reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki lipiec 2013!!!

Witam wszystkich serdecznie!
Ale nadrukowałyście :szok:

19ania90 Gratulacje Kochana!!!!! Miałam podejrzenia, że tak się u Ciebie skończy brak @ ;) Super. Dbaj o siebie i maluszka :)

Karola dowiadywałaś się do której laboratorium czynne? Zdążysz dziś zrobić betę?

U mnie brak @ :/ Teściowa nalega na wizytę u gina. Nie wiem dziewczyny jak radzicie? Poczekać jeszcze trochę, czy umawiać się na wizytę? @ powinnam dostać 4.07
Kłuje mnie trochę podbrzusze i 2 dni pod rząd znów miałam zgagę.
Teścior wczoraj I kreska :baffled:

Wrr.......

Ulika na opuchliznę skutecznie mi pomaga Altacet. Dobry jest również okład z rocieńczonego octu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziękuję za rady bo już naprawdę nie wiem gdzie ta nogę wetknąć żeby mi przestała pulsować... A Piaska akurat olej rycynowy mam bo kiedyś koleżanka mi go poleciła na... przyciemnianie włosków brwi i wzmocnienie rzęs :)))) jestem jasną blondynką i bez henny wyglądam jak albinos :) na to nie pomogło to może za to olej się przyda na co innego :)
Mimimoo nie przerywaj staranek przez chorobę. Powiem Ci na pocieszenie że była taka dziewczyna na czerwcówkach, Mrowka (pozdrowienia! i dla fasolki też) która miała tak pechowy cykl jak ty - gorączka po 39 stopni, upały wtedy były niemiłosierne, brak wody w mieszkaniu no po prostu fatalny cykl i co?..... Właśnie wtedy udało jej się zajść :) więc nie skreślaj cyklu przez chorobę, chociaż samopoczucie pewnie masz parszywe to jednak szansa jest zawsze :)
Pisałyście wcześniej o bolesnych @. Znam ten ból. Ile razy zdarzało mi się zawalić egzamin czy brać na żądanie bo zwijałam się na podłodze łazienkowej z bólu. Najgorszy przypadek to chyba było jak zemdlałam w pełnej auli na wykładzie i kiedyś jeszcze w średniej w autobusie - pogotowie mnie zabrało do szpitala. Dziewczyny mnie nie rozumiały a ja cierpiałam okropnie przez pierwsze 4 godz. @. Ale teraz! NIEBO a ziemia. Po pierwszym porodzie - nawet nie czuję że dostaję :):-)
 
Madley, jejku Twoja teściowa wie, że się staracie? Masakra :shocked2: Mierzysz tempkę? Który to by był tydzień u Ciebie?
 
Ulika zaś ja z kolei przed porodem prawie nie odczuwałam, że mam @, a po porodzie 2-3 dzień @ to po prostu masakra!!! I Mąż już wie, że w te dni to do Magdy bez kija nie podchodź :-D

olapalo Teściowa wie, bo mój J jej powiedział... Codziennie mam telefon i pierwsze co słyszę to pytanie czy dostałam @

Temperatury nie mierzę, ponieważ wstaję o różnych godzinach.

Początek 5 tygodnia.... Betę robiłam tydzień temu.
 
Ostatnia edycja:
Madley oj znam to znam... na pytanie: "jak mogę pomóc" każdemu tylko warczałam "wyjdź!" i wiedziałam że swoje muszę odcierpieć i przeczekać, po 4 godz jak ręką odjął - zaczynałam normalnie funkcjonować.
 
Pójdziesz na betę albo testujesz niebawem czy czekasz jeszcze parę dni dla pewności?

ulika nie testuję już, na betę też nie idę, czekam na @ :tak:

o godz 12 sprawdzałam szyjkę i w środku było dużo śluzu z domieszką ciemnej krwi, ale na zewnątrz jeszcze nic nie ma, od 2 godzin wkładka czysta. Pewnie dopiero jutro się rozkręci.


madley w pobliskim mieście w każdym laboratorium krew pobierają tylko do godziny 10 tak więc nawet jak bym chciała to mogę co najwyżej klamkę pocałować.:wściekła/y:

na upartego mogłabym jechać jutro jak mąż będzie jechał do pracy o 7,30 ale moim zdaniem sprawa jest przesądzona i szkoda kasy na betę.
 
Ostatnia edycja:
19ania90 gratulacje, przesyłaj nam dużo ciążowych fluidków :)

Piaska super pomysł z tym wątkiem dietetycznym; ja mimo, że jestem oczytana w tego typu tematach to niestety rzadko się stosuję do mądrych porad, i nawet przy staraniach za bardzo nie zmieniłam diety, a nie jest ona w moim przypadku najlepsza... chyba trochę źle podchodzę do tematu, albo jakoś mi brakuje motywacji do zmiany nawyków na lepsze - i teraz nie dość, że od ślubu przybyło mnie prawie 10 kg (teraz ważę 65 przy wzroście 163) to jeszcze wiem, że ta moja dieta słodyczowa też może negatywnie wpływać na staranka
może jak powstanie wątek, to gdzieś ta motywacja się znajdzie :)

karola nie pamiętam, która dokładnie dziewczyna ze staranek czerwcowych (chyba Mroowka) też miała w okolicach @ 2-3 dniowy spadek temp. i plamienie a potem okazało się, że jednak jest fasolka, więc ja też wierzę, że u Ciebie tak to się skończy, bo przecież po coś te ziółka pijemy, więc teraz Ty, a potem mam nadzieję, że za miesiąc też ja :)
 
A ja własnie się wkurwi**m! Bo taka znajoma miesiąc temu robiła wszystko, żeby byc w ciąży, z chłopakiem, którego zna 2 mce! Niby tacy zakochani... A bardziej chodziło jej o zwolnienie lekarskie z pracy niż o dziecko. Wiem, to straszne... I dziś mija tydzień jak jej się @ spóźnia i wyobraźcie sobie, że zrobiła test i jest w ciąży!!!! Kur*a, ja też chcę!!!
 
ailatan1987 od momentu moich starań to w pracy zaszło w ciążę już chyba z 10 dziewczyn, w tym 2 takie, które w ogóle nie chciały, a moja bliska koleżanka zaszła w 1 miesiącu starań, z jednej strony każda taka wiadomość to radość, ale z drugiej za każdym razem jest mi smutno
teraz tylko się boję (wiem że to dziwnie brzmi), ale w maju młodszy brat męża wziął ślub z dziewczyną, którą znał rok i znając życie to pewnie też się za chwilę dowiemy szczęśliwej nowiny, a ja nie wiem jak zareaguję...
już nawet teściowie coś tam dogadywali mojemu M., że jeszcze brat go wyprzedzi, tylko że oni nie wiedzą, że my tak długo się staramy tylko chyba, że nie chcemy
 
reklama
ailantan ostatnio moja znajoma z grupy wpadła z chłopakiem (ma lat 20, więc nie nastolatka) i co? Specjalnie doprowadziła do poronienia, bo teraz poimprezować, a nie dziecko niańczyć i jeszcze się tym chwaliła. Nie rozumiem takich osób.
 
Do góry