reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki lipiec 2013!!!

reklama
ola fizycznie nieźle, choć mam taką zgagę, że nie dam rady spać od kilku dni, do tego przy wysiłku fizycznym (przed chwilą ja głupia starałam się słoik otworzyć), czuję jakby ciągnięcie brzucha, takie dziwne uczucie trudne do opisania, za to psychicznie gorzej, bo nie wiem, czy mogę się cieszyć, bo rozczarowanie będzie ogromne jeżeli nic nie wyjdzie.
 
Ulika, widzę że jednak takie zabiegi nie zagrażają dziecku, więc przepraszam Ciebie za wprowadzenie w błąd, choć myślałam że coś tam może się stać... Czasami lepiej nie myśleć :-p

Ciekawe jak yam wizyta Ailatan??

Lamorela - odpocznij od nas na tydzień hihi i daj znać jak tam test wyszedł, chociaż sądzę że jak test qyszedł to jest ciąża... Trzymam kciuki!

A tak na marginesie wiele razy czytałam, że chora tarczyca (nie leczona) też może powodować dodatni wynik testu ciążowego

Ja mam dzisiaj mały stan podgorączkowy i podbrzusze a raczej jajnik(?) tak mnie ciągnie i kłuje, koszmar. Mam tylko nadzieję że to nie jest jakaś infekcja.
 
Ja zrobiłam dziś z rana teścior, kreska tak samo blada jak wczoraj, a nawet trochę bledsza, ale jest! Poszłabym na betę, ale pieniędzy brak bo wszystko wczoraj na lokatę wysłałam. Nie wiem, nie potrafię się cieszyć po wcześniejszych przejściach z testami, było II, wszystko fajnie, poszłam na betę, a ona 0. Więc nie cieszę się, martwię się, możliwe, że znowu fałszywy alarm:no::crazy:.

Jak to możliwe?! Troche mnie zaniepokoiłaś tymi fałszywymi II :-( Teraz cokolwiek takiego przeczytam to zaraz myślę że to wlasnie i mnie na pewno spotka...:-(
 
[FONT=&quot]Leemonca – stosowałam test owulacyjny przy dwóch cyklach, poprzednio kupiłam dwa testy, pierwszy w aptece a drugi w rosmanie (bo tak mi podpowiedziały moje dziewyczny z pracy bo taniej). Test się stosuje w zależności od tego jaki długi masz cykl, ja stosowałam od 11 dnia, ale że mi nic nie pokazało to zaczęłam się martwić i kupiłam drugi, owulacja się pokazała dopiero koło 17 dnia cyklu. Ale jak masz cały czas pozytywne to faktycznie dziwne, mi pokazują się dwie kreski tylko przez dwa dni, po tem już jedna.

a czy ktoś stosował/stosuje te witaminki prenatal??
[/FONT]
 
Mam wrażenie, że ciągle jeszcze do mnie w pełni nie dotarło, że jestem w ciąży. Czuję ból podbrzusza i krzyża, mam lekkie mdłości - więc 'fizycznie' daje ona o sobie znać, ale poza tym żyję jakby we śnie :sorry: Zaczynam też odczuwać stres związany z niepewnością, czy wszystko ok - czy badania dobrze wyjdą, czy usg nie pokaże jakiś wad... no i czy uda mi się donosić ciążę. A jak sobie myślę, że w kwietniu jeszcze na bank będziemy mieszkać w obecnym mieszkaniu (jednopokojowe, niecałe 40m2), to nie wiem czy się śmiać czy płakać :rofl2: Chyba mąż będzie wyeksportowany na podłogę na materac dmuchany, bo we czwórkę się nie pomieścimy w jednym łóżku, a córka zwykle i tak wypełza z własnego łóżeczka i śpi z nami :cool2:

No w tym miesiącu dopilnowałam, by dokładnie w tych dniach doszło do przytulanek :-D hihi

Super :-D:-D:-D

ola fizycznie nieźle, choć mam taką zgagę, że nie dam rady spać od kilku dni, do tego przy wysiłku fizycznym (przed chwilą ja głupia starałam się słoik otworzyć), czuję jakby ciągnięcie brzucha, takie dziwne uczucie trudne do opisania, za to psychicznie gorzej, bo nie wiem, czy mogę się cieszyć, bo rozczarowanie będzie ogromne jeżeli nic nie wyjdzie.

Skoro masz zgagę, to tym bardziej uważam, że II kreski są uzasadnione :-D No i te bóle podbrzusza przy wysiłku - to też norma.


Ciekawe jak yam wizyta Ailatan??

No właśnie :confused:

Ja mam dzisiaj mały stan podgorączkowy i podbrzusze a raczej jajnik(?) tak mnie ciągnie i kłuje, koszmar. Mam tylko nadzieję że to nie jest jakaś infekcja.

Widzę, że niedlugo testujesz :tak::-D

[FONT=&amp]a czy ktoś stosował/stosuje te witaminki prenatal??
[/FONT]

Kupiłam sobie dziś Prenatal classic i dopiero po otwarciu opakowania, zobaczyłam na ulotce, że on jest dla ciężarnych od II trymestru :wściekła/y: Oczywiście na opakowaniu ani słowa o tym :wściekła/y: Jutro kupię sobie kwas foliowy i będę brać tylko go do ukończenia I trymestru, a potem przerzucę się na ten prenatal, szczególnie, że to będzie okres jesieni/zimy, więc czas uboższy w witaminy.
 
Ja polecam falvit mama, można brać od początku, ja biorę od dawna, bo miałam lekko pogorszone wyniki i lekarz stwierdził, że to mi najlepiej niedobory uzupełni, a do tego jeżeli zajdę w ciążę, będzie dostarczał je też dla dziecka. Do tego ma 60 tabletek i kosztował niecałe 30zł.
 
Powróciłam :-)
Masakra, na 21:00 miała być wizyta, a weszliśmy jakoś przed 22:00 dopiero! Takie oblężenie tam mojej gin :-D
No i zbadała mnie, zrobiła cytologię, stwierdziła, że śluz jest owulacyjny, że szyjka bardzo ładna i wszystko ok. Potem zrobiła USG, wyszło, że albo już miałam owu albo jej w ogóle nie było! :szok: Nie jest w stanie tego stwierdzić, bo pęcherzyka już nie ma, ale, że błona śluzowa endometrium piękna! Powiedziała też, że jeżeli była owu to mogła być w ok 9 dc, dziś jest 12dc. No i mam małą torbielkę, ale je to zawsze miałam i wchłaniają się same. Dała mi duphaston 2 na dzień, żebym opakowanie wzięła. Jeszcze powiedziała, żeby mój J brał witaminę E, podobno dobra na plemniki :-) No i w 3-6 dniu cyklu mam zrobić badana na tarczycę, prolaktynę i tam jeszcze jakieś mi wypisała. Jeszcze tak fajnie powiedziała, że jeżeli okres w ogóle nadejdzie, bo powiedzieliśmy jej, że akurat 9 i 10 dnia cyklu się akurat kochaliśmy :-D

Martwi mnie tylko to, że mogłam nie mieć w ogóle owu! Bo stwierdziła, że teraz w tym cyklu już nie ma sensu się starać, bo już owu nie będzie! Tzn oczywiście możemy ile chcemy, ale już tylko dla przyjemności ;-)

Cieszę się, że wszystko tam "we mnie" w porządku, ale martwi mnie brak owu! Co miesiąc tak czekałam na te II kreski na teście, a mogłam w ogóle nie mieć owu :-(

W każdym razie za miesiąc w ok 10 dc mamy do niej jeszcze raz przyjść, na monitoring.
 
reklama
Zrobiłam dziś rano kolejny test - tym razem Nova Test i wiecie co? Tu jest tak słaby cień, że gdyby nie wczorajszy i przedwczorajszy test, to bym się niczego nie dopatrzyła :baffled: Tak czy siak dziś już nie mierzyłam tempki, bo nie chcę się stresować.

Leemonca - spytam z innej beczki - czy bieganie wyszczupla nogi? :-D Czytałam jakiś czas temu artykuł o tym, że jak się chce mieć zgrabne nogi to powinno się biegać, a nie np. robić przysiady - tak samo z brzuchem - jeśli chce się mieć wcięcie w talii, a nie być płaskim na bokach jak facet, to nie wolno przesadzać z ćwiczeniami na brzuch. Co o tym myślisz?

Powróciłam :-)
Masakra, na 21:00 miała być wizyta, a weszliśmy jakoś przed 22:00 dopiero! Takie oblężenie tam mojej gin :-D
No i zbadała mnie, zrobiła cytologię, stwierdziła, że śluz jest owulacyjny, że szyjka bardzo ładna i wszystko ok. Potem zrobiła USG, wyszło, że albo już miałam owu albo jej w ogóle nie było! :szok:

Kurczę... dziwne :baffled: Chociaż płyn w zatoce Douglassa powinnaś mieć, jeśli była owu, nie? :baffled: Ktoś wie, czy ciałko żółte można zobaczyć na usg? :baffled: Jeśli dobrze mierzysz tempki, to na wykresie nie widać na razie żebyś była po owu, chyba, że miałaś przez ostatnie dni jakieś czynniki zaburzające wykres?????
 
Do góry