Witam z rana :-)
Ja niestety już wstaję, żeby zdążyć przed pracą wziąć prysznic i sobie kaszkę ugotować. Nauczyłam się jeść na ciepło, zamiast tych kanapek i całkiem mi służy.
Nanncy - co do bolesnych miesiączek, to do niedawna też je miałam i żaden ginekolog nie umiał mi pomóc, ale poszłam do takiej fajnej dietetyk i mi powiedziała, że mam niedobory progesteronu w drugiej fazie. Więc sobie kupiłam krem z progesteronem i smaruję się pod koniec cyklu i jak ręką odjął. Miesiączki prawie niebolesne, brak PMS przed i nawet ostatnio mnie piersi nie bolały. Także polecam ten sposób.
A i jeszcze zaleciła mi Distraptazę, żeby wszystko sobie oczyścić w środku. To jest akurat na receptę, ale mój gin potwierdził, że to jest dobra rzecz.
Ja niestety już wstaję, żeby zdążyć przed pracą wziąć prysznic i sobie kaszkę ugotować. Nauczyłam się jeść na ciepło, zamiast tych kanapek i całkiem mi służy.
Nanncy - co do bolesnych miesiączek, to do niedawna też je miałam i żaden ginekolog nie umiał mi pomóc, ale poszłam do takiej fajnej dietetyk i mi powiedziała, że mam niedobory progesteronu w drugiej fazie. Więc sobie kupiłam krem z progesteronem i smaruję się pod koniec cyklu i jak ręką odjął. Miesiączki prawie niebolesne, brak PMS przed i nawet ostatnio mnie piersi nie bolały. Także polecam ten sposób.
A i jeszcze zaleciła mi Distraptazę, żeby wszystko sobie oczyścić w środku. To jest akurat na receptę, ale mój gin potwierdził, że to jest dobra rzecz.