach związanych z pomocą i sprzątaniem. ja nie mogę narzekać na mojego K., jak ma dzień wolny, to wszystkie obowiązki domowe przejmuje on, czyli jak trzeba pozmywać albo załadować zmywarkę - to zrobi, wyprać - wypierze, wynieść śmieci - wyniesie, posprzątać - też to zrobi. Chyba większy problem ma z prasowaniem - prasuje tylko to, co mu się udaje, a np. koszule albo jakieś moje sukienki - to zostawia, bo się boi że przypali Ostatnio mi nawet zrobił niespodziankę i zrobił sernik na zimno Jeżeli chodzi o zakupy, to wolę nawet jak on to robi, spisuje liste i ma wszystko tak rozpisane że nie musi krążyć wózkiem po całym sklepie :-)
Dziewczynki, mam pytanko, Ovufriend wyznaczył mi @ na jutro, czy już dzisiaj moge testować ??

 

[Nanncy]

Ale juz mycie lazienki w jego wydaniu to mnie przerasta. Zadaje tysiac pytan: ta szczotka?, ten plyn?, to ta scierka?

Centka, hahahahahahahha no padłam! jakbym mojego męża słyszała haha. Tylko ja mam tak ze wszystkim w domu, nie tylko łazienka: czym mam to zrobić? i gdzie ta ścierka? to u mnie norma! No logiczne, że gdyby robili to częściej to by wiedzieli Nie wspomnę, że czasem na płynie napisane jest "płyn do prania" a na drugim "płyn do płukania" a na pudełku od makaronu jest instrukcja jak go gotować

Madley, muszę koniecznie do Ciebie naskrobać bo przeczytałam, że masz torbiel. Ja miałam torbiel ponad 4 cm, czyli była wielkości śliwki :O Często są to torbiele tzw. czynnościowe, także nie ma co się zamartwiać na wstępie, choć rozumiem Cię bo też byłam przerażona. Dostałam badanie markera nowotworowego bo to rutynowe badanie jak coś się pojawia na jajnikach. Po prostu lepiej sprawdzić...Ten marker to zapewne Ca125. Jeśli będzie chyba do 35 to jest okej. jeśli podwyższony to niekoniecznie będzie to coś złego bo podwyższony wynik daje również tzw. torbiel czekoladowa występująca np. przy endometriozie. Robi się wtedy dodatkowe badania.
Który masz dzień cyklu? MOja torbiel wchłonęła się po okresie. Czynnościowe torbiele to torbiele z niepękniętego pęcherzyka graffa i mam nadzieję, że taka właśnie będzie Twoja. Tabletki anty stosuje się przy torbielach, choć słyszałam, ze jest to ostateczność bo czasem po prostu same znikają. Czasem jednak nie...należałoby sprawdzić...
Co do mięśniaka...hmmm...moja koleżanka miała, ale miała również poważne dolegliwości, silne bóle brzucha i plamienia/krwawienia w ciągu cyklu.. Musiała go usunąć gdy nagle zasłabła w pracy. MOże też warto skonsultować jeszcze raz?

 

[Dorcia]

Dośka ja uważam że jutro z porannego moczu możesz teścior zrobić spokojnie !!! CZEKAMY NA WIEŚCI !!!

Centka ja też mam dzień wcześniej brązowy śluz...ale liczę dopiero od prawdziwej żywej krwi...czyli zazwyczaj na drugi dzień

ailatan dmucham i trzymam &&& co by małpica nie przyszła !!!