reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki Kwietniowe :) 2013 !

Ja też mam wszystkiego dosyć i chciałabym już pójść na L 4 z wiadomego powodu :-D
no ale przyjdzie mi jeszcze poczekać aż pojawi się szanowna @ potem owu itd
Poza tym może być, chociaż święta u teścia nie należały do zbyt udanych.
Natka pędz na L4 to taka moja rada :-D
A czym się martwisz i czemu chodzisz do dwóch ginów ?
 
reklama
Czesc dziewczyny! Jak po Swietach?
Anuszka, czyli ten cykl bezowulacyjny? Biedna :(
Natka, jak znosisz ciaze?
Dziewczynki, jak dzieciaczki?

U nas przymusowy urlop w Dubaju, korzystamy z basenu i mamy sporo czasu dla siebie ;) normalnie drugi miesiac miodowy :) a w maju przeprowadzka do innego kraju, ale napisze wiecej jak nam sie wszystko powyjasnia, bo jeszcze milion rzeczy moze nam sie pozmieniac :/
 
Cześć:*
u nas zbyt dobrych wiadomości nie ma. Wczoraj byłam u tego lekarza i zrobił mi usg i niestety za dobrze ono podobno nie wyszło. Dostałam skierowanie na badania prenatalne i jadę w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że jednak okaże się że to fałszywy alarm i źle Zinterpretowal obraz bo juz mu sie to zdarzało... Trzymajcie proszę kciuki żeby bylo wszystko ok bo na razie jestem kłębkiem nerwów :-( dziś mam kontrolę u drugiego lekarza żeby potwierdzić lub zanegować tą wczorajszą "diagnozę"....
A z dobrych wieści to chyba tylko to że maleństwo ładnie rośnie i jest strasznie ruchliwe że aż ciężko było wczoraj zrobić to usg :-)
 
Melponea
Tamten cykl mógł być bezowu, miał mały pechol ale nie rósł i wyniki były słabe i drka wolała odczekać na następny cykl żeby był bardziej naturalny i "lepszy"

Natka
&&&&&&&&&&&&&&&&& mocno zaciśnięte !
Jejku co tam się dzieje?podziel się z nami wiadomością o co chodzi
 
Jestem po drugiej wizycie - lepszy sprzęt, lepszy obraz usg i niestety wieści wciąż beznadziejne.
nie mam nawet siły pisać... coś ewidentnie jest nie tak, generalnie stwierdził że nie ma pojęcia co to jest bo w całej praktyce nie widział takiego obrazu jaki jest u mnie. Nalegałam żeby powiedział cokolwiek, co podejrzewa albo co to może być i powiedział, że może to być coś autoimmunologicznego albo wada genetyczna ale podkreślił że muszą to sprawdzić specjaliści bo oni znają się na rzeczy i oni stwierdzą czy to jest do leczenia czy nie. I że niby może to okazać się czymś niegroźnym ale szczerze to powiedział to takimi słowami i z takim wyrazem twarzy że wiem że jest źle.
Ogólnie nie mam siły, uważam że to wszystko jest cholernie niesprawiedliwe i nie mam ochoty na nic. Zabrakło mi już sił żeby żyć...
 
Natka przytulam mocno.

Kochana jeszcze nic nie wiadomo, jeszcze mogli sie pomylić. Teraz musisz mieć siłę za Was dwoje - za siebie i swojhe dzieciątko. Bądź dobrej myśli bo oszalejesz. Zróbcie te badania prenatalne najszybciej jak można, nawet ze względu na Ciebie.
ale póki ich nie ma , musisz wierzyć że wynik wyszedł fałszywy i usg sie myli. tylko tak będziesz mogła jakoś funkcjonować.
 
anisen niestety nawet ja, totalny laik w tym temacie widziałam że ewidentnie na usg jest nie tak jak powinno byc... w pon mam prenatalne..
 
Wiem kochana... Tylko po tym wszystkim czego się niepotrzebnie naczytałam zaczynam tracić nadzieję. Czuję że jest źle choć modlę się żeby wyniki wyszły ok.. Nie wiem jak wytrzymam do poniedziałku ani ile będzie czekania na wynik.. Choć liczę że chociaż cokolwiek mi powiedzą po tym usg....
 
reklama
Natka nie czytaj nic w necie.

wielkie kciuki i modlitwy za Twoje maleństwo. I póki nie ma na 100% wieści to trzymaj sie tego dobrego scenariusza bo naprawdę będzie Ci jeszcze cięzej. Przeciez po to robią badania żeby sie przekonać, czyli jednak nic nie jest przesądzone. Gdyby było wiadmomo to by ciebie na te badania nie wysyłali.

Mocno tul;imy , ja i malutki - już nie malutki Leo
 
Do góry