Leemonca
Aktywna w BB
Karola koniecznie daj znać jutro. fajnie będzie usłyszeć kolejną cudną wiadomość. I czekamy na dobre fluidy 
Lamorela - z moim mężem było podobnie, zwłaszcza jak nie był jeszcze mężem. Codziennie wracał "po jednym małym"... na moje oko ze 4 duże to były. Nienawidziłam tego, ale odkąd wyprowadziliśmy się na wieś, zaczęliśmy żyć zdrowo, uprawiać sporty, to mąż pije piwko dla smaku, ja już się nie denerwuje, a z dawnymi kolegami z pub-u nie ma o czym rozmawiać, bo po kilku latach, oni wciąż stoją/chwieją się w tym samym miejscu przy barze, bez perspektyw na coś lepszego, a on/my jesteśmy lata świetlne od nich. Do tego chyba trzeba dojrzeć.
Lamorela - z moim mężem było podobnie, zwłaszcza jak nie był jeszcze mężem. Codziennie wracał "po jednym małym"... na moje oko ze 4 duże to były. Nienawidziłam tego, ale odkąd wyprowadziliśmy się na wieś, zaczęliśmy żyć zdrowo, uprawiać sporty, to mąż pije piwko dla smaku, ja już się nie denerwuje, a z dawnymi kolegami z pub-u nie ma o czym rozmawiać, bo po kilku latach, oni wciąż stoją/chwieją się w tym samym miejscu przy barze, bez perspektyw na coś lepszego, a on/my jesteśmy lata świetlne od nich. Do tego chyba trzeba dojrzeć.