reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Kwietniowe :) 2013 !

reklama
Dzięki
Ale to takie trudne. Nie moge sie z tym pogodzić, bo przecież coś tam sie zaczęło dziać a dzis to mi ten jajnik daje o sobie znać :-(
Ach to życie
Dzidziuś nie będzie z 2014 jak wasze ;-)
 
Wiesz to juz nie chodzi o urlop bo ja od razu zabieram sie za drugie :p
A tak na poważnie to ja juz mam dosyć tego miasta, tej pracy, mój mąż tak samo. Czekamy tylko na ciążę i wracamy do mojego rodzinnego miasta.do rodziny . . . Ach ja juz sama nie wiem co myśleć. Traktuje pracę jak zło konieczne, żeby jeszcze ludzie byli w porządku i pracowali jak należy, a to jakieś grupy sie tworzą, mnie trzymają na dystans, a to jakiś leń jeden z drugim i rób tu za niego. No i do osiągnięcia tego marzenia tak daleko . . .
 
Anuszka nie trać nadziei choć czasem nie jest to łatwe i chyba każda z nas, które długo się starają lub starały przechodziła chwile zwątpienia.. Ale na pewno w końcu pojawi się Wasze upragnione maleństwo :*
 
Ach jaka tu cisza przez te święta.
Co tam u was!? Ja po 5dniach wolnego wracam do roboty,to będzie ciężki dzień :p
 
reklama
Hej :-)

anuszka ja tu zaglądałam i zaglądam codziennie :-) no ale przecież sama ze sobą pisać nie będę także się nie odzywałam żeby nie pisać kilku postów jeden pod drugim :-)
u mnie średnio. Jutro mam wizytę u gina, ale nie tego "mojego" - u niego wizyta w przyszłym tyg. Poza tym w pracy stres jak nie wiem, na szczęście od piątku mam dłuższy urlop. A później zobaczymy co dalej. Czasami naprawdę mam wszystkiego dosyć... :-(
a jak tam u Ciebie?

i w ogóle gdzie wszystkie się podziałyście dziewczynki? Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku :tak::tak:
 
Do góry