reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki lipiec 2013!!!

Karola koniecznie daj znać jutro. fajnie będzie usłyszeć kolejną cudną wiadomość. I czekamy na dobre fluidy :)

Lamorela - z moim mężem było podobnie, zwłaszcza jak nie był jeszcze mężem. Codziennie wracał "po jednym małym"... na moje oko ze 4 duże to były. Nienawidziłam tego, ale odkąd wyprowadziliśmy się na wieś, zaczęliśmy żyć zdrowo, uprawiać sporty, to mąż pije piwko dla smaku, ja już się nie denerwuje, a z dawnymi kolegami z pub-u nie ma o czym rozmawiać, bo po kilku latach, oni wciąż stoją/chwieją się w tym samym miejscu przy barze, bez perspektyw na coś lepszego, a on/my jesteśmy lata świetlne od nich. Do tego chyba trzeba dojrzeć.
 
reklama
Dośka, też jestem zdania, że to może objawy menopauzy albo jej początków. Szok hormonalny pewnie wpływa tak na bolesne @. Wiem coś o tym z własnego doświadczenia. Poróbcie badania koniecznie i daj znać jutro!

Lamorela, też nieznoszę jak mój Mąż jest pijany :evil: Jak mocno przesadzi to ląduje na kanapie bo ja nie mogę wytrzymać chrapania i całej pijackiej otoczki. Kiedyś imprezował więcej, teraz o wiele mniej ale wydaje mi się, że potroszce to moja zasługa, więc musicie rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać :tak:

Ailatan, jejku...widzę, że bolesne @ to nie tylko moja przypadłość.... Owulację też mam mega bolesną, z biegunkami, mdłościami itp...Dzisiaj jestem w jej trakcie i po przejrzeniu wykresów z 7 cykli stwierdzam, że ból pojawia się właśnie w terminie owu. A na okres byłam w szpitalu już 2 razy ostatnio a w ubiegłym cyklu zwolniłam się z pracy bo mdlałam i pędziłam biegiem do ginekologa.... Masakra jakaś...Jutro dzwonię umówić się do Gina bo kolejnej @ chyba nie przeżyję.... A myślałaś kiedyś o endometriozie? U mnie już padało to podejrzenie i nawet teraz dostałam już skierowanie na laparoskopię ale jeszcze się z nią wstrzymam... Wiem, ze poza potwornymi okresami są też bóle w trakcie stosunku właśnie... Jak sobie radzisz z bólem w trakcie @? Dajesz radę np. w pracy?? Bo ja już powoli wymiękam...:(
 
karola wyemigrowałam ja bo serial jeszcze chcę sobie spokojnie obejrzeć, a w sypialni tv brak:-)

kwestię serialową przewidziałam i postawiłam na swoim, że ma być drugi tv w sypialni, no i mam luz blues, mężuś ogląda tvn turbo w salonie a ja sobie moje M jak Miłość albo Na Wspólnej w sypialni! drugi telewizor to był najlepszy zakup jaki mogliśmy zrobić :tak:

lemonca oj kochana, jak ja z moimi pojechanymi cyklami wreszcie bym zaszła to Wy wszystkie zajdziecie w mgnieniu oka!!!! ja toporny przypadek jestem :-D
 
Z pozytywnych rzeczy. Zaczyna mnie boleć kręgosłup i brzuch jak na @, więc może zaraz łaskawie przyczłapie.:-)
 
Nanncy - powiem Ci, że od zabiegu (bo poroniłam i miałam 29.11.2012r) wszystko mi się pozmieniało! Oczywiście przed miałam bolesne @ i mega obfite, nawet 5 dni mocne krwawienie. Ale nigdy nie czułam, że mam owu! Nie wiedziałam co to znaczy. Teraz po zabiegu mam też bolesne okresy, ale pierwsze 2 dni są najgorsze, jeżeli chodzi o ból, biorę wtedy duuużo tabletek przeciwbólowych (teraz sobie sama wkręcam, że przez nie poroniłam, bo jak już byłam w ciąży, ale o tym nie wiedziałam, jeszcze przed spodziewaną @ to miałam silne migreny głowy i kilka ibupromów max wzięłam :-(). A krwawienie mam teraz można powiedzieć, że 2-3 dni! A 2 dni to już plamienie i po @! Krótkie mam te @@ teraz, ale to i dobrze. Oczywiście odkąd dostałam pierwszą @ po zabiegu to do dziś biorę tylko apapy na bóle menstruacyjne, nie chce się szprycować mocnymi lekami przeciwbólowymi. Moja gin mi powiedziała, że jak się jest w pierwszym trymestrze ciąży, to lepiej wypić piwo (oczywiście nie piłabym!) niż brać leki przeciwbólowe! A podobno ibuprofen jest mega szkodliwy. A jeżeli chodzi teraz o moje owulacje to ciągną i kłują mnie jajniki co miesiąc, i to zazwyczaj prawy! Czasami aż chodzę nachylona, bo się wyprostować nie mogę.
Kurde, nastraszyłaś mnie tą endometriozą! A wykryliby to na USG? Bo miałam robione 2 mce temu i nic nie wyszło. Moja szefowa miała kilka dni temu już drugą operację na endometriozę w ciągu pół roku! Jej się to zrobiło po cesarce. Ale ona @@ nie ma bolesnych, co najwyżej podczas miała powiększoną tą "kulkę" co jej wycinali i ona ją bolała.
 
Karola, no ja mojego drugiego telewizora nie oddałabym za żadne skarby świata :-) Zazwyczaj służy mi do oglądania kabaretów, które uwielbiam !!! A mężuś wtedy sobie na PS3 pomyka w piłkę hehe

Ailatan, endometrioza czasem wychodzi na usg a czasem nie. U mnie np nic nie pokazało ale też nikt jeszcze nie potwierdził, że faktycznie mam endo.. Mam potworne bóle w trakcie okresu i w owulację również. Drążę temat, czytam w necie wszystko i już głowa mi pęka... Nie wiem jak sobie pomóc... Dziś np przeczytałam jak wielkie znaczenie w bólu w trakcie @ ma psychika. Że to wszystko może być na tle nerwowym :confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się porannie...hmmm o ile 4.45 porankiem można nazwać ???
Ja właśnie jestem po nasiadówce...syndrom dał się we znaki !!!
Boli jak cholera...łyknęłam no-spę,żurawinkę i panadol....mam nadzieję że mnie puści !!!

Rano oddam siuśki do badania...się okaże czy to syndrom !!!

Gaszę kompa...może zasnę !!!
 
Do góry